aktualności
Holland o międzynarodowej przerwie w Cobham
Choć międzynarodowa przerwa pustoszy szatnie Cobham i zakłóca przygotowania do kolejnych ligowych meczów Chelsea, to jednocześnie jest również szansą dla zawodników, którzy nie otrzymali powołań do swoich reprezentacji na podciągnięcie swoich umiejętności i pokazania sztabowi szkoleniowemu swojego talentu.
W ostatnich sześciu czy siedmiu dniach pracujemy tylko z grupą czterech zawodników, możemy się więc skupić nie tyle na działaniach drużynowych, ale na indywidualnej specyfice każdego z nich. Co więcej - możemy sięgnąć po młodszych graczy czy zawodników rezerw, aby pod okiem trenera wspierali tych kilku graczy podstawowego składu - mówi asystent Roberto Di Matteo, Steve Holland.
Normalnie pracujemy z 20-stką zawodników, więc szanse na pracę z młodymi graczami są ograniczone - chyba że w zespole mamy sporo kontuzji. Międzynarodowa przerwa to czas, kiedy mają oni szansę trenowania ze starszymi graczami pod kontrolą pierwszego sztabu szkoleniowego.
Powrót piłkarzy z meczów reprezentacji to dla nas czas, w którym musimy zbadać ich stan i zmęczenie. Musimy ustalić, kto ma jak trenować, kto potrzebuje odpoczynku, ilu piłkarzy powinno wykonać pracę, jaka jest niezbędna po to, aby przygotować się do kolejnego pojedynku, jakim tym razem dla nas będzie mecz z QPR - dodaje Holland.
Chelsea udanie rozpoczęła rozgrywki ligowe, sięgając po trzy zwycięstwa w trzech spotkaniach, jednak choć naszych graczy w sobotę czeka jedynie niewielka podróż na stadion lokalnego sąsiada, to jednak - jak wyjaśnia asystent trenera - pierwszy mecz po przerwie jest najtrudniejszy pod kątem przygotowań.
Bez wątpienia to trudne zadanie. Nieco pomogło nam przełożenie części międzynarodowych spotkań ze środy na wtorek. Może nie wygląda to na specjalną różnicę, jednak jeden dzień więcej na odpoczynek to znaczna pomoc. Kiedy piłkarze grali w środy, do klubu ściągali dopiero w czwartkowe popołudnie lub jeszcze później, ponieważ docierali do nas nie tylko z Europy, ale całego świata. To oznaczało że przed sobotnim meczem mogli potrenować tylko w piątek - podkreśla Holland.
Zmiana jest więc korzystna, umożliwia piłkarzom odpoczynek a także daje nam dwa dni na przygotowania do kolejnego meczu. Oczywiście to nic idealnego, jednak jest lepiej niż było wcześniej - kończy asystent Di Matteo.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ElMago13.09.2012 06:20
I dobrze, że młodzi trenują. Może sie pokażą z dobrej strony i niektórych z nich zobaczymy niedługo w pierwszym zespole...
surmi12.09.2012 21:58
skorą są przerwy w których jest wolny czas to czemu nie mieli by go wykorzystać by szkolić młodzież pod okiem specjalistów jeszcze Mata nauczył by ich kilku sztuczek
ForeverCFCFan12.09.2012 20:24
Młodzi sie uczą
button12.09.2012 18:24
Najważniejsze żeby Mata wypoczął, mam nadzieję że nie trenował przez te 2 tygodnie.
AdiX9412.09.2012 15:22
Niech trenuje ale bardziej mnie cieszy ze już coraz blizej do meczow ligowych i młodzierzowych
radon12.09.2012 15:03
Z przerwy na mecz reprezentacji na pewno zadowolony jest Mata! W końcu Hiszpan sobie trochę odpoczął, gdyż Juana ominął praktycznie letni urlop!
WuJu12.09.2012 10:17
Z pewnością młodzi dużo się nauczą podczas takich treningów !
sebalow12.09.2012 08:45
Przyda im sie taki trening