aktualności
Gerrard: Trzeba walczyć do końca
We wczorajszym meczu Premiership Liverpool po raz czwarty z rzędu zremisował - tym razem z Aston Villą (2:2). Utrata punktów zrzuciła The Reds na 5 miejsce w tabeli ze stratą aż 14 pkt do lidera.
To już szósty remis Liverpoolu na własnym stadionie w tym sezonie. Spotkanie mogło się zakończyć nawet gorzej dla The Reds, ponieważ Aston Villa prowadziła już 2-1. Jeden punkcik drużynie z Anfield uratował w 88 minucie Peter Crouch.
Kapitan The Reds Steven Gerrard uważa, że na słabe wyniki drużyny wpływa chaos w klubie. Od dłuższego czasu Rafael Benitez nie potrafi dogadać się z amerykańskimi właścicielami Liverpoolu, którzy ujawnili, że szukają jego następcy a także myślą o dalszej sprzedaży klubu.
Nie da się ukryć iż trudna sytuacja żle wpływa na naszą grę. Przed meczem staramy się wyjść na boisko i o tym nie myśleć, lecz nie łatwo jest o tym zapomnieć.
14 punktów to już kolosalna strata, mimo zaległego jednego meczu. Gerrard mimo wszystko nie skreśla szans klubu na zdobycie tytułu
Nigdy nie wiadomo. Zawsze trzeba walczyć do końca.
I pomyśleć, że obiecujący początek sezonu skłonił jesienią Gerrarda do następującego wyznania:
Czy to może być wielki sezon Liverpoolu? Mam nadzieję, że tak. Można zobaczyć, jakie zmiany zaszły w klubie i to co robimy. Mamy naprawdę bardzo dobry start.
Reklama:
Oceń tego newsa: