Lukas0727.08.2012 22:12

Według mnie lepiej,że mamy Oscara niż tego Modricia.A po 2 poszedł do Realu bo wyczuł many,many założę się,ze tam będzie większość czasu siedział na ławie niż grał,no ale cóż nie którzy piłkarze wolą siedzieć na ławie zarabiając duże pieniądze.

Sturridg327.08.2012 20:30

powiem szczerze że jakoś mnie to nie martwi, mamy już za dużo zawodników w środkowej formacji.

Surmi- naucz się ortografii ;] pomoŻe a nie pomoRZe, bo to drugie to nad Bałtykiem...

ForeverCFCFan27.08.2012 18:42

Szkoda że nie przeszedł do nas rok temu.Nic innego do powiedzenia tylko Powodzenia !

MATAdor27.08.2012 18:34

diabolec- a no taki sens, że Chelsea była nim przez długi czas zainteresowana, o czym zapewne słyszałeś.

Co do tematu, to rozumiem, że od dłuższego czasu chciał dołączyć do lepszego klubu, który zagwarantuje mu trofea, czego z kolei nie mógł zapewnić mu Tottenham. Już w sezonie 2010/11 był najlepszym rozgrywającym Premier League, potem już nieco zszedł z tonu, ale wciąż do tej pory był w czołówce. Zastanawiam się tylko, dlaczego Real? Rok temu tak bardzo chciał do nas dołączyć, a teraz mu się zmieniło... Gdy już Levy zmięknął, mógłby sobie wybrać klub, do jakiego chciałby dołączyć i Totki nie miałyby tu wiele do powiedzenia. Mimo to on wybiera taką opcję, która jest lepsza dla klubu, a nie dla niego samego- zarząd Kogutów się cieszy, że ich najlepszy gracz nie dołączy do lokalnego rywala, jednak on sam ma marne szanse na grę w Realu, bo nie wygryzie przecież Ozila, a tym bardzie Xabiego Alonso. Zatem czego mogę życzyć? Miłego siedzenia na ławie

LukSuS1627.08.2012 17:03

Łatwiej będzie z Tottenhamem, chociaż szkoda, że Modrić nie gra w Chelsea zamiast Oscara. Według mnie jest sporo lepszy.