aktualności
Luiz: Kiedyś prawie pobiłem się z Drogbą
David Luiz przyznał, że jego krewki temperament czasem powoduje kłotnie ze swoimi kolegami. Brazylijczyk zdradził, że z tego powodu niegdyś o mało co nie pobiłby się z Didierem Drogbą.
Wiem, że noszenie na sobie koszulki Chelsea to wielka odpowiedzialność, ale w mojej głowie wciąż obecna była myśl, aby nie dać się zastrzaszyć wielkim nazwiskom. Didier i ja prawie się pobiliśmy, kiedy podczas jednego z treningów rozzłościłem go swoim wejściem po odbiór piłki - owiedział David.
Patrząc na parametry fizyczne obydwu piłkarzy i przydomek napastnika WKS ('Czołg'), chyba lepiej dla Luiza, że do niczego nie doszło...
Reklama:
Oceń tego newsa:
jonjon1725.11.2012 23:29
Krewki jest i jeden i 2.
surmi25.11.2012 22:34
znając stoicki spokój Tito to Luiz przesadził a mówiąc inaczej poniósł go melanż ,a głupio przez takie agresywne wejście pauzować choćby tydzień Brazylijczykowi wtedy chyba jeszcze zbytnio szumiało w głowie
Drogbeusz25.11.2012 17:05
Racja, niech się loczek cieszy
SuperFrank25.11.2012 16:56
Hah no to David zaszalał,przecież Drogba mógłby sprawić że zapomniałby o karierze piłkarskiej.
LukSuS1625.11.2012 16:48
Zabiłby go raczej jednym uderzeniem...
ChelseaSL22325.11.2012 16:43
Dobrze, że do Ivanovicia nie skakał, bo Ivanović mocno obił by mu twarz.
Thetank25.11.2012 16:12
Pewnie Didier by nic nie zrobił Luizowi tak samo jak Luiz Drogbie.
Pstrong.Jr25.11.2012 15:39
DD by mu zrobil usmiech Chelsea i baraninka by zamkneła jape
Karko25.11.2012 15:38
Dobrze, dla luiza że do tego nie doszło
PatrickCFC25.11.2012 15:34
Mikel?
Cahill, Terry i Bronek to pakery Luiz przy nich blednie..