Ochronne siatki na stadionach?

Incydent związany z atakiem na Rio Ferdinanda podczas ostatnich derbów Manchesteru odbił się szerokim echem nie tylko na terenie Wysp Brytyjskich, ale także całego świata. Być może już wkrótce, także na trybunach Stamford Bridge, kibiców oddzielać będzie od murawy nie tylko rząd reklam i szereg porządkowych, ale także ochronna siatka.

Dyrektor wykonawczy PFA, Gordon Taylor, wyszedł z apelem o zamontowaniu podobnych siatek na obiektach piłkarskich. W rozmowie dla Sky Sports, Taylor powiedział, że tego typu siatki są jednym z najbardziej obiecujących rozwiązań, które mogą zostać zastosowane w celu chronienia piłkarzy przed, nazwijmy rzecz po imieniu, pseudokibicami.

To mogła być bardzo poważna kontuzja Rio Ferdinanda, więc myślę, że nadszedł czas przebudzenia. Jednym ze sposobów są ochronne siatki umieszczone przy narożnikach - zawodnicy są narażeni na ataki podczas wykonywania kornerów, a także za ławkami rezerwowych i strefami przeznaczonymi dla menedżerów.


Myślę, że powinniśmy poważnie podejść do tego problemu. Nikt oczywiście nie mówi o wprowadzeniu ochronnych płotów, ponieważ futbol jest sportem, który ma zachwycać całą społeczność.

Swoim zdaniem podzielił się także działacz FA, David Bernstein.

To co się wydarzyło jest absolutnie nie do zaakceptowania. Widok krwi na twarzy Rio był przerażający. To smutne widzieć fantastyczny mecz, którego obraz niszczony jest przez tego typu incydenty. To niedopuszczalne, nie tylko dla FA, ale także dla całego futbolowego świata. Jest to problem społeczny. Niezwykle ważne jest zastanowienie się nad tym problemem. Uczynimy wszystko, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.