aktualności
White Hart Lane zdobyte, Mata show!
Chelsea Londyn pokonała w derbach Londynu Tottenham Hotspur 4:2. Gole strzelali dla Chelsea Gary Cahill, dwukrotnie Juan Mata i Daniel Sturridge. Dla gospodarzy trafiali William Gallas i Jermain Defoe.
Z powodu braku Johna Terry'ego, Roberto di Matteo postawił obok Davida Luiza Gary'ego Cahilla. Po bokach grali jak zwykle Ivanović i Cole. Obok Mikela wybiegł Ramires, przed nimi Oscar, Mata i Hazard a na szpicy tradycyjnie Fernando Torres.
Chelsea lepiej rozpoczęła to spotkanie, długo utrzymując się przy piłce i atakując bramkę Friedela, choć z tymi ostatnimi nie powinniśmy przesadzać. Po pierwszym kwadransie Tottenham był bezradny, nieudolnie próbując zagrozić bramce Cecha.
W 17 minucie Eden Hazard wykonywał rzut rożny, piłkę odbił William Gallas, były piłkarz Chelsea, a do footballówki dopadł Gary Cahill. Niecałą sekundę potem po kapitalnym woleju Chelsea wyszła na prowadzenie (piłka po drodze została lekko podbita przez Caulkera i wpadła tuż pod poprzeczkę bramki Friedela).
To, co zostało zapamiętane przez kibiców, to kapitalna akcja Ramiresa, który znalazł Matę przed polem karnym, jednak najpierw świetnie interweniował Friedel, a później piłka przeleciała nad poprzeczką.
Arbiter pokazał w tym meczu aż 5 żółte kartki, dwie graczom Chelsea, Ramiresowi i Branislavovi Ivanovicowi, który zachował się niesportowo, symulująć faul w bocznej strefie boiska, w dodatku na własnej połowie.
Kibice nie zdążyli zając miejsc po przerwie, a Tottenham wyrównał za sprawą Gallasa. Dośrodkowanie Sigurdssona, zgranie Vertonghena i gol byłego gracza Chelsea. Po obejrzeniu powtórki mogło się wydawać, żę Francuz pomógł sobie ręką, jednak gol został zdobyty w 100 % prawidłowo.
8 minut później strzał Lennona zamienił się w kapitalną asystę, z której szczętnie skorzystał Defoe, strzelając obok Cecha.
W 56 minucie Ashley Cole upadł w polu karnym po kontakcie z Gallasem, ale był on zbyt mały, żeby mówić o jedenastce. W ciągu 5 minut mogliśmy oglądać jeszcze 3-krotnie takie sytuacje w różnych sektorach boiska i za każdym razem decyzja sędziego była taka sama.
W 66 minucie Juan Mata wyrównał stan meczu. Znakomite dośrodkowanie Oscara, które wybił Gallas, trafiło do Hiszpana, który poprawił sobię piłkę i uderzył płasko, tuż obok słupka.
Tottenham myślał jeszcze jak stracili bramkę, a Juan Mata wyprowadził Chelsea na prowadzenie! Po akcji Mikela, Oscara, Maty i Hazarda, ten ostatni dograł do Juana, który strzałem w krótki róg zdobył gola na 2:3.
Przez ostatnie 20 minut oba Chelsea przeważała, a Koguty z rzadka zagrażali bramce Cecha. W 89 minucie kapitalny strzał z około 36 metrów oddał Walker, ale Cech instynktownie odbił piłkę na róg. Chwilę potem sędzia techniczny zakomunikował, że spotkanie przedłużone jest o 4 minuty.
Nikt jednak chyba tego nie zauważył, bo sekundę wcześniej Mata odebrał piłkę Walkerowi, wpadł w pole karne i dograł do wprowadzonego 10 minut wcześniej Sturridge'a (Lampard wszedł nieco później), a młody Anglik wpadkował piłkę do pustej bramki!
Chelsea kapitalnie odpowiedziała na stracone bramki i w pełni zasłużenie wywozi z White Hart Line 3 punkty, a ich przewaga nad Manchesterami wynosi już 7 punktów.
Tottenham : Chelsea 2:4 (0:1)
Cahill 17, Mata 66, 69, Sturridge 90 - Gallas 47, Defoe 55
Reklama:
Oceń tego newsa:
lukbron23.10.2012 14:15
Torres nie pokazał nic w tym meczu,lecz przepięknie trafił te 2 bramki Mata
Czempiondawid0822.10.2012 18:24
Genialny mecz co tu dużo mówić
sebalow22.10.2012 12:16
Podoba mi sie gra naszego Kochanego zespolu milo jest popatrzec jak niszcza kolejny zespol i teraz czekam z niecierpliwoscia na MUly
grtk1321.10.2012 22:57
Cud !! Sturridge wszedl na murawe , darescie RdM daje mu szanse. Moze bramka i byla naprawde skonstruowana przez mate aale gol to gol. A TORRES TO JUZ MASAKRA , MIAL DWIE SETKI I ZADNEJ NIE WYKORZYSTAL. Tyle kasy i zadnego zysku. Caly czas mam nadzieje ze zmieni sie cos i torres zacznie strzelac bramki ale po debrach moja wiara slabnie bardzo szybko. Niech Sturridge dostaje wiecej szans bo to mlody i dobry napastnik. Torres byl wielki w Athletico Madryt i w Liverpool . W Chelsea jest cieniem samego siebie !!!!!!!!!!!!!!!!!
jonjon1721.10.2012 20:46
Szkoda mi trochę Brada Marnuje się u Kogutów...
surmi21.10.2012 20:03
co tu powiedzieć Chelsea zagrała genialnie kontrolowali całe spotkanie ! dodatkowo cieszy mnie wystawienie choćby w końcówce Sturridge i jego gol ! sam przebieg gry też mógł się podobać oku mimo chwilowego stresu gdy CFC przegrywało 2-1 ostatecznie to niebiescy zbierają 3p dodając White Hart Lane do obiektów zdobytych w tym sezonie ! miło by było dodać tam jeszcze Old Traford oraz Etihad Stadium
Manchester
Rider21.10.2012 17:28
ciekawe czy hazard będzie grał od 1 minuty we wtorek... jak dla mnie powinien zejść w 65min za mosesa ,by mogł grac od 1 minuty ze szakhtarem.
CinekCFC190521.10.2012 15:17
Mata w pierwszej połowie grał średnio ale w drugiej pokazał swój geniusz...
teo0521.10.2012 13:51
Świetny mecz Chelsea! To była przyjemność patrzeć na grę niebieskich
luis14121.10.2012 13:21
piękny mecz
brawo dla niebieskich!!