aktualności
Ferguson: Torres jest sam sobie winien!
Sir Alex Ferguson nie ukrywał, że w meczu z Chelsea na Stamford Bridge piłkarzom Manchesteru United dopisało szczęście. Szkot nie współczuł jednak Fernando Torresowi, kiedy ten opuszczał boisko w kontrowersyjnych okolicznościach.
Nie wygraliśmy tutaj ligowego spotkania od dziesięciu lat. Powiedziałem już przed meczem, że przez te lata mieliśmy kilka szokujących decyzji sędziego. Stamford Bridge to bardzo niewygodny teren. Niezwykle trudno jest przyjechać tutaj i mieć wszystkie decyzje korzystne dla swojej drużyny - stwierdził po meczu Alex Ferguson.
Dziś dużą rolę odegrała publiczność. Kibice byli wspaniali, dopingowali swoje drużyny. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej partii zostaliśmy zamknięci na własnej połowie, później się pozbieraliśmy i wróciliśmy do gry.
Mówią, że zwycięski gol mógł paść ze spalonego, a więc dopisało nam szczęście. Mecz zaczęliśmy jednak bardzo dobrze. Byliśmy fantastyczni, ale dziesięć minut przed przerwą zboczyliśmy z drogi. Szczerze mówiąc nie mogłem się doczekać przerwy. Później Chelsea zdobyła drugą bramkę i od tego momentu musieliśmy zacząć dobrą grę, co sądzę, że nam się udało - dodaje trener United.
Punkt zwrotny w meczu? Wyrzucenie ich prawego obrońcy. Od tego momentu wiedziałem, że możemy wygrać. Wprowadziłem Chicharito na boisko, a on zdobył zwycięską bramkę.
Co powie Ferguson na temat drugiej czerwonej kartki w meczu, jaką zobaczył Fernando Torres?
Czy Fernando Torres chciał wymusić rzut wolny, kiedy mógł biec dalej? Sądzę, że upadł. Myślę, że Jonny Evans mógł go lekko zahaczyć, ale Torres mógł biec dalej lub upaść na boisko. Jeśli kontynuowałby akcję, mógł zdobyć bramkę. Nie rozumiem tego zachowania u napastników. Nigdy nie przegapiłbym takiej szansy. W takiej sytuacji starałbym się ją wykorzystać, a nie upadać na boisko. Torres upadł, a miał już żółtą kartkę, więc to jego wina.
Chelsea należy się szacunek, bo nigdy się nie poddaje. Widzieliśmy Davida Luiza szalenie biegającego po boisku i jego chęć powrotu do gry. Zaryzykowali i choć im się nie powiodło, to pokazali olbrzymią chęć wygrania tego spotkania. Za to należą się im wyrazy uznania ? dodał Ferguson.
Reklama:
Oceń tego newsa:
toorcik30.10.2012 18:55
no jak ściągnęli nam Ivanovica i Torresa to mogli być lepsi .. kpina, czuć fałsz w słowach Fergusona
game8929.10.2012 22:19
pokazaliśmy że gramy do końca i to było piękne jednak nie znosze jak karze się Torresa za takie coś a Young który był w podobnej sytuacji tylko nie było juz tak blisko kolejnego obrońcy jest górą i nasz piłkarz dostaje czerwień...jedno się z drugim wyklucza bo obie podobne sytuacje a kara tylko dla Chelsea, nonsens totalny!!!
surmi29.10.2012 20:27
http://forum.acmilan-online.com/showthread.php?p=1537231 ile razy bym tu nie patrzał to nie widzę czerwieni dla Ivanowicia nie muszę wspominać o Torresie i spalonym do tego wyzwiska w stronę graczy CFC gdyby Ferguson miał honor powiedział by że tego meczu nie powinni wygrać no ale cóż ... nic już nie poradzimy jak powiedział Bemba Ba "głupi ludzie też są potrzebni" podobno ...
maniakom29.10.2012 20:16
Zauważyliście, że przed każdym meczem między Chelsea a Manchesterem, Ferguson się skarży, że sędziowie są za Chelsea a po meczu mówi, że tym razem było inaczej, albo wyjątkowo sędziowie się mylili na ich korzyść czy coś w tym stylu;) Deja vu przy każdym meczu ;)
Torres1429.10.2012 19:36
stary CENZURA zobaczywuy w pucharze jebab=ne cioty z man u
Cycuman12329.10.2012 18:11
young to nie piłkarz, on się nie nadaje grać do kabaretu niech się zapisze, z busqetsem tworzyliby extra duet ;p
Petr2329.10.2012 17:59
Ej ej ej.. no to Young też mógł biec dalej, przecież Iva go lekko zahaczył, chciał tylko zmienić strone. A evans wjechał wślizgiem więc to jest bardziej karalne.;)
przemko129.10.2012 17:23
tak jak dla mnie to stary CENZURA
krzysiek950629.10.2012 17:07
tak tylko że dopuki chelse nie dostała 2 czerwonej miarzdzyła menchester
asiachelsea29.10.2012 16:16
nowa nazwa na mułów - MANFIFA!!!!