Benitez broni swojej rotacji

Rafael Benitez po raz kolejny przywiązał wielką wagę do rotacji swojego zespołu. We wczorajszym meczu ze Spartą nie zagrali Frank Lampard i Branislav Ivanovic, zaś inni kluczowi piłkarze jak Ashley Cole czy Eden Hazard byli trzymani na ławce rezerwowych. Wszystko z myślą o Manchesterze City.

Niektóre zespoły mają zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie się do meczów w porównaniu z nami. Sparta przygotowywała się do starcia z nami przez półtora miesiąca. Gramy więcej meczów niż jakakolwiek inna drużyna w Europie, 46 spotkań to więcej niż grał ktokolwiek inny, ale bierzemy to pod uwagę i z tego powodu oszczędziłem kilku graczy dla utrzymania świeżości - mówi Rafael Benitez.

Kiedy grasz dwa spotkanie w różnych konkursach w tygodniu i dasz wypocząć piłkarzom a przy tym wygrasz mecz, to możesz uznać rotację za fantastyczną, ale jeśli przegrasz pojawia się pytanie: 'dlaczego ci piłkarze nie zagrali'

Mam pewne doświadczenie w tych sprawach, pewne rzeczy będziemy musieli zmienić również przed meczem z City. To jest właśnie droga jaką postępują najlepsze zespoły. Jeśli trafimy do finałów turniejów w jakich gramy, będzie to oznaczać, że w jednym sezonie zagrasz nawet 70 spotkań, ale dzieje się tak dlatego, że umiejętnie prowadzisz zespół - opowiada Hiszpan.