Piątek, 29 marzec 2024 r.

Osób on-line: 30

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Chelsea vs Burnley
30.03.2024, 16:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
  • Oski

    28.03.2024 23:06

    zespół kombi gra i trąbi

  • Oski

    28.03.2024 19:21

    e

  • Platzek

    28.03.2024 18:58

    dobrze że zle nie wpisujecie pewnych stron

  • Oski

    28.03.2024 18:45

    z dziadkiem juz czyscimy bron z II wś

  • Platzek

    28.03.2024 16:54

    no u was na wschodzie ale to nie przesądzone pol na pol

  • Oski

    28.03.2024 14:19

    może w koncu spokoj bedzie

  • Platzek

    28.03.2024 14:18

    Czuć wojnę w powietrzu

  • Oski

    26.03.2024 22:47

    Polska gola

  • 8FCChelsea

    26.03.2024 22:45

    Mudryk bohaterem

  • Oski

    26.03.2024 16:15

    cześć

Archiwum

aktualności

Debiut Marina, kolejny mecz bez bramek

dodał: Milin 28.11.2012 21:41 źródło: własne
Jose Mourinho















Drugi z rzędu mecz, w którym nie obejrzeliśmy bramek. Jak widać obecność Rafy Beniteza na ławce trenerskiej Chelsea już daje się we znaki. Mimo drugiego czystego konta, co oczywiście cieszy, strata do lidera wynosi już 7 punktów, a nie da się niestety wygrywać bez zdobywania goli.

Spotkanie tak na prawdę rozpoczęło się dopiero w 30 minucie, a emocje skończyły się w 38 minucie. W tym czasie oglądaliśmy kilka ciekawych kontr i celnych strzałów, jednak na tym się skończyło.

W drugiej części meczu gra trochę się ożywiła, a jeszcze badziej w 62 minucie po wejściu Juana Maty. Chelsea próbowała atakować, ale znaczna większość strzałów trafiała w rywali, po czym najczęściej oglądaliśmy albo dalekie wybicia piłki, albo rzuty rożne.

W jednej akcji znakomicie zachował się bardzo aktywny w drugiej połowie Fernando Torres, który wyszedł na czystą pozycję i z ostrego kąta spróbował strzału, jednak zmierzającą do bramki piłkę wybił Aaron Hughes.

Fulham od czasu do czasu atakowało - największe zagrożenie stwarzał oczywiście Dymitar Berbatov, ale albo arbiter odgwizdywał spalonego, albo koledzy nie potrafili umiejętnie wykończyć akcji Bułgara.

Tak więc Chelsea po raz 6 z rzędu traci punkty i po raz 4 z rzędu nie potrafi wygrać na Stamford Bridge, oraz po raz 2 z rzędu zachowuje czyste konto. Szkoda tylko, że nie idzie nam strzelanie goli...

Chelsea - Fulham 0:0 (0:0)



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 4.67

14475 wyświetleń | 67 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

Petr Cech30.11.2012 14:18

I masz Romek swojego Beniteza... facepalm

kakuta9429.11.2012 22:59

mysle ze dopiero jutro bedziemy miec test naszej obrony,sam Berbatov nic nie mogl zdzialac a w sobote whu moze zagrac 2 w ataku i moze byc juz trudniej

surmi29.11.2012 21:44

kolejny mecz zagrany fajnie w obronie i może podobać się debiut Marina który z 2-3 fajne podania po wejściu wykonał nie można mówić że nie ! ale ta gra na Barce byle utrzymać się przy piłce nawet jeśli przez 10 minut klepią przed polem karnym rywala bądź 20 minut na swojej połowie doprowadza mnie do szału ! równocześnie można wziąć poduszkę i iść spać ...

la9ninita29.11.2012 20:29

Plan na teraz - wygrywać. Gramy z West Ham, Sunderland i Southampton. Drużyny z 10., 16. i 18. miejsca w tabeli. A możliwości Chelsea rosną. Tylko czekać na punkty. Dodatkowo pozytywną informacją są derby Manchesteru dnia 8. grudnia. Ktoś musi punkty stracić, więc wracamy na szczyt! Najważniejsze jest dobre nastawienie!:8

krzysiek950629.11.2012 19:54

może tak zagrał romeu i bertrand który jest obrońcą no i tak grał że nie grał no bo go praktycznie nie bylo widać no to teraz najsłabszy zawodnik romeu on tak dziwnie gra dość że po jego błędach mogliśmy stracić dwie bramy to jeszcze bierze sie za rozgrywanie i daje wysokie piłki na skrzydłowyc tak że obrońca zdąży dolecieć ze dwa razy no a nasi skrzydłowi w walce o górne piłki z wysokimi obrońcami nie mają szans
Ta gra jest bez sensu no dobra mamy większe posiadanie piłki no ale co z tego jak piłka krąże od obrońcy do obrońcy no a jak dojdziemy do pola kardego to ta kreatywna trójka nie wie co ma zrobić no tak nie można grać i te szanse na bramki mieliśmy tylko 2 no i wy sie czepiacie torresa no ale co on ma zrobić jeśli nie ma podań do niego narazie to wygląda bardzo kiepsko
na koniec to musze pochwalić marina bo weszedł na boisko no chciał coś grać no tyle że nie miał z kim bo zamiast wystawiać sie na pozycje to nasi zawodnicy sie chowają za obrońcó moim zdaniem benitez powinien poprawić gre w szesnasce przeciwnika

MATAdor29.11.2012 19:02

Co tu mówić- mecz nudny, kolejny już z kolei w wykonaniu Chelsea i nie najlepszy w dodatku pod względem gry ofensywnej. Najlepiej podsumowuje to spotkanie długość opisu meczu powyżej- zazwyczaj z 3 razy dłuższy, teraz ledwo cokolwiek napisane.

Przyszedł Benitez, podciągnął znacznie poziom obrony, lecz zabił także grę ofensywną. Graliśmy przewidywalnie, zbyt wolno jak na świetnie ustawionych defensorów Fulham, którzy blokowali wszystkie strzały i przejmowali niemal wszystkie piłki w okolicach pola karnego. Bramkarz rywali był całkowicie bezrobotny w tym meczu, a to chyba nie tak powinno wygladać. W dodatku trio Mazacar, na którym opiera się cała ofensywa zostało rozbite i zamiast niezastąpionego Maty wystąpił Bertrand, który nie pokazał się z wybitnej strony. Widząc co się święci Rafa powinien wpuścić Juana na boisko już na początku 2. połowy, lecz oczywiście trzeba było czekać. Tym razem nie dał rady nas uratować, ale jeden gracz nie jest w stanie zdobywać dla nas 3 pkt w każdym meczu. Na szczęście z dobrej strony pokazał się w końcówce Marin, który zagrał przebojowo i wprowadził dużo ożywienia do gry- nie zdziwiłbym się, gdyby Marko miał znaczący udział w akcji bramkowej dla naszego zespołu, gdyby tylko wszedł na boisko z 10 min wcześniej. Ale cóż, nie udało się. Benitez niech się bierze ostro do pracy z zespołem i następny mecz trzeba już wygrać. C'mon Chelsea!

Karko29.11.2012 17:26

Eh dalej strata pkt, mam nadzieje, że marin w końcu bd grał.

PrIeasT29.11.2012 15:38

Nie dziwie skoro Benitez nie daje grac dla Mosesa i tak samo dla Marina przecież każdy gracz potrzebuje odpoczynku min. Oscar,Hazard,Mata. Jeżeli oni cały czas będą grać to można się spodziewać remisów.
Bo wydaje mi się , że mamy ławkę dobrą i TRZEBA DAĆ GRAĆ DLA WSZYSTKICH !!!!!
Zaraz zacznie rzucać tylko Hiszpanami jak Romeu zamiast Mikela

banan212229.11.2012 14:38

Trzeba trochę zmienić skład za Hazarda:Marina,a za Oscara Mosses i będzie OK.

Lamps9029.11.2012 14:29

Beniteza nie da się lubić!

« Poprzednia [1] 2 3 4 Następna »







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

28

64

2.

Liverpool

28

64

3.

Manchester City

28

63

4.

Aston Villa

28

55

5.

Tottenham

28

53

6.

Manchester Utd

28

47

7.

West Ham United

28

43

8.

Brighton & Hove Albion

28

42

9.

Wolverhampton

28

41

10.

Newcastle United

28

40

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6458 dni

  • Online: 30
  • Użytkowników: 333085
  • Newsów: 56169
  • Komentarzy: 738135