Wenger: Staraliśmy się o Hazarda

Choć latem swoje starania o Edena Hazarda czyniły głównie Chelsea, Manchester City i Manchester United, to sam Arsene Wenger przyznaje, że również i jego klub był zainteresowany belgijskim pomocnikiem. Kanonierzy nie sprostali jednak wysokiej cenie piłkarza.

Tak - byliśmy skłonni do jego zakupu. Znaliśmy jego cenę, ponieważ była ona zawarta w klauzuli odejścia, wszyscy więc startowaliśmy z tego samego pułapu - mówi Wenger.

Eden był wybierany od dwóch lat najlepszym graczem francuskiej ligi, w tym wieku posiadał wielką jakość. Nie zapominajmy jednak, jakie kluby i z jakimi budżetami biły się o jego pozyskanie. Nie boimy się wydawać naszych pieniędzy, ale mimo wszystko czujemy, że jeśli do gry wchodzą wielcy potentaci, nie możemy z nimi konkurować.

Już jutro czeka nas derby Londynu między Arsenalem a Kanonierami. Francuski trener oczekuje nieco innego obrazu gry niż w ostatnich latach.

Chelsea ma już inny styl. Odmłodzili zespół, kupili kilku bardzo dobrych graczy może z bardziej technicznymi umiejętnościami. Ten zespół stał się nieco bardziej kreatywny. Jak do tej pory radzą sobie bardzo dobrze, więc pokonanie ich będzie naszym wyzwaniem - przyznaje Wenger.

To będzie również nasz pierwszy mecz z Chelsea, jako mistrzem Europy. Już kilka razy wcześniej bliscy byli zdobycia tego tytułu, ale dopiero zgromadzone doświadczenie, wytrwałość i trochę szczęścia pozwoliło im podnieść ten puchar. Może wcześniej dysponowali lepszym teamem, ale po prostu prześladował ich pech. Tak, teraz mieli sporo szczęścia, ale musisz przyznać, że postawą i siłą psychiczną, jaką pokazali w meczach po prostu zasłużyli na wygraną - kończy Arsene Wenger.