aktualności
Ba: Mamy swoją jakość
Gol Demby Ba w spotkaniu z West Brom był czwartym golem Senegalczyka dla Chelsea od chwili jego styczniowego transferu. Choć Senegalczyk był zadowolony ze swojego trafienia, to jednak w rozmowie z oficjalną stroną CFC wolał skupić się na całym zespole.
To był dobry mecz całej naszej drużyny. Kombinacje boiskowe, jakie wykonywaliśmy były bardzo udane i stać nas było na to, aby zdobyć więcej niż tylko jedną bramkę, ale jeden gol w tym dniu okazał się wystarczający do tego, aby sięgnąć po pełną punktową pulę - mówi Demba Ba.
Z chwilą mojego transferu Chelsea grała określony rodzaj futbolu. W sobotę stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, a pogratulować trzeba również naszej defensywie, bowiem West Brom nie miał zbyt wielu szans na bramkę. To był bardzo udany występ. Wygrana była ważna wobec faktu, iż w niedziele grały ze sobą Tottenham i Arsenal - wiedzieliśmy, że co najmniej jeden z tych zespołów straci punkty - ciągnie napastnik.
Chcemy dawać maksimum dla swojego trenera, klubu i kibiców. Fani nas wspierają, więc musimy grać dla nich na 100 procent.
Sama bramkowa akcja przeprowadzona była z udziałem Lamparda, Oscara i asystującego Davida Luiza.
To była doskonała sytuacja. Wiedziałem, że David Luiz znalazł się w takim położeniu, że nie był w stanie wykończyć akcji, więc czekałem na piłkę od niego w okolicach sześciu metrów od bramki. Zobaczył mnie, wyłożył piłkę a ja wsadziłem ją do siatki. To był prosty gol.
Właśnie mijają trzy miesiące od przeprowadzki Demby z Newcastle do Chelsea, a piłkarz podkreśla, że czuje się już w pełni zintegrowany z graczami naszego klubu.
Dobrze się tu czuję i myślę, że można to zobaczyć na boisku. W tym zespole są genialni piłkarze a ja czuję się przy nich komfortowo. Dla mnie to trochę inna sytuacja - w Newcastle byłem czymś w rodzaju numeru '9,5' a tu faktycznie gram jako pełnoprawna dziewiątka mając za sobą trzech znakomitych pomocników. Rak, to była zmiana, ale już się do niej przyzwyczaiłem.
Teraz w końcówce sezonu ważny jest każdy punkt, jeśli będziemy podchodzić tak samo do pozostałych spotkań, mamy szansę zakończyć rozgrywki w pierwszej trójce. W zespole jest dużo jakości, wiem, że stać nas na to, aby dojść do finału Ligi Europy. W kolejnej rundzie FA Cup gramy z Manchesterem United - to będzie trudne spotkanie, ale kiedy 11 graczy staje przeciwko innej 11, zdarzyć może się wszystko - kończy Demba Ba.
Reklama:
Oceń tego newsa:
krzysiek950605.03.2013 12:50
skład to my mamy bardzo dobry ale już trenera nie za bardzo
elderty05.03.2013 12:07
Dokładnie nie stoimy na straconej pozycji z United, musimy pokazać charakter i wyeliminować Manchester z FA Cup, mam nadzieję że Real dzisiaj im pokaże gdzie jest ich miejsce
paczka1104.03.2013 17:47
Ba chyba dobrze się tu czuje.
ashleycole304.03.2013 17:15
''Z chwilą mojego transferu Chelsea grała określony rodzaj futbolu'' - to tak sie to fachowo nazywa ? Bo potocznie mówi sie na to 'padaka' albo 'piach'.
''Zobaczył mnie, wyłożył piłkę a ja wsadziłem ją do siatki. To był prosty gol.'' - prosty ? Zależy dla kogo ? Fakt, może dla takiego Ba prosty, ale gdybyśmy w składzie mieli Torresa, to nie moglibyśmy liczyć na to, że nasza dziewiątka zachowa sie jak napastnik, dobrze sie ustawi i zamknie to podanie.
radon04.03.2013 14:06
W meczu z WBA można było zauważyć pewną poprawę. Mam nadzieję, że to nie był jakiś przebłysk, a zapowiedź tego, że nasza forma będzie wrastać z meczu na mecz.
Andreew04.03.2013 12:50
To jest idealny przykład na to że wzmocnić drużynę można za niewielkie pieniądze.
Ptysiuu04.03.2013 12:14
Widać, że Ba dobrze czuje się w drużynie, na boisku rozmawiał z kolegami i pokazywał jak mają być do niego grane piłki. To był bardzo dobry transfer.
kakuta4404.03.2013 11:00
Demba dobrze mowil miedzy Newcastle a Chelsea jest przepasc tam byl rozgrywajacym torche a zarazem napasntikiem tka jak mowile nr "9,5" tutaj ma wielka swobode ma za sobą najkreatywniejszą trojke w lidze z ba mozemy zajsc daleko tylko musi grać teraz w ldize europy zagra torres ale mam nadzieje ze juz pozniej zagra BA.
chris.chelsea04.03.2013 10:00
On przeszedł do nas w styczniu, nawet nie gra u nas od 2 miesięcy.