aktualności
Azpilicueta: Bałem się Johna!
Choć John Terry ma opinię tego, który otacza troskliwą opieką wszystkich nowych graczy w Chelsea, zupełnie inne wrażenie o kapitanie odniósł Cesar Azpilicueta. Hiszpan przyznał, że po swoim transferze bał się naszego weterana, ale ostatecznie podziękował Anglikowi za pomoc w asymilacji w Premier League.
Prawy obrońca trafił do Chelsea w sierpniu, przenosząc się do Londynu z Marsylii. Choć po pół roku uważa, że pomoc Johna Terry'ego była nieoceniona, to jednocześnie dodaje, że weteran londyńczyków go przerażał.
Poza boiskiem bardzo bałem się Johna, ale to bardzo dobry człowiek. Na pewno bardzo pomaga nowym graczom w klubie, a dla mnie stanowi wielką pomoc na boisku. Wciąż mnie poprawia i udziela cennych rad - mówi Cesar Azpilicueta.
Jednocześnie Hiszpan zdradził, że jego dobrym kolegą w zespole jest wieczny wesołek David Luiz.
Najbardziej można pożartować z Luizem. To najzabawniejszy człowiek w Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MATAdor06.02.2013 11:59
Hah, szczerze mówiąc się nie dziwię. John sprawia wrażenie kogoś, kto mógłby zabić za złe spojrzenie w jego stronę . Oczywiście to tylko pierwsze wrażenie; widać, że taki nie jest jak się go lepiej pozna. A Luiz- duch zespołu, jak wspomniał Azpi największy wesołek w kadrze i nie sposób go nie lubić.
kakuta4405.02.2013 21:29
Terry i Luiz to dwie różne osobowosci ale jakze wspaniale.
emiloski05.02.2013 21:05
No zajebiaszczy transfer lubię go nawet jak grał w Marsyli to był spoko
ferto05.02.2013 19:41
Bardzo dobrze Cesar gra w chelsea nie myslalem ze tak szybko przebije sie do 1 skladu nie trzeba wydawac duzych pieniedzy aby kupic dobrych pilkarzy i cesar jest przykladem
Karko05.02.2013 18:43
Luz jak zawsze bawi piłkarzy .
Cesar bardzo dobrze wkonponował się w drużyne! Świetny transfer
ashleycole305.02.2013 18:14
Już wiemy czemu Azpi tak zapierniczał w swoich pierwszych występach w Chelsea ;d
elderty05.02.2013 16:55
Czego się tu bać ?:O Dorosły facet się czegoś boi ^.-
Luiz to wiadomo że świr, haha
xxx9005.02.2013 16:54
z pewnością John to wielki autorytet, ale od tego jest w szatni Chelsea by pomagać;p
11krystian199605.02.2013 16:51
Trzeba się bać legendy
AUTYZMeK05.02.2013 16:40
Fajnie, że umie się do tego przyznać, ciekawe jak było z Oscarem i Hazardem ;P