aktualności
Skromne zwycięstwo Corinthians
Były napastnik Bayernu Monachium, Paulo Guerrero przesądził o awansie Corinthians do finału Klubowych Mistrzostw Świata strzelając jedynego gola w zwycięskim starciu z zespołem z Egiptu - Al-Ahly. Corinthians zatem czekać już będzie na poznanie swojego kolejnego rywala, którego wyłoni starcie pomiędzy Chelsea a Monterrey.
Fantastyczny strzał głową Guerrero okazał się być decydującym trafieniem, które sprawiło, że Corinthians zagra w finale tych niezwykle ważnych dla drużyn z Brazylii rozgrywek. Bramka padła w 30. minucie po dośrodkowaniu Douglasa. Główki Guerrero nie był w stanie obronić bramkarz Al-Ahly, Sherif Ekramy.
Bramka strzelona przez Corinthians wydała się dodać sił drużynie z Egiptu, która ruszyła do ataku. Najbliżej szczęścia był Ramy Rabia, którego strzał okazał się jednak niecelny.
Drużyna prowadzona przez Tite dowiozła skromne jednobramkowe prowadzenie do końca spotkania. Jeżeli Chelsea wygra jutrzejszy mecz, w finale zmierzy się właśnie ze zwycięzca Copa Libertadores.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lamps9014.12.2012 15:55
musimy to wygrać to nie jest wybitny rywal chociaż najmocniejszy jaki może być
krzysiek950613.12.2012 15:25
to było nie małże pewne że wygrają chociaż ich przeciwnicy wlaczyli
surmi12.12.2012 21:42
czyli bardzo możliwe że finał będzie taki jak to planowano od początku
emiloski12.12.2012 19:22
To wiemy w razie czego z kim gramy w finale
kakuta4412.12.2012 17:33
Corintians stac bylo na wygranie duzo duzo wyzej troche sobie zlekcewazyli rywala ale z pewnoscia zadowoleni sa ze zwyciestwa.
ashleycole312.12.2012 17:33
Heh, może grali rezerwami i przez to tylko 1-0 ? ;P
Guerrero bardziej kojarze z HSV. W sumie nie wiedziałem nawet, że on już nie gra w Hamburgu, tym bardziej nie podejrzewałem, że gra w Corinthians.
Karko12.12.2012 17:31
Mam nadzieje, że jutro awansujemy, bo na prawdę będzie lipa ;d
alpinoo12.12.2012 17:05
wygramy kms
ferto12.12.2012 16:29
Zbyt dobrze corintians nie zagrali mam nadzieje ze nie damy szans montery a potem corintians
SuperFrank12.12.2012 15:52
Czyli bez zaskoczenia,byli faworytem tego spotkanie i je wygrali.Jestem pewny że nam też uda się pokonać C.F. Monterrey i co najważniejsze w dobrym stylu.