aktualności
Luiz: Specjalny dzień
Dekadę temu 15-letni David Luiz oglądał finał Mistrzostw Świata, w którym Brazylia pokonała Niemcy. Miało to miejsce na stadionie w Jokohamie - teraz na tym samym obiekcie defensor ma szansę na zostanie mistrzem świata w klubowej konkurencji. Aby tego dokonać będzie musiał walczyć z zespołem, jakiemu kibicował jako nastolatek.
Pamiętam ten finał, gola strzelił Ronaldo a ja cieszyłem się z tego jak wariat. To był wyjątkowy moment w moim życiu, ponieważ oczywiście kibicowałem Brazylii a ona wygrała Mistrzostwo Świata. Teraz mam okazję grać na tym samym stadionie co sprawia, że ten finał będzie dla mnie wyjątkowy - zdradził David Luiz.
Muszę podziękować za to Bogu, bo moje życie jest wyjątkowe. Muszę dziękować za zdrowie, za mnóstwo innych rzeczy jak futbol czy rodzina. Jestem tak bardzo szczęśliwy w tej chwili a teraz dostanę jeszcze jedną szansę na to, aby pomnożyć to szczęście.
Finał mistrzostw oglądałem w Sao Paulo z moją rodziną w małym mieszkaniu w salonie, mieliśmy bannery, flagi i popcorn. Była tam moja siostra, mama, tata i przyjaciele. Ronaldo strzelił dwa gole i był to magiczny moment. Wszyscy powychodzili na ulice i cieszyli się z pucharu. W Brazylii futbol jest pasją większą niż gdziekolwiek. Tu kiedy się rodzisz, już jesteś specem od piłki, tu dziewczyny także kochają futbol - opowiada defensor.
Tamtejsza reprezentacja była wspaniała, nie tylko Ronaldo. Rivaldo, pomocnicy Emerson, Kleberson, Ronaldinho, trzej dobrzy obrońcy. W tych mistrzostwach grał Anderson Polga, który teraz występuje w barwach Corinthians. Zespół prowadził Scolari, nigdy nie miałem okazji się z nim spotkać. Kiedyś udzielałem wywiadu - to był mój pierwszy wywiad po przenosinach do Benfiki, a dziennikarz zadał mi pytanie 'którego trenera lubisz'. Odpowiedziałem, że Scolariego.
Teraz będę miał okazję z nim pracować w reprezentacji, jeśli wykonam dobrą pracę w Chelsea. Scolari to doświadczony trener, świetnie prowadził Brazylię w mistrzostwach, nieźle szło mu z Portugalią, która zajęła drugie miejsce na Euro.
Wygranie Klubowych Mistrzostw Świata jest w Ameryce Południowej prawdziwym marzeniem. To również moje marzenie, ponieważ chciałem tego jako dziecko i nigdy nie wyobrażałem sobie, że zagram w finale. Dla brazylijskich zespołów to wielka okazja na to, aby nie tylko zagrać z silnym europejskim klubem, ale również do tego aby pokazać się w Europie - zaznacza Luiz.
Corinthians mają świetny zespół, wspaniałego trenera i dobrą filozofię. Obecnie są najbardziej taktycznym zespołem w Brazylii oraz będę mieli niesamowite wsparcie - było to już widać w półfinale. Myślę, że przyjedzie tu 30 tysięcy ich kibiców, a to pokazuje, jak ważny jest to turniej dla Brazylii.
Uwielbiam te chwile, te wielkie mecze, ponieważ dają ci one spore doświadczenie, czynia bardziej szczęśliwym i lepszym piłkarzem - kończy David Luiz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lamps9016.12.2012 21:00
noi był specjalny dzień...
Karko16.12.2012 14:20
Eh...
Luiz płakał, wszyscy praktycznie. Ja sam czuje się beznadizejnie :/
ashleycole316.12.2012 14:17
''Aby tego dokonać będzie musiał walczyć z zespołem, jakiemu kibicował jako nastolatek.'' aby tego dokonać, jego zespół musiałby mieć napastnika, który potrafi strzelać gole z 5 metrów :]
surmi16.12.2012 10:26
ale to przeżycie dla Luiza sięgnąć po mistrzostwo tam gdzie sięgnęła po nie kiedyś Brazylia ! jeśli uda mu się w pewnym sensie powtórzyć ten wynik będzie mógł się poczuć na równi z dawnymi idolami
Kobiel616.12.2012 10:04
Ja MŚ 02 nie pamiętamy, gdyż miałem wtedy tylko 5 lat, no ale wiem kto wygrał i co tam się działo - m. in. faworyzowanie Korei. Ciekawe na jakiej pozycji zagra David. W ogóle czy zagra dzisiaj od początku. Zobaczymy jak Benitez to poustawia. Jeszcze nieco ponad półtorej godziny!
ferto16.12.2012 09:39
Zagra z mikelem w pomocy mam nadzieje ze znowu pokaze sie z dobrej strony
jarus2616.12.2012 09:16
ja też
sebastian11116.12.2012 09:15
jarus26 ja bym go chętnie zobaczył jeszcze raz na pomocy
jarus2616.12.2012 09:10
ciekawe gdzie dzisiaj zagra David.;p