aktualności
Benitez: Świeża koncentracja
Spotkanie FA Cup z Brentford będzie dla Chelsea okazją, aby odbić się po niedawnym odpadnięciu z Capital One Cup. Rafael Benitez na przedmeczowej konferencji prasowej ocenił stan zespołu oraz opowiedział o jego koncentracji.
W niedzielę nie będę mógł sięgnąć po Davida Luiza z powodu jego urazu. Z zespołem wciąż trenuje John Terry, więc może otrzyma szansę rozegrania meczu. John świetnie radzi sobie na ćwiczeniach, ale do tej pory siedział na ławce rezerwowych w razie gdybyśmy go potrzebowali. Jego stan zdrowia jest dobry, jego sprawność wciąż idzie w górę, więc powinien otrzymać szansę na grę - rozpoczął Rafael Benitez.
Co do reszty piłkarzy, ocenimy w jakim są stanie jutro. Nie mamy Davida Luiza i dwóch piłkarzy, którzy są na Pucharze Narodów Afryki, więc nie możemy rotować składem tak, jak byśmy tego chcieli - dodaje trener.
Jeśli chodzi o Luiza, już wcześniej odczuwał dolegliwości. Znajdował się pod okiem medyków i opuścił jeden z meczów dla swojej ochrony. Przed spotkaniem ze Swansea rozmawiałem z naszym medycznym personelem na temat jego udziału, pytałem, czy możemy podjąć ryzyko. Nie chciałem ryzykować i trzymałem się ze zmianą do samego końca, ale na 10 czy 15 minut przed końcem meczu czułem, że musimy coś zmienić w środku pola. Niezależnie od tego David nie będzie do mojej dyspozycji na niedzielę, trudno mu będzie również wrócić na Reading.
Brentford jako zespół z League One jest dosyć egzotycznym rywalem dla Chelsea. Jak przygotowywał się nasz zespół na to spotkanie?
Widziałem kilka ich spotkań, czytałem jakieś notatki. Rozmawiałem z naszymi skautami, wiemy, że ta drużyna nieźle sobie radzi. Mecz będzie trudny ponieważ dla rywala będzie to wielkie spotkanie, więc pewnie spróbują na nas napierać grając długimi i krótkimi podaniami, będą chcieli też wygrywać drugie piłki.
To ciekawy zespół. Spodziewamy się nie najlepszego boiska, totalnie innego od naszych standardów, ale przede wszystkim musimy pamiętać, że zagramy przeciwko ogromnie zmotywowanej ekipie.
Wszyscy w zespole są rozczarowani tym, co stało się ze Swansea. Byliśmy przekonani, że stać nas na strzelenie na ich stadionie goli nie tracąc przy tym bramki. Robimy właściwe rzeczy, nawet w przegranym pierwszym spotkaniu byliśmy lepszą drużyną tworząc sobie masę sytuacji, więc każdy z nas jest rozczarowany okazją, jaką straciliśmy - opisuje stan drużyny Rafael Benitez.
Moi piłkarze to zawodowcy, wiemy, że co trzy dni rozgrywamy ciężkie spotkania. To jedyny plus porażek - bo za trzy dni możesz odreagować. Teraz przed nami inny turniej, inne wyzwanie, więc nie musimy już oglądać się do tyłu.
Kiedy jesteś zespołem z górnej półki musisz wygrywać z zespołami z niższych lig. Oczywiście to głównie na tobie wówczas ciąży presja, ale postaramy się o progres w każdym turnieju, w jakim bierzemy udział - obiecuje na koniec Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi26.01.2013 12:22
Luizowi przyda się pauza i chwila odpoczynku a do tego meczu nie musimy a nawet nie powinniśmy podejść podstawową 11 ^^
Kieft1425.01.2013 20:08
"NIE CHCIAŁEM RYZYKOWAĆ I TRZYMAŁEM SIĘ ZE ZMIANĄ DO SAMEGO KOŃCA, ALE NA 10 CZY 15 MINUT PRZED KOŃCEM CZUŁEM, ŻE MUSIMY COŚ ZMIENIĆ W ŚRODKU POLA." hahahahaha po czym przy niekorzystnym wyniku 0-0 wymieniłem obrońcę na obrońcę
adc25.01.2013 19:36
obys nie popelnil bledu przy wystawianiu podstawowej jedynastki - zastosuj rotacje pajacu
ferto25.01.2013 18:51
trzeba pewnie i wysoko wygrac ten mecz
kakuta4425.01.2013 18:19
hah dokladnie chel.
Te wypowiedzi sa mniej wiecej podobne caly czas owijanie w bawałne niech powie ze pop;rostu bedzie wstyd przegrac z nimi.
radon25.01.2013 18:18
Mam nadzieję, że Chelsea wygra ten mecz, ale i że nie przytrafi się żadna kontuzja oraz, że nasi piłkarze będą mogli rozegrać to spotkanie na pewnym luzie. Sądzę, że nasz najbliższy rywal nie jest, aż na tyle mocny by nasi gracze wylewali z siebie siódme poty!
WicioCFC25.01.2013 18:01
Może już mu się znudziła ta sama śpiewka i myślał w drugiej połowie nad nową ;p
chel25.01.2013 17:31
ważne że nie mówi że nie nie pokazaliśmy charakteru
Saturas25.01.2013 16:57
Benitez: Jestem grubym frajerem, co każdy klub na dno sprowadza, a siedzę tu tylko dla kasy, choć mnie nikt nie lubi i ogólnie jestem do dupy.