aktualności
Azpilicueta gotowy na trudny tydzień
Choć powołany po raz drugi do reprezentacji Hiszpanii Cesar Azpilicueta nie otrzymał szansy w meczach z Finlandią i Francją, to podkreśla, jak ważne są dla niego zaproszenia do reprezentowania swojego kraju.
To był mój drugi raz w narodowym zespole, jestem bardzo szczęśliwy mogąc go tworzyć. Tym razem nie zagrałem, ale i tak byłem zadowolony. Nikt nie oczekiwał naszego remisu z Finlandią, więc musieliśmy się zrehabilitować w spotkaniu w Paryżu z Francją. Zagraliśmy udane spotkanie wygrywając 1:0. To było naprawdę trudne zadanie - powiedział Cesar Azpilicueta.
Już jutro nasz obrońca będzie miał szansę występu przeciwko Southampton a w poniedziałek w meczu z Manchesterem United.
Nie będzie lekko - każdy z nas ma za sobą daleką podróż i odczuwa zmęczenie. To trochę dziwne - ci którzy zostali w Cobham przez 10 dni trenowali w okrojonym gronie. W czwartek byli już wszyscy, trochę rozmawialiśmy o naszych reprezentacyjnych meczach.
Każdy chce grać jak najwięcej, a teraz zbliża się końcówka sezonu, która decyduje o trofeach. To najlepszy czas w roku, bo zbliżasz się do swoich celów. Zagramy z wielkimi zespołami i każdy chce poczuć tę presję. Z uwagi na ilość meczy ważne będzie umiejętne zarządzanie zespołem. Musimy być gotowi na 100 procent, stąd trener zapewne będzie rotował składem, trudno jednak wymienić 11 piłkarzy. Dla mnie nie ma problemu - chcę grac w każdym meczu, ale pamiętam że jesteśmy zespołem i nie każdy będzie miał na to szansę - opowiada hiszpański obrońca.
Piłkarz przyznał również, że wychowywany był na skrzydłowego, dopiero w Osasunie przekwalifikował się na prawego obrońcę.
Kiedy w wieku 12 lat trafiłem do Osasuny, byłem napastnikiem, a później przesunięto mnie na prawe skrzydło. W drugim zespole grałem zarówno na prawym jak i lewym skrzydle, a także lewej obronie. W pierwszym zespole kilka pierwszych spotkań grałem jako prawoskrzydłowy, a później ustawiono mnie na prawej stronie defensywy.
Dwa lata, jakie spędziłem w Marsylii bardzo mnie rozwinęły. Nauczyłem się wielu rzeczy, jakie teraz mogę pokazywać tutaj, w Anglii. Lubię iść pod bramkę rywala ale podoba mi się również gra w obronie - podkreśla Azpilicueta.
Właśnie we Francji poznałem Hazarda - on przez dwa lata był wybierany najlepszym zawodnikiem ligi. Teraz ma 22 lata i jest świetnym piłkarzem. Gra przeciwko niemu zawsze była trudna. Jego zespół wygrał ligę a on od tego czasu jeszcze się poprawił. W jednej akcji może zrobić różnicę. On kreuje wiele sytuacji i zdobywa bramki. Jeśli pójdzie tak dalej, będzie jednym z najlepszych na świecie - pochwalił kolegę Cesar.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199602.04.2013 11:39
juz się zaczął i nie jest źle co prawda pierwszy mecz tego tygodnia rpzegraliśmy ale 2 ważniejszy moim zdaniem się udało
kakuta4429.03.2013 20:53
Mysle ze Azpilqueta jest to jeden z tych pilakrzy ktoraforma jest stabilna i jako tako niewidac objaw zmęczenia.
ashleycole329.03.2013 16:28
Ciekawe jak to bedzie z tą gotowością. Oby sie tylko obyło bez kontuzji...
surmi29.03.2013 16:20
Cesar jest młody więc liczę na to że będzie też żądny gry i będzie za każdym razem dawał z siebie wszystko ten chłopak jest genialny i za 2 sezony może być najlepszym prawym obrońcą w Anglii !
Karko29.03.2013 11:03
Teraz jest bardzo ważny tydzień.
Po tym tygodniu zobaczymy gdzie jesteśmy..
WicioCFC29.03.2013 10:57
Zawsze Ivanović może grać za Hiszpana.
Thennomad29.03.2013 10:32
Mam nadzieję, że Azpi będzie coraz częściej powoływany do kadry narodowej i wpuszczany na mecze. Może się to przedłożyć na jego poprawę gry w Chelsea co nie oznacza, że teraz gra słabo.
radon29.03.2013 09:43
Cesar okazał się trafionym zakupem przez Chelsea. Sądzę, że Rafa na pewno będzie stawiał na Hiszpana, a raczej częściej na odpoczynek będzie mógł liczyć Ivanović. Jednak na pozycji prawego obrońcy mamy dwóch znakomitych zawodników, dlatego tutaj nie będzie jakiegoś szczególnego przemęczenia.
Lamps9029.03.2013 08:21
Oj, teraz to się przydaje ta cała szereka kadra, której nie mamy...