aktualności
RDM Out?
Gdy po udanym pucharowym sezonie 2011/2012 dowiedziałem się, że Roberto Di Matteo pozostanie na ławce Chelsea miałem mieszane uczucia. Z jednej strony to on jest jednym z ojców sukcesu z zeszłego sezonu i potrafił podnieść klub po fatalnej ręce AVB. Z drugiej jednak strony byłem zdania, iż Włoch na dłuższą metę nie podoła w Chelsea, więc powinien zachować się po męsku i podziękować Abramowiczowi za nową umowę, którą wymusił sukces. Moje zdanie w tym momencie się zmieniło... Z całym szacunkiem za zasługi Di Matteo, ale im szybciej Romek się go pozbędzie, tym większa szansa, na powtórzenie sukcesu z przed roku.
Triumf w Lidze Mistrzów oraz F.A. Cup zawdzięczamy doświadczeniu i dobrej, defensywnej taktyce RdM, która idealnie pasowała do naszego składu. Pełno defensywnych piłkarzy, playmaker w postaci Lamparda i Maty oraz czołg o nazwisku Drogba na szpicy. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że sporej części piłkarzy z tamtego sezonu już z nami nie ma (z Tito i Meirelesem na czele), a Lampard i Ramires są totalnie bez formy. Zakupiliśmy świetnych ofensywnych piłkarzy. Hazard, Oscar, Moses, Marin, czy nawet prawy obrońca Azpilicueta, który lubi podłączać się pod akcje. Do tego mamy w kadrze Torresa, Matę, Sturridga. Przy takich walorach z przodu po prostu nie godzi się grać tak, jak gramy teraz. To się nie godzi.
Sezon przygotowawczy to jedno wielkie dno, które najlepiej podsumowuje blamaż z 1:3 z drugoligowcem... Później nienajlepszy mecz z City, które też wyraźnie jest bez formy, i pierwsze stracone trofeum w tym sezonie. Zaczęła się liga. Mecz z Wigan, szybkie 2 gole i oddanie inicjatywy przeciwnikowi. Szczęście, że udało się ten wynik utrzymać, bo po 2 bramce tylko się broniliśmy, mimo że byliśmy murowanym faworytem. Później mecz z Reading, szczęśliwie wygrany (gol ze spalonego), ale ten mecz uznałem jako duży krok do przodu. Oddaliśmy 26 strzałów, co nie zażyło się nam już dawno. Wydawało się, że idziemy do przodu, że w końcu zaczniemy dominować w meczach. Później mecz z Newcastle, 2 szybkie gole i kontrolowanie meczu, bez napierania. Aż w końcu się posypało...
4:1 o Superpuchar Europy z Atletico... Wiem, że potraktowano to jak mecz o pietruszkę, ale czegoś takiego kibicom się nie robi. Do przerwy 3:0, genialny Falcao, a wszyscy piłkarze Chelsea człapali po boisku. Do tego na akcję był jeden schemat, klepanie piłki w środku boiska i czasem może zagrać coś do przodu, także środkiem... Litości, to wyglądało jak nieudolne naśladowanie gry Barcelony w wykonaniu średniaka z naszej Ekstraklasy, a nie gra najlepszej drużyny Europy z sezonu 2011/2012. Szybkie skrzydła, a my z uporem maniaka środkiem. Do tego to co u nas najlepsze, czyli defensywa, w tym meczu też nie istniała, a Falcao 3 razy ośmieszył wręcz Luiza. Później kolejna frajerska strata po rzucie wolnym. Dobrze, że temu Cahillowi ta piłka pod nogę spadła po rzucie rożnym, to chociaż honorowego strzeliliśmy. Szczęściu też pomogło uśpienie naszego bramkarza na wypożyczeniu, bo w sumie była to jedyny groźny strzał na bramkę. W tym meczu zawiedli wszyscy, ale największa wina według mnie spada na RdM, bo najsłabsza na boisku była nasza taktyka.
Dwa tygodnie przerwy reprezentacyjnej czekałem na mecz z QPR z nadzieją na udowodnienie mi, że mecz z Atletico to była jednorazowa porażka. Niestety jak zobaczyłem nasz skład to już wiedziałem, że na wiele liczyć nie mogę, choć 3 punkty i tak muszą wpaść. I tutaj rodzi się pytanie. Po co były te transfery? Azpilicueta na ławie, mimo że mecz ze średniakiem jest najlepszą okazją na przetestowanie tego zawodnika. Lewe skrzydło Bertrand, prawe Ramires, a na środku Hazard... Serio? Po co ściągany był Moses, skoro dalej na prawą wystawia się środkowego pomocnika? Po co był ściągany Oscar, skoro Hazard gra w środku zamiast na swej nominalnej pozycji, którą zajął lewy obrońca?! Ciężko było wystawić tę trójkę w taki sposób: Hazard-Oscar-Moses? Tym bardziej, że był to mecz z QPR, gdzie spokojnie można by było to przetestować? Byliśmy faworytem, drużyną która ma walczyć o mistrza, a my z jakimś QPR wystawiamy tak defensywny skład z nadzieją, że coś wpadnie. I nie wpadło, a styl gry tak raził w oczy, jak letnie słońce o 12 godzinie i to przez całe 90 minut. No jak przeciwko takiemu QPR można oddać tylko 9 strzałów? I to w meczu, który po prostu trzeba wygrać? A po spotkaniu co? Dowiedziałem się, że przegraliśmy przez niepodyktowaną 11. Czyli rozumiem, iż taktyka na ten mecz wyglądała tak, że wychodzimy na boisko i czekamy, aż sędzia łaskawie wskaże na wapno. Nic więcej, żadnego planu B, tylko czekanie na rzut karny do końca. No proszę...
Mamy świetną obsadę na każdą pozycję, no może napad kuleje, ale też nie jest źle. Dlatego słabe wyniki nie są winą kadry, ale tego kto tą kadrą kieruje. Słaba taktyka, zły dobór składu no i słaba, według mnie, charyzma. Siedzi sobie na ławce jakiś pocieszny koleś, żuje gumę i może czasem wstanie, podejdzie do linii i pomacha rękoma...
Pewnie zapytacie mnie, skoro nie RdM to w takim razie kto? Na pewno nie powiem Guardiola, bo nie trawię gościa i może być to kolejny AVB, czyli trener jednego klubu, bo nigdzie indziej sobie nie poradzi. Zapewne wszyscy kibice Chelsea, w tym i ja, chcieliby powrotu The Special One, jednak na chwilę obecną jest to wręcz niemożliwe. Więc kto? Daleko szukać nie trzeba i choć nie wszyscy się ze mną zgodzą, to z wielką chęcią przyjąłbym Harrego Redknappa. Anglik, doświadczony na wyspach, z charyzmą i umiejętnościami. Powiedziałbym nawet, że angielski Ancelotti. Uwierzcie mi, to mógłby być trener, który na ławce utrzymałby się przez więcej, niż 2 sezony.
Autorem tekstu jest B92.
Notka od autora:
Jeżeli to jest takie ważne, to lat mam 20, a kibicuje Chelsea od 9 lat. Tekst chaotyczny? Może, bo do tej pory pisałem tylko o grach w redakcji strony www.miastogier.pl , a nie o sporcie. I nie napisałem tego w emocjach po meczu, bo jak widać we wstępie od początku byłem na nie. Nie jest to wyrzut po jednym meczu, co byś zauważył czytając cały tekst, bo to już jest kumulacja.
Wyniki są? Dopiero 4 mecze, gdzie najtrudniejszy był Newcastle. Mecze z Wigan, Newcastle i Reading zaczete od szybkich karnych. Słusznie odgwizdane, ale śmiem twierdzić, że bez karnych te 2 pierwsze mecze byłyby na remis, z Reading była motywacja, 26 strzałów w jednym meczu, ale gdyby nie gol ze spalonego, to byłby remis. Póki co w lidze nie trafiliśmy na silną pake, a ze średniakami gramy defensywnie. Spójrzcie też na miejsce z tamtego sezonu.
Wygraliśmy puchary, ale w lidze spokojnie mogliśmy być na 4 czy nawet 3 miejscu, ale graliśmy na remis. Kilka meczy wybaczę ze względu na odpoczynek przed LM, ale tak to gra na remis. Teraz tak samo, tylko udaje się karne uzyskać i dzięki temu wygrywamy. Przy 3:0 z Atletico myślałem "a co tam z Barceloną w 10 odrobiliśmy 2 gole to czemu nie 3 teraz" zaczęła się 2 połowa, a u nas żadnych zmian w taktyce o grze. Co zrobił trener? Nic...
Nie mamy napastnika? I czyja to wina, bo raczej nie Torresa? To wina RdM, który jako trener o taki zakup powinien poprosić zarząd. Grają zawodnicy bez formy? I czyja to wina? To trener ustala skład, więc jak przy tak szerokiej kadrze, możliwe jest, że grają piłkarze bez formy, że na prawym skrzydle gra środkowy pomocnik, a na lewym obrońca? Te wyniki i słaby styl to nie jest wina jednego zawodnika, lecz złej taktyki i składu. Do tego klubu potrzebny jest trener z jajami, a nie nieszkodliwy pionek, co przez 90 minut potrafi tylko gumę żuć...
Reklama:
Oceń tego newsa:
fapmen6927.12.2012 16:19
CHUJOWE
NiebieskiJarek26.09.2012 23:15
RDM jest spoko i wyp****** od niego!
Pozdro
Jaro2616.09.2012 21:25
Aż musiałem sie zalogować... Według mnie autor ma całkowitą racje. Di Matteo powoli nie ogarnia i będzie coraz gorzej. Gramy z zespołem, który ledwo sie utrzymał w poprzednim sezonie defensywnymi graczami. Lewy obrońca na skrzydle, Ramires tylko potrafi biegać, Lampard totalne zero. Nie gramy żadnymi akcjami kombinacyjnymi z przodu tylko podanie do Hazarda i może coś zrobi. W poprzednim był wyjazd na Drogbe i autobus, a teraz Hazard. Ci co piszą, że mamy 1 miejsce są żałośni. Walczymy o majstra to powinniśmy mieć nawet 12 pkt, a nie 10. Popatrzcie na te teamy. City nas prawie zdemolowało, a ich Liverpool zgniótł pod względem gry. Jak przyjdą mecze z dobrymi teamami to wtedy będzie jadka. RDM mógł wystawiać Bertnarda na mecze z dobrymi rywalami jak Bayern, bo wtedy chciał bronić, a z QPR czy Newcastle ?? Według nie powinien odejść po sezonie, a teraz pogarsza swój stan. Daje mu czas do stycznia i poleci zobaczycie.
natefenn16.09.2012 20:56
B92 widzę, że są jednak ludzie, którzy wymagają od klubu czegoś więcej niż czekanie na zryw jednego piłkarza, albo wygrywania ze słabeuszami po karnym w pierwszych 20 min. Co do tekstu to się zgadzam, RDM powinien zostac zastapiony, to gosc który był super do oczszczenia szatni, poklepania Tito, Lampsa i dania im spokoju i pewnego miejsca w składzie(co AVB prówbował zmienic), ale na dłuzszą metę to nie przejdzie. Wszyscy mówią, że tęsknią za Mou, chcą jego powrotu itp, ale są za tym, żeby asz klub prowadził facet o charakterze skrajnie odmiennym. Swietnie to widac po Realu( w zeszłym sezonie), jak pierwsza połowa była beznadziejna, to w przerwie nastąpiło nagłe ozdrowienie zespołu i gra się polepszyła. Innym kandydatem wypatrywanym przez innych był Hiddink, trener despota, który posadziłby LAmpsa i Terrego bez zastanowienia. Di MAtteo po prostu nie pasuje do naszego klubu i tyle. I naprawdę myslcie, że wygrane z Reading, Newcastle i Wigan to osiągniecie? Jak tak dalej pójdzie nasz ukochany klub będzie widział nietylko plecy mancheesterów, ale też Arsenalu po totlnej rozbiórce
B9216.09.2012 19:26
Bo to będzie według mnie stracony czas. Możesz mieć inne zdanie, spoko, ale gość cały czas preferuje defensywny styl gry. Przy Chelsea z poprzedniego sezonu pasował do tej drużyny. W tym sezonie nasza kadra znacznie się zmieniła i on do niej nie pasuje. Innemu trenerowi? Zbyt ogólnikowo, bo są trenerzy, którzy powinni mieć zakaz zbliżania się do Chelsea, jak choćby Guardiola. Jakbym miał oglądać Chelsea, grającą tak jak Barcelona, tak nudne klepanie piłki, to bym chyba nie wyrobił. Nie mam nic do Di Matteo, człowiek zasłużył na szacunek, za to co zrobił. Przyszedł i nie tylko uratował nas przed odpadnięciem z LM, ale i tą LM wygrał razem z F.A. Cup. Jednak nie jest to typ trenera na dłuższą metę. Był spoko bo wprowadził dobrą atmosferę po AVB, jednak dobra atmosfera to nie wszystko i na długo nie wystarczy, szczególnie mając tyle gwiazd w zespole, a nie wszystkie będą się zgadzać na siedzenie na ławce. Powinien odejść po finale LM jako wielki, a według mnie teraz tylko psuje swój wizerunek, który zbudował sobie w tamtym sezonie. Jego taktyka do mnie nie przemawia, piłkarze wychodzą na mecze bez motywacji, stawianie cały czas na jeden skład i piłkarzy bez formy. QPR nie było trudnym rywalem, więc spokojnie mógł sprawdzić w pierwszej 11 chociażby Oscara czy Azpilicuete. Jak mówię to tylko moje zdanie, nie musisz się z nim zgadzać.
DamianCFC16.09.2012 19:05
B92, Powiedz mi jedno: Czemu Di Matteo nie chcesz dać czasu , a innemu trenerowi to byś dał na zrobienie zespołu ? Czy nie uważasz że to trochę niesprawiedliwe
B9216.09.2012 17:59
Lampard gra obok Mikela jako DP i co z tego, że to nie jest jego pozycja. Najpierw robisz problem DP a później nie dziwi Cię gra obrońcy na skrzydle... Jojo też jestem kibicem Chelsea i jakoś nie czuję bym sam siebie obrażał. I skończ już z czołówką tabeli, bo to jest identyczny argument... jesteśmy po 4 meczach, przeciwnicy zbyt trudni nie byli, a oni pieją o tym tak jakbyśmy już mistrza wygrali... a wystarczy jedna kolejka i jesteśmy w prawie połowie tabeli... Co się dzieje w szatni nie wiem, mało kto to wie, ale widać dzieje się za mało skoro jedynie z Reading po wyjściu na boisko na 2 połowę było widać poprawę. Ale póki mamy tego optycznego lidera to widzę rozmowa nie ma sensu, bo cały czas padają argumenty o tym pierwszym miejscu. Poczekam jeszcze z 3-4 kolejki, a wtedy i Wy będziecie za zmianą...
JaTuTylkoZamiatam16.09.2012 17:07
@B92 na dwóch DP grają? czyli Essien wrócił z Madrytu czy Meireles nie podpisał kontraktu z Fenerbache? Bo Oriola na boisku nie widziałem, a ani Lampard ani Ramires, ani Oscar ani nikt inny nie jest DP.
Co do QPR, to chyba jednak gra im się klei
Drogba fakt, odszedł przez kontrakt, no ale już uprościłem, a to że Lampard choć czasem siedzi na ławce to już jest zmiana, bo niedawno grał zawsze i wszędzie. Z Bertrandem właśnie o to chodziło, że jest obrońcą a gra w pomocy, to znaczy że trener testuje młodego gracza na różnych pozycjach, co zaprzecza tezie, iż zespołem rządzi szatnia.
pilif2516.09.2012 16:08
Może zamiast AVB, trzeba było dać posadę Zemanowi? To, co zaczyna grać Roma i Totti jest niesamowite...
marcin3414216.09.2012 16:07
mnie bawi jak wietnam bawi sie w kontrolowanie mediów <img src="/files/emoticons/6" alt=" "> niczym <img src="/files/emoticons/6" alt=" "> polityk w tvp <img src="/files/emoticons/6" alt=" "> <br>
jak avb nie radził sobie przegrywaliśmy mecz za meczem to wypisywał teksty trzeba mu dac czas on jest swietny <img src="/files/emoticons/6" alt=" "> a znowu do di mateo który jest pierwszy w lidze ale nigdy mu sie nie podobał wybiera podkreślam wybiera felieton di mateo out <img src="/files/emoticons/6" alt=" "> ta strona schodzi na psy przez takich pseudo redaktorko adminów <img src="/files/emoticons/6" alt=" ">