aktualności
Allardyce: Benitez nie dostał szansy
Derby Londynu już jutro, Chelsea podejmie na Stamford Bridge drużynę "Młotów". Będzie to nie tylko pojedynek dwóch stołecznych klubów, ale także dwójki menedżerów, którzy nigdy za sobą nie przepadali. Po jednej stronie barykady stanie Rafa Benitez, zaś po drugiej stronie walczyć będzie Sam Allardyce.
Odkąd Benitez przejął Chelsea, dwaj panowie mieli okazję do jednej tylko konfrontacji - wówczas górą był West Ham, który na Upton Park pokonał "The Blues" 3:1. Tuż przed wyjazdem na Stamford Bridge, Allardyce postanowił wypowiedzieć się na temat jutrzejszego rywala.
Myślę, że Chelsea przechodzi przez gorszy okres, ponieważ kibice nie wspierają ich w stu procentach. Rafa nie może z tym nic zrobić, on po prostu wykonuje swoją robotę. Z chwilą objęcia Chelsea był już na straconej pozycji - twierdzi "Big Sam".
Ta sytuacja pokazuje nam jak duży wpływ na grę zespołu mogą mieć kibice. Ich doping może być czymś bardzo pomocnym; kiedy go brakuje, może to zadziałać w drugą stronę.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ferto16.03.2013 16:49
teraz jest juz troche lepiej trzeba rozgromic mloty na poprawe atmosfery
radon16.03.2013 13:21
Według mnie ten gorszy okres jest już za Chelsea. Mam nadzieję, że udowodnimy to również podczas meczu z WHU. Trzeba uniknąć błędów z poprzedniego spotkania, gdzie z "Młotami" przegraliśmy 3-1.
ashleycole316.03.2013 13:12
''Z chwilą objęcia Chelsea był już na straconej pozycji'' - mógł spodziewać sie, co go tu czeka, po co sie tu pchał...
A no tak, już wiem, po co.
BlueBerry16.03.2013 12:52
Najlepiej to wszystko zwalić na.kibiców. Prawda, na stamford i wszędzie gdzie się pojawimy atmosfera się psuje, ale to nie jest powód naszej słabej.gry, choć teraz i tak jest lepiej. Kibice są słabi, w meczu z steuaa cała pierwszą połowę było słychać gwizdy na naszych, a przecież graliśmy u siebie...
Karko16.03.2013 11:57
Ten człowiek nigdy nie powinien nas prowadzić.