aktualności
Jubileusz Luiza?
O ile dziś zobaczymy Davida Luiza na boisku, będzie to oznaczać jego 50-ty występ w europejskich pucharach. Obrońca zadebiutował w nich w barwach Benfiki w 2007 roku w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko PSG.
Jeśli rozegram ten pięćdziesiąty mecz, będzie to dla mnie niesamowite. Jest tak wielu piłkarzy, którzy przez całą swoją karierę nie doszli do takiego wyniku, czuję się więc bardzo szczęśliwy. Mój debiut w Lidze Mistrzów był zarazem moim debiutem w meczu na europejskim kontynencie. To było dla mnie specjalne spotkanie - mówi David Luiz.
Na boisko wszedłem jako rezerwowy i starałem się pomóc swojej drużynie jak tylko mogłem. Wyczyściłem kilka akcji rywala i prawie zdobyłem bramkę, jednak piłka została wybita z linii bramkowej.
Choć piłkarz trafił do Chelsea w styczniu 2011 roku, to musiał sporo odczekać, zanim zagrał w koszulce 'The Blues' w Lidze Mistrzów. Jego pierwszy występ miał miejsce dopiero na początku kolejnego sezonu kiedy to pojawił się w meczu fazy grupowej z Bayerem Leverkusen. Brazylijczyk zdobył wówczas pierwszego gola w tym spotkani, jaki Chelsea kończyła zwycięstwem 2:0.
To była dobra bramka i niesamowite uczucie. Gra w europejskich pucharach to istotna rzecz, ponieważ masz szansę zmierzyć się z najlepszymi zespołami z różnych krajów i najlepszymi piłkarzami kontynentu. Między krajami są zasadnicze różnice, również i w zakresie kultury gry. Możesz grać przeciwko drużynie z Hiszpanii czy Rosji jak my dzisiaj, a ich sposób gry jest zupełnie inny - opowiada Brazylijczyk.
Rubin Kazań to klub, który w tegorocznej Lidze Europie wyeliminował już Atletico Madryt i Levante, więc Luiz spodziewa się trudnej przeprawy ale liczy, iż jego zespół zapewni sobie odpowiednią przewagę przed rewanżowym starciem w Moskwie.
Kazań pokonał już dwie hiszpańskie drużyny, a fakt że dotarł do tego etapu turnieju pokazuje, że jest bardzo dobrym zespołem. Musimy być ostrożni, trzeba inteligentnie rozgrywać piłkę i nie dać sobie wbić gola. To bardzo ważne, kiedy pierwszy mecz rozgrywasz u siebie.
Dzisiejsze spotkanie następuje po weekendowym zwycięstwie nad Manchesterem United, co powinno pozytywnie wpłynąć na morale naszych graczy.
Tak, nasze zaufanie jest mocne - kiedy pokonasz taki zespół, psychicznie stajesz się silniejszy. Ten turniej jest ważny i dla klubu i dla kibiców, ale czeka nas trudny mecz przeciwko drużynie, która znajduje się na wysokim poziomie. Jeśli wygramy Ligę Europy, będę miał w swoim dorobku dwa europejskie puchary, mam więc nadzieję, że tak właśnie będzie - kończy David Luiz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4405.04.2013 15:25
Bardzo mi sie Luiz wczoraj podobal wrecz bezbłedny
icemanCFC04.04.2013 19:46
obys my wygrali to by bylo super.. jak zagra to bedzie i zaliczy 50mecz to bedzie fajnie..
ferto04.04.2013 18:58
teraz do 100
ashleycole304.04.2013 18:12
Pewnie wolałby ten triumf świętować w meczu LM, a tu musi sie zadowolić Ligą Europy :]
8lampard04.04.2013 18:06
gratki David i powodzenia w Chelsea
Nieznany04.04.2013 16:41
Luiz zawodzi... Nie zdołał odczarować Fernando Torresa, a przecież to nie byle kto, a mistrz świata i Europy.
Aguleczek9404.04.2013 16:10
Liczę na udany mecz Luiza Może nawet na jakiegoś gola, w końcu to jubileusz Oczywiście jeśli zagra.
11krystian199604.04.2013 15:21
brawo to dzisiaj zeby udekorować to strzel dla nas brameczkę
Mexes204.04.2013 15:19
Mam nadzieję,że zaliczy ten jubileusz i występów będzie jeszcze więcej.
JT26Legend04.04.2013 15:17
Oby było ich najwięcej !