aktualności
Cech: Stracone szanse
Petr Cech przyznał, że za porażką z Juventusem stało brak wykorzystania stworzonych przez siebie sytuacji pod bramką Buffona. Nasz bramkarz wydaje się również sfrustrowany przedłużającą się serią meczów bez czystego konta.
Rozpoczęliśmy pierwsza połowę tego spotkania z dobrym nastawieniem, wiedzieliśmy że będzie to ciężki mecz w którym znajdziemy się pod presją - co też się stało. Kiedy było trzeba, dobrze się broniliśmy i wykonaliśmy trzy kontry, w których mieliśmy szanse na gola - to zrobiłoby różnicę.W takim meczu jak ten utrudniasz sobie życie, kiedy nie wykorzystasz swoich sytuacji - opisuje przebieg rywalizacji Petr Cech.
Juventus miał swoje sytuacje i w końcu strzelił gola. Określiłbym go mianem 'szczęśliwy' bowiem padł po rykoszecie. W drugiej połowie sytuacja się powtórzyła, ponownie mielimy rykoszet. Pod kątem szczęścia to nie był nasz wieczór, mimo wszystko rywal zasłużył na zwycięstwo, bo grał naprawdę dobrze i znajdował dla siebie miejsce na boisku - ciągnie nasz goalkeeper.
Pod kątem obrony Chelsea nie może cieszyć się z czystego konta już w dziesiątej grze z rzędu. Być może drużynie brakuje Johna Terry'ego, ale Petr nie szuka takich wymówek.
Z pewnością mamy w zespole wielu świetnych graczy - przecież oni nie są tu przypadkowymi osobami. Wierzę, że są w stanie lepiej bronić, ale musimy rozpocząć wiele rzeczy nieco lepiej. Kiedy tracisz bramki w każdym meczu a nie wykorzystujesz własnych szans, nie możesz wygrywać. Chcemy zrobić wszystko, aby zmienić tę sytuację, ale po serii kiepskich wyników nasza pewność nie jest tak duża jak byśmy tego chcieli - przyznaje Cech.
Kontrowersyjnym ruchem Roberto Di Matteo było posadzenie na ławce Fernando Torresa i postawienie na środku napadu Edena Hazarda.
To trener dokonuje selekcji pierwszej jedenastki, to on wierzy, że drużyna jaką wybierze jest w stanie wygrać spotkanie więc teraz też czuliśmy, że stać nas na zwycięstwo. Jako zawodnicy szanujemy decyzje menadżera. Kiedy siadasz na ławce jedyne co musisz zrobić, to upewnić się, że będziesz gotowy gdy szkoleniowiec przywoła cię na boisko.
Roberto świetnie poradził sobie w ubiegłym sezonie, wygraliśmy Ligę Mistrzów i każdy z nas wierzył, że jest właściwym człowiekiem na to, aby poprowadzić nas dalej. Obecnie mamy wciąż pierwszy etap sezonu, powinniśmy nadal mieć tę wiarę. Wszyscy znajdujemy się na pokładzie tej samej łodzi - odpowiedzialność za wyniki ponoszą i menadżer i piłkarze - kończy Petr Cech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi22.11.2012 00:43
@radon czy tak genialnej ? według mnie też dużo szczęścia miał niczym bramkarz West Bromu ostatnio no ale cóż ...
krzysiek950621.11.2012 16:58
równie dobrze mogliśmy to wygrać bo my mieli 2 sety a juve bramki strzeliło z dużą dozą szczęścia
radon21.11.2012 16:52
Szkoda, że akurat w tym meczu Buffon był w tak genialnej dyspozycji.
Lamps9021.11.2012 14:53
Szkoda mi Petra tyle roboty ,a i tak przegralismy zasluzenie,Gdyby nie nasz bramkarz wynik mógłbyc duzo wiekszy.Bravo dla Petra!
Kobiel621.11.2012 11:44
Nie ważne jaki RDM dał skład. Zawodnicy powinni walczyć i gryźć trawę, powinni pokazać się z jak najlepszej strony. Szczerze to wątpię, że gdyby RDM dał 4-2-3-1 to ta gra by inaczej wyglądała - zresztą w drugiej połowie było już 4-2-3-1 i było tylko gorzej...
lesiu21.11.2012 10:09
a i jeszcze chelsea od pocatku sezonu niezagrala takiego meczu zeby zdominowac mecz niebylo tego osttatnio co pamietam to byl tyo zza casu carlo A. w 2010 takze chelsea musicie sie poprawic na jakies 110%
lesiu21.11.2012 10:00
panowie cobyscie chciewli nic chelsea niegrala od obrony pod atak po pierwsze niebylo pressingu po drugie brak agresjii latali od pilkarza do pilkarza a pilki mu niewzieli po trzecie brak napastnika ......po co sie cofac w bramke stanac na 18 m i bronic anie .... z tego meczu widac ze luiz do zmiany i cahill ci panowie lawa iva i terry maja byc podstawa... ogolnie wszyscy slabo grali gdzie jest oscar hazard mata wszytsko bez formy graja jakby chcieli zeby trenera zdymisjonowac i tyle powiem w tej sprawie