aktualności
Petr o powrocie do Pragi
Cytowaliśmy już pierwszą reakcję Petra Cecha na wylosowanie w Lidze Europejskiej jego byłego klubu Sparty Praga. To właśnie z tego klubu nasz goalkeeper jako nastolatek wyjechał na podbój Europy.
Młody Petr spędził jeden sezon w Sparcie, który był jego drugim profesjonalnym zespołem. Ze stolicy Czech przeniósł się do francuskiego Rennes skąd z kolei trafił do Chelsea. Mimo, że przygoda ze Sparta nie trwała zbyt długo, to sam zawodnik ma wiele powodów, aby go pamiętać.
Dla mnie to fantastyczna sprawa móc po 12 latach zmierzyć się z czeskim zespołem w europejskim turnieju. Idealnie byłoby gdyby zdarzyło się to w Lidze Mistrzów, ale niech to będzie jeden z pozytywów tego, że gramy w Lidze Europejskiej. Chcemy wygrać ten turniej, a dla mnie możliwość zmierzenia się ze swoim byłym klubem i gra w Pradze będzie świetnym doświadczeniem - mówi Petr Cech.
Nasz bramkarz rozegrał 19 spotkań dla Sparty i ustanowił wówczas drugi rekord w swoim kraju co do minut bez wpuszczonego gola - było to 900 minut. Również w barwach Sparty zagrał po raz pierwszy w Lidze Mistrzów.
Wówczas były dwa etapy fazy grupowej. Najpierw na wyjeździe wygraliśmy z Feyenoordem 2:0 a potem pokonaliśmy ich 4:0 u siebie. Udało nam się przejść do drugiego etapu fazy grupowej wraz z Bayernem Monachium i tam zmierzyliśmy się z Realem Madryt.
Feyenoord zajął trzecie miejsce w grupie i zdobył Puchar UEFA - to pokazuje, jak był to dobry rok dla Sparty. W wieku 19 lat rozegrałem 12 spotkań w Lidze Mistrzów, co jest bezcenną sprawą w kontekście doświadczenia. Sparta to najlepszy czeski klub więc już mając 19 lat wiedziałem, że remis nie jest najlepszym wynikiem a ta świadomość okazała się pomocna podczas występów w Chelsea - mówi Cech.
Sparta ma w swoich szeregach doświadczonych graczy, jednak to młody zespół. Może nie idzie im najlepiej w lidze, ale są głodni sukcesów i zamierzają pokazać swoja jakość. Dla nich każdy mecz na arenie europejskiej jest jak pojedynek życia a to sprawia, że będzie to dla nas ciężkie zadanie. Na dodatek teraz zagrają z mistrzem Europy, przez co nasze starcie stanie się dla nich jeszcze bardziej wyjątkowe - musimy na to uważać - kończy bramkarz CFC.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi22.12.2012 17:57
fajnie jak by w meczu w Czechach Petr był by kapitanem to by na pewno dla niego wiele znaczyło
Flp22.12.2012 15:14
pytanie jest czy znowu nie odpuszczą i czy będą odpowiednio z motywowani by wygrać bądź co bądź mało znaczące rozgrywki?
Marti61522.12.2012 13:06
Szansa na zdobycie LE jest duża. Najgroźniejsi w kolejnych fazach będą Atletico Madryt, Inter czy Totenham ,ale najpierw trzeba ograć Spartę
kakuta4422.12.2012 12:59
Dla Chelsea to bylo dobre losowanie gorzej ma |Tottenham ktory najpeirw ma |Lyon a jelsi wygra to zagra z Interem, takze najgrozniejsi faworyci ze sobą ale my nie mozemy myslec juz o Ajaxie tu trzeba najpeirw wygrać z Spartą.
Karko22.12.2012 12:19
Musimy wygrać z Spartą i pewnie potem z Ajaxem.
Cóż, na pewno fajnie wrócić Cechowi do rodzinnego miasta
radon22.12.2012 10:01
No właśnie szkoda, że ten mecz nie odbywa się w Lidze Mistrzów, a tylko w Lidze Europejskiej. Jednak jak już się znaleźliśmy w tych rozgrywkach, to warto je wygrać!
Lamps9022.12.2012 09:56
Ciekawe czy Petr się zmobilizuje i zagramy na 0 w 2 meczach było by super