aktualności
I gdzież podziała się ta najlepsza piłkarska liga? Gdzie? Pytam, bo przecież kto pyta, nie błądzi, a ja chciałbym poznać odpowiedź na tę nurtującą mnie od kilku tygodni kwestię.
No, ale kto mi w tym pomoże? Wszyscy są subiektywni i mogą przedstawić mi jedynie wizję europejskiej piłki przez pryzmat własnych upodobań, mniej lub bardziej słusznych. Przykładowo, polscy kibice hiszpańskiej La Ligi powiedzą, że to przecież nic nadzwyczajnego. Żadna rewelacja, liga hiszpańska zawsze była, jest i będzie najlepszą europejską ligą.
To zdanie fanów Realu i Barcelony, bo przecież jeśli chodzi o hiszpańską piłkę, kibiców innych drużyna najzwyczajniej w Polsce nie ma. I w tym momencie mogą rzecz jasna krzyczeć kibice Valencii, Altetico i Sevilli, ale cóż im z tego przyjdzie.
Różnica między ich liczbą, a liczbą kibiców dwóch hiszpańskich potentatów, jest równa stracie punktowej jaką do Barcelony ma obecnie Deportivo, a w takim tłumie ich krzyki będą po prostu niezauważalne. Przeciętny humanista nawet nie potrafi do tylu liczyć, więc o czym my tu mówimy. Niebo, a ziemia.
Manchester United, Chelsea. Manchester City, Arsenal - kto nie zna tych piłkarskich marek? Od wielu lat siła angielskiego footballu, który stwarzał ogromne problemy na europejskich murawach drużynom z innych lig. Do czasu. Przyszedł nieszczęsny rok 2013, którego notabene nie powinno być.
Dla angielskiej piłki byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby Majowie dotrzymali danego wcześniej słowa. Teraz na reputacji stracili jedni jak i drudzy. Majowie z przyczyn oczywistych, drużyny z Premier League dali po prostu ciała w Lidze Mistrzów.
Jak wieloletni kibic Premier League muszę przyznać, że jestem w ciężkim szoku. Ani jedna drużyna NAJLEPSZEJ EUROPEJSKIEJ LIGI nie zdołała dotrzeć do śmiesznych ćwierćfinałów. Pamiętam jeszcze czasy kiedy w półfinałach LM gościły trzy angielskie teamy, a nie było to przecież aż tak dawno temu. Czy w przeciągu zaledwie kilku lat zagraniczne ligi zrobiły tak wielki krok w przód zostawiając w tyle Premier League, czy zwyczajnie Anglicy lekko zadufani w sobie stwierdzili, że są tak wielką piłkarską potęgą, że nikt im nie podskoczy?
Bez znaczenia jaką odpowiedź otrzymamy wiemy jedno, zespołom z Anglii trochę przedwcześnie został wylany na głowę kubeł zimnej wody! Pytanie jednak brzmi, jak szybko wyciągną z tego wnioski i co zaprezentują w kolejnej edycji rozgrywek.
Piłkarski kryzys angielskich drużyn jest widoczny również w krajowych rozgrywkach. Na miarę swoich możliwości gra jedynie czerwony Manchester, który z Ligą Mistrzów pożegnał się tym sezonie w dość kontrowersyjnych okolicznościach. United mają już pewne mistrzostwo i w tym sezonie odstają w wyraźny sposób od szarej części reszty drużyn. Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś, kto wierzy w triumf innej drużyny jest zwyczajnym ignorantem. Piętnaście punktów przewagi to druzgocący rezultat, szczególnie w tak wyrównanej lidze. Manchester staje się powoli hiszpańską Barceloną, która robi swoje i nie ogląda do tyłu na nieudolnie walczących konkurentów.
Kolejne czołowe drużyny BPL to już zwyczajny śmiech na sali. The Citizens! Mistrzowie Anglii, zespół potrafiący zwyciężać na Wyspach. Szkoda, że tylko na Wyspach. W europejskich rozgrywkach zwyczajnie się blokują. Drugi rok z rzędu nie wyszli z grupy, zajmując w tej edycji ostatnie miejsce. Rozumiem, że trafili na silny Real, niewiarygodną Borussie i Ajax Amsterdam, ale nie róbmy sobie żartów. To przecież mistrz Anglii! A taki tytuł do czegoś zobowiązuje.
To samo zjawisko dotyczy londyńskiej Chelsea. Ubiegłoroczny triumfator zajmuje w grupie trzecie miejsce i kwalifikuje się jedynie do Ligi Europejskiej. Wiemy, że w Chelsea nie dzieje się dobrze. Ilość okazji do zdobycia trofeów w żadnym stopniu nie przekłada się na ich faktyczny stan posiadania. Można powiedzieć, że w tym sezonie Chelsea poluje na trofea z podobną skutecznością jak Torres na bramki.
Niestety, takie są realia. Najlepsze drużyny z Anglii najzwyczajniej zagubione są w rozwijającym się footballowym świecie. Kanonierzy również się nie popisali, choć do nich przyczepię się najmniej. Rewanż pokazał, że chłopcy z Londynu mają charakter i potrafią walczyć. Gdyby w dziecinny sposób nie spaprali pierwszego spotkania, kto wie czy nie wyeliminowaliby niemieckiego Bayernu.
Anglia musi otrząsnąć się z zimowego letargu, który niewątpliwie ich dotknął. Nie są już najlepszą ligą Europy, bo europejska piłka bardzo się wyrównała. Hiszpania i Niemcy dają o sobie głośno znać, przesuwając centrum footballu w głąb kontynentu. Trzy drużyny z pierwszego kraju i dwie z drugiego stają się dowodem na przejmowanie przez nich pałeczki pierwszeństwa. Angielski finał na Wembley, bez angielskich drużyn zapowiada się być przełomowym punktem w nowoczesnym footballu. Zmiany są ciągle obecne, a jeśli drużyny z Anglii mają zamiar wrócić na szczyt, muszą zacząć realizować je znaczniej szybciej, niż robią to obecnie rywale.
----
felieton autorstwa Adriana Ligorowskiego www.niedopowiedzenia.blog.pl
Reklama:
Podziel sie na MySpace!Oceń tego newsa:
ferto06.04.2013 08:59
No szkoda ze w LM tak sobie anglicy nie poradzili
ColeowyZelek29.03.2013 21:58
Każdej lidze może się zdarzyć słabszy sezon,jednak warto zauważyć,że w Lidze Europy 3 drużyny 1/8,z Hiszpanii 0.Wyrównuje się.Chociaż oczywiście LM jest bardziej prestiżowa ,ale w Lidze Europy też nie grają bylejakie zespoły
kakuta4429.03.2013 21:22
bardzo cieakwey artykul ja mam takie zdanie o tym ze w ty roku sie nie dualo coz w poprzednim moglo byc podobnie ale wiadomo Chelsea wygrała w niesamowitych okolicznosciach .Juz ktorys rok angielskie druzyny nie są uznawane za faworyta nie widac zespolu ktory zdominowal by europę fakt . ALe mowienie ze la liga , bundesliga jest ciekawsza od Premier league mija sie z celem to anglicy wymyślili piłkę nożna i każdy będzie o tym pamietał.
DWadee29.03.2013 18:37
Oczywiście Wszystkiego dobrego i Udanych Świąt
yamakasiCFC29.03.2013 15:09
Mozna tak powiedziec, to najlepsze zespoly wynosza nad pewien poziom lige, ale tez srednia jakosc ligi jest suma wszystkich druzyn, i lepiej miec zespoly warte po 100 mln, niz 3 po 400 a reszte po 20 . Takie moje zdanie. DWadee raczej sie nie zgodzimy, mozna na wielu pozycjach opierac swoje zdanie, kazdy poglad jest subiektywny mniej lub bardziej. Dla mnie zdanie trenerow np, jest czyms bardzo namacalnym to oni najbardziej znaja sie na footballu, kazdy chce sprobowac sil w Anglii. CFC miala swietne okresy bez trofeow, pozniej zdobyla LM w nie najlepszym stylu tak wiec, wszystko ma swoje plusy i minusy. Pozdrawiam. Niebieskich Świąt
DWadee29.03.2013 15:07
Przyjmujesz to dobrze.Tylko co z tego skoro nie umiesz się z tym pogodzic?Przepraszam ze uraziłem Cie, chociaz w żaden sposób bym nie przypuszczał że tak sie stanie.Mówisz ze ja nie rozumiem Ciebie?Ja odczuwam dokładnie to samo odnośnie CB.<br>
Nie chce zmienic Twojego poglądu.Pisałem na podstawie suchych faktów, tzn po 1 przedstawiłem jak sie ma sytuacja dotyczaca wyników obu Lig.Po drugie jak jest w rankingu chyba dobrze wiesz.O trofech tez wspominiałem.Ty opierasz sie na czyms co jest subiektywnym zdaniem wielu ale nie wiekszości.Kibice naszej ukochanej ligi zgodnie twierdzą to co napisałeś.Zobacz jednak na druga strone barykady, na rankingi, na trofea i na kibiców innych lig? Czy nie mają podstaw aby mówi że BPL nie jest najlepsza?<br>
Spójrz teraz na swoje argumęty.Atrakcyjnośc, składy drużyn, medialnośc?Reszta stawiki jest mocna i fajnie sie ich ogląda ale na jakiej podstawie wysuwasz wnioski że oni zgnietli by tychz Hiszpani? Ja Ci wczesniej napisalem że w ostatnich latachw Europie Sevilla Espanyol, Levante, Villareal, Osasuna czyli średniaki w tamtej lidze ogrywały naszych średniaków Fulham, Middlesbrought czy Tottenham.Nie wiem na jakiej podstawie zestawiasz ich na korzyśc drużyn z Anglii, skoro to tez nie do konca prawda.Wielkie pieniądze nie równa sie wielkie wyniki.A to weźmy za wyznacznik siły ligi która niedawno miała swoje lata świetności i teraz musi przeżyc dołek aby znowu pójśc w góre.
Tomek_CFC29.03.2013 15:02
Ale co z tego że średniaki grają troche lepiej niż kiedyś skoro czołówka obniżyła loty?! Fenomen PL polegał na tym, że oprócz solidnych średniaków wszystkie kluby z Top4 miałby duże szanse na wygranie LM. Obecnie PL dalej ma mocne zespoły ze środka i z dołu tabeli ale czołówka prezentuje poziom zupełnie niższy niż kilka lat temu i dlatego liga uważana jest za słabszą niż była kiedyś.
yamakasiCFC29.03.2013 14:28
Jaka ekspercka rozprawka, dalej mowisz o czele tabeli to nie swiadczy o poziomie co z tego ze Benfica jest dobra jak cala Portugalia ma poziom nieduzo lepszy od Ekstraklsy, dalej nie rozumiesz o co mi chodzi. Przytoczylem tu zdanie osob, ktore znaja sie na pilce w przeciwienstwie do wielu na tym forum , skoro nie potrafisz zaakcepotwac czyjegos zdania, moze tak naprawde nie wierzysz w swoje. ? Gram osobiscie w pilke i wiem co swiadczy o jej poziomie, moze nie az tak wysokim jak PL medialnosc ma cos wspolnego z prawda, pilka rzadza pieniadze czy sie to Ci podoba czy nie, jak chcesz cos sobie wyjasnic dawaj na priv. jestem otwarty na wszelkiego typu negocjacje. Nie bede dalej sie wdawal w dyskusje na forum bo czyjegos zdanie jakiekolwiek by nie bylo sie nie zmieni. Obys sobie przyopmnial moje slowa i z innej strony spojrzal na to, oraz nie wyzywal czyjegos zdania od bredni. Liga Hiszpanska najlepsza, aha dzieki wyrocznio wszelkiej wiedzy, idz do IHSS skoro wszystko najlepiej wiesz, z inni mowia brednie, klasowego czlowieka charakteryzuje,to ze jest podatny na krytyke czy tworzcza, czy nie, ale ja przyjmuje.
DWadee29.03.2013 14:19
yamakashi bredzisz na każdym kroku.Od zarzutów w moją strone co do wierności temu klubowi, po swoje porównania zespołów z danych lig i klasyfikowaniu ich na tej podstawie.No własnie, na jakiej podstawie ich klasyfikujesz? na podstawie medialności, na podstawie wartości rynkowej zawodników?Tu nie chodzi o czytanie ze zrouzumieniem tylko o spojrzenie na dana sytuacje, które w twoim wypadku jest dalekie od rzeczywistego.
Liga Angielska jest od dawna najwiekszym rynkiem piłkarskim, to tutaj panuje największy obrót pieniężny w piłkarskim światku, tutaj drużyny mają największe wpływy i tutaj piłka nożna jest uwielbiana jak nigdzie indziej co tworzy swój niepowtarzalny klimat i specyfike Ligi gdzie walczy się zawsze i wszędzie.
Prawdziwa weryfikacja umiejętności następuje dopiero w Europie gdzie nie jestety od dawna już nie stanowimy głównej siły.Sama ambicja nie wystarczy.Real i Barca nie stety wyszły na czoło w wyścigu zbrojeń na każdym gruncie.Barca ma swój niepowtarzalny styl i system a Real skupił najlepszych piłakrzy dodając do tego najlepszego trenera.Niemcy nie zostawali w tym czasie z tyłu i poszły znacznie do przodu (Borrusia, Bayern).W Włoszech Juve odbudowało dawną potęge.U nas jedynie MU trzyma się jeszcze tej czołówki, dzieki SAFowi.Chelsea zagubiona , Arsenal i Liverpool od lat.City to pośmiewisko.
Teraz te twoje porównania można zostawi jedynie w sferze dywagacji, pieniądze tak jak powiedziałeś nie czynia drużyn dobrymi.Pomagają jedynie drużynom się ulepsza(jeśli ktoś je potrafi zainwestowac.)
Patrząc teraz na drużyny Hiszpanskie które swój rozwój zawdzięczają nie dobrze wydanymi pieniędzmi, ale filozofi szkolenia młodzieży, co przekłada sie na poziom reprezentacyny.To samo zrozumieli Niemcy.<br><br>
Teraz te dwie drogi budowania zespołów sobie zderzmy i co wychodzi?<br><br>
Bpl to najciekawsza i najbardziej emocjonująca Liga.Liga Hiszpańska jest najlepsza.Niemiecka na 2 miejscu w tym sezonie.Podobne zjawisko trwa od 3 lat.
moja wypowiedz to kontynuacja poprzedniej i odnosi sie do porównywania lig.Co do atrakcyjności to inna sprawa.Trzeba jednak otworzyc oczy na ten 1 aspekty o czym mowa w felietonie
yamakasiCFC29.03.2013 13:58
Napisalem porownywalne (jednakowo klasowe) a moze zauwaz ze w Hiszpanii sa dwa wielkie kluby a w Anglii piec, tego sie juz nie dostrzega ? ze niby La Liga lepsza ? ok, kazdy ma prawo do swojego zdania, jednakze kazdy obiektwyny kibic,pilkarz, trener, powie ze Anglia jest teraz wyznacznikiem poziomu, kazdy chce tam zagrac, sprobowac sil. Essien nie gral nic w Cfc, przychodzac do Realu stwierdzil, ze jest duzo latwiej, pod wzgledem fizycznym, a takze wiecej miejsca na boisku. Choc i tak wiele nie gra ;] Pisalem co liczy sie w wynikach, to nie wyniki jedynie czynia klub, jesli by tak bylo to moze Gryw Wejherowo powinien dostac szanse gry w Ekstraklasie bo zremisowal z Legia ? A poza tym troche wiary w CFC, jesli jej kibicujesz. Mourinho stwierdzil kiedys, ze mecze w PL wygrywal z palcem w nosie i ze teraz by tak nei bylo, bo poziom sie zwiekszyl co z tego, ze United i Chelsea nie graja tak jak kiedys, jak 10 innych druzyn z PL jest duzo lepszych ? A moze o lidze swiadcza tylko zespoly z pierwszej 5 ? tak wiec Portugalska bylaby porownywalna z Bundesliga ?
1.
Arsenal
34
77
2.
Liverpool
33
74
3.
Manchester City
32
73
4.
Aston Villa
34
66
5.
Tottenham
32
60
6.
Newcastle United
33
51
7.
Manchester Utd
31
49
8.
West Ham United
34
48
9.
Chelsea
32
47
10.
Brighton & Hove Albion
32
44
reklama
oddzialka
chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia
Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City
ostatnio na forum
-
Alternatywne sposoby oglądania meczów: SOPCAST + ACE STREAM
19.05.2021 12:46 michaelpierce -
Koszulki Chelsea w b. dobrym stanie! tanio
03.05.2021 18:50 ynahdarcy93 -
Transfery - temat zbiorczy
02.03.2021 20:41 Arjen -
Strona ChelseaLive.pl
02.03.2021 20:32 Arjen -
Na przegladarke :)
04.02.2021 11:02 Stefansss
