aktualności
Cahill z nadzieją na powrót do '11' Anglii
Gary Cahill zdaje sobie sprawę z tego, że jego miejsce w reprezentacji Anglii nie jest pewnikiem. Zawodnik Chelsea, który nie pojechał na Euro z powodu złamania szczęki zmuszony był obserwować świetną grę na turnieju Johna Terry'ego i Joleona Lescotta, ale obecnie jest zdecydowany powalczyć z nimi o pierwszą jedenastkę 'Trzech Lwów'.
Byłem załamany tym, że nie mogę zagrać na Euro, zwłaszcza że miał być to pierwszy wielki turniej, w jakim miałem wziąć udział. Złamana szczęka tuż przed wylotem na mistrzostwach to było coś druzgoczącego. Miałem jeszcze nadzieję, że może zagram dopóki nie musiałem nosić do ust blach podtrzymujących moją szczękę w miejscu - wspomina Gary Cahill.
Teraz jestem znów na gazie, jednak w wyścigu o miejsce panuje duża konkurencja a fakt, iż nie zagrałem na Euro powoduje, że obecnie będzie mi jeszcze trudniej się przebić. Jagielka zdobył gola w meczu z Włochami, Lescott rozegrał świetne Euro a Terry jest w kadrze od wielu lat. Każdy z nich chce utrzymać swoje miejsce, więc wskoczenie z powrotem do kadry będzie trudne, ale też takie było od zawsze - dodaje obrońca Chelsea.
Myślę, że wygrana z Chelsea Ligi Mistrzów, zwycięstwa z Barceloną i Bayernem pomogły mi, przesunęły mnie o krok dalej, dodały doświadczenia. Wcześniej zawsze byłem znakiem zapytania z uwagi na fakt, że w moich poprzednich klubach nie miałem okazji do tak poważnych pojedynków jak te o których mówię. Chcę myśleć, że to uczyniło mnie lepszym piłkarzem a sam fakt rozegrania tych pojedynków przybliżył mnie do reprezentacji Anglii.
Obecnie wyspiarze rozpoczynają kampanię o Mistrzostwa Świata jakie rozegrane zostaną w Brazylii. Pierwszym kwalifikacyjnym pojedynkiem będzie mecz z Ukrainą.
Kwalifikacje trwają dwa lata, ale każdy liczy na udany start. Zespół, jaki posiadamy pozwala nam myśleć, że tak właśnie się stanie. To dopiero początek sezonu, zawodnicy zaczynają nabierać tempa. Przed nami trzy lub cztery dni jakie spędzimy z selekcjonerem, one mają nas przygotować do tych spotkań. Od czasu, kiedy jestem w reprezentacji dobrze radziliśmy sobie w kwalifikacjach i mam nadzieję, że ten trend będzie kontynuowany - kończy Cahill.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ElMago07.09.2012 06:40
Moin zdaniem para Terry-9aihill wygląda bardzo pewnie. I taka para powinna grać w reprezentacji...
Kobiel606.09.2012 20:52
Pamiętam jak wielu przed transferem Cahilla do Chelsea pisała, że jest on słaby, popełnia dużo głupich błędów. Według mnie Gary gra po prostu kapitalnie, jest fenomenalnym zawodnikiem. Na tą chwilę uważam, że duet Cahill - Terry jest najlepszy. Szkoda mi było Cahilla, że nie pojechał na swój pierwszy turniej z reprezentacją, ale życzę mu aby zagrał na Mundialu w Brazylii!
WuJu06.09.2012 18:39
Mam nadzieję,że Garry szybko wróci do podstawowej jedenastki reprezentacji Anglii i tak jak zawsze będą tworzyć bardzo dobrą parę z Terrym !
kakuta4406.09.2012 18:08
na dzien dzisiejszy Lescott jest lepszym wyborem.
jarak1006.09.2012 16:42
powodzenia Garry!!!
Thetank06.09.2012 16:38
Na ten moment to para JT i Gary jest chyba najpewniejszą. Tym bardziej, że na codzień widzą siebie na treningach w Chelsea. Szkoda, że Cahill nie pojechał na Euro. To napewno była wielka strata nie tylko dla kbiców z Anglii, ale również nas fanów The Blues.
jonjon1706.09.2012 16:08
Jeśli pokażę dobrą grę w barwach The Blues, to myślę, że może spać spokojnie.
radon06.09.2012 15:24
Para środkowych obrońców Terry-Cahill wygląda najpewniej i liczę, że Roy Hodgson postawi właśnie na Nich!
sebalow06.09.2012 15:14
nalezy mu sie powrot do 1 jedenastki ;)
Karko06.09.2012 14:39
Cahill musi grać w pierwszej jedynastce Angli, a co do chelsea to luiz coś nie bardzo gra..