Cech zadowolony z tournee

Petr Cech uznał, że pomimo niespecjalnie krzepiących wyników Chelsea w czasie tournee po USA, przedsezonowe przygotowania tam prowadzone pozytywnie odbiją się na nadchodzącym sezonie.

Ameryka wyraźnie spęłniła nasze oczekiwania. Mieliśmy tam doskonałe warunki do treningu, graliśmy przy w pełni zapełnionych trybunach a dzięki częstym odwiedzinom Aneryki nasza baza kibiców mocno tam rośnie. Graliśmy na baseballowym stadionie Yankees - to wielki zaszczyt. W końcu naszymi rywalami były też renomowane zespoły - to było dobre przygotowanie do sezonu - twierdzi Petr Cech.

Myślę, że z każdym meczem widać było naszą poprawę. Z powodu występów w reprezentacjach każdy z piłkarzy prezentował różną formę, ale ogólnie pokazaliśmy sie z dobrej strony. Oczywiście, zanotowaliśmy dwie porażki, ale mecz z Milanem był już wyrównany. Zrobiliśmy w nim jeden błąd, ale był to nasz najlepszy przedsezonowy występ.

Na tournee zabranych było czterech bramkarzy a plan był taki, aby każdy z nich zagrał w jakimś meczu. Ważne również, że wszyscy wspólnie trenowaliśmy jestem z tego zadowolony - uznał piłkarz.

Obecnie przygotowania do sezonu piłkarze prowadzą już w Anglii, w Cobham.

Wszystko jest w porządku, nie miałem specjalnych problemów z aklimatyzajcą po powrocie z USA, choć aż dwa dni zajęło mi przyzwyczajenie się do nowego czasu. Treningi idą zgodnie z harmonogramem, w sobotę gramy sparing z drugoligowym Brighton, który prowadzi były gracz Chelsea, Gus Poyet - kończy Petr Cech.