aktualności
Reading straszy, Chelsea wygrywa
Chelsea pokonuje Reading 4:2! Świetny mecz na Stamford Bridge - takie komentarze mogliśmy usłyszeć tuż po strzeleniu bramki przez Branislava Ivanovica i bezpośrednio po ostatnim gwizdku sędziego.
Mecz rozpoczął się dobrze dla Chelsea. Przez pierwsze 20 minut Niebiescy mieli 2 znakomite szanse, jednak w pierwszej Ramires zamiast dogrywać do Torresa, oddał strzał na bramkę rywala, który z najwyższym trudem wybronił goalkeeper gości.
Druga to niesamowita akcja El Nino. Minął jednego, dwóch rywali i dopiero 3 zdołał zablokować strzał. Jakby to weszło, niewątpliwie byłaby to jedna z najładniejszych bramke Torresa w jego karierze.
Nadeszła 18 minuta i znowu mogliśmy oglądać geniusz Hazarda, który został sfaulowany przez Guthrie'go, a jedenastke w niemal identyczny sposób co na DW Stadium na gola zamienił Frank Lampard.
Jednak koszmar Chelsea zaczał się 6 minut później. Ładna wymiana piłki i dośrodkowanie do Pavel'a Pogrebnjaka, który pewnym strzałem głową pokonał Cecha.
Po 5 minutach John Terry musiał faulem zatrzymać rywala, a do rzutu wolnego podszedł Guthrie. Mocny strzał, ale w środek bramki. Cech położył się na ziemię i piłka po odbiciu od Czeskiego goalkeepera wpada do siatki.
Na minutę przed końcem dobre dośrodkowanie Hazarda trafiło na głowę Torresa, ale strzał Hiszpana nieznacznie minął bramkę Reading.
Od początku pierwszej połowy wciąż Chelsea walczyła i ze wszystkich sił starała się doprowadzić najpierw do wyrównania, a później spróbować zdobyć bramkę dającą prowadzenie, jednak to Reading znakomicie się broniło i z rzadka wyprowadzało groźne kontry.
W 56 minucie na boisku pojawił się Oscar, który zmienił Ramiresa. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze jak mówi przysłowie. W 69 minucie podanie Edena Hazarda do Gary'ego Cahilla, który popełnił błąd przy golu Pogrebnjaka, potężnym strzałem doprowadza do wyrówania. Błąd przy tej bramce popełnił bramkarz przyjezdnych. Chwilę wcześniej na boisku zameldował się Daniel Sturridge, który zmienił Obiego Mikela.
Chwilę po tej bramce z boiska zszedł Karacan, którego zastąpił Le Fondre, a 6 minut później zmęczonego Pogrebnjaka zmienił Hunt.
Chelsea nie zwalniała tempa. W 81 minucie Niebiescy znowu wyszli na prowadzenie, po znakomitej, koronkowej akcji. Podanie Torresa do Oscara, Oscara do Cole, który zamiast strzelać wyłożył piłkę Torresowi do pustej bramki. El Nino będąc jednak na minimalnym spalonym dał Chelsea prowadzenie.W 85 minucie na boisku za McCleary'ego pojawił się Robson-Kanu, a Matę zmienił Raul Meireles
Od tego momentu Reading zaczęło ostro atakować i atakowało aż do 95 minuty. Wtedy do rzutu rożnego w pole karne Chelsea udał się Federici i to się źle skończyło. Wbicie piłki przed pole karne, Fernando Torres mija, jakkolwiek paradoksalnie to brzmi, bramkarza gości i zagrywa do Hazarda. Belg przebiegł niemal całe boisko i w polu karnym podał do Branislava Ivanovica, który wpakował piłkę do siatki!
Niesamowity mecz, 6 goli na Stamford Bridge, nastroje zmieniały się z minuty na minutę, ale na szczęście jest komplet punktów.
Chelsea - Reading 4:2
Lampard k 18, Cahill 69, Torres 81, Ivanović 90+5 - Pogrebnjak 24, Guthrie 29
Chelsea (4-2-3-1): Cech; Ivanovic, Cahill, Terry (c), Cole; Mikel (Sturridge 67), Lampard; Ramires (Oscar 57), Hazard, Mata (Meireles 84); Torres.
Reading (4-4-1-1): Federici; Gunter, Pearce, Gorkss, Harte; McCleary (Robson-Kanu 85), Karacan (Le Fondre 71), Leigertwood, McAnuff (c); Guthrie; Pogrebnyak (Hunt 77).
żółta kartka:Karacan 57.
Reklama:
Oceń tego newsa:
sienio1225.08.2012 18:59
Bravo Chelsea !!! Hazard,Torres i Lampart byli najlepsi
ElMago25.08.2012 08:06
Dla neutralnego kibica mecz był bardzo dobry. 6 bramek i to nie do jednej bramki. Emocje do końca. Czego chcieć wiecej?...
Nieznany24.08.2012 23:02
Hazard byl najlepszy na boisku pprostu gral swietnie
loveTorres923.08.2012 20:35
świetny mecz po strzeleniu 2 bramek przez Reading, troche sie obawiałam, ale na szczęście druga połowa była nasza niesamowita gra Hazarda, pokazał, że wart był tych pieniedzy. I kapitalne wyprowadzenie piłki przez Torresa w 95 minucie BRAWO THE BLUES! Oby tak dalej
xxx8823.08.2012 20:26
mam nadzieję, że w kontrakcie Hazarda nie ma czegoś takiego że Lille dostanie kase od wyników i nagród bo inaczej zapłacimy za niego 100 mln. hehe Napędzili nam stracha, ale widać kto ma mentalność zwycięzcy
Grabi23.08.2012 17:24
Gdyby Ramires sie nie schamil bylo by 5-2 bo El Ninio napewno by wtedy strzelil, kolejny raz Harazd udowdnil swoja klase to jest najlepszy transfer Chelsa od pozyskania Juana Maty ;p
szoker1423.08.2012 17:00
Ważne ,że jest wygrana i to się liczy.Trochę szkoda tych dwóch bramek, bo spokojnie mogliśmy wygrać do zera.Trochę odpuściliśmy po zdobyci gola i w ciągu 5-6 minut straciliśmy dwie bramki, ale ważne że chłopaki się podnieśli.
Mieszko0523.08.2012 14:38
Oglądełem to. Woerzyłem, że wygamy gdy byliśmy o jedną bramkę za Reading. Co tu na shoucie się działo to jakaśmasakra była. Udało sie, ale trzeba wyciągnąć wnioski, bo inaczej będzie słabo z topowymi zespołammi
SzyM9723.08.2012 14:36
Ufff, Ufff, Ufff.
Już myślałem, że będzie remis. Ale naszczęście pod koniec nasi się spieli i zagrali to co w pierwszych 15 minutach
Eden Hazard, fantastyczny gość, wart każdego funta
Petr Cech23.08.2012 14:30
Super mecz zagraliśmy, jak tak zagramy z Newcastle, a "Sroki" tak jak z Tottenhamem, to spokojnie z nimi wygramy.