aktualności
Hodgson o swoich problemach
Roy Hodgson, jako selekcjoner reprezentacji Anglii, nie ma łatwego życia. Były szkoleniowiec West Bromu stwierdził, że ma spore problemy z wybraniem kadry, ponieważ na Wyspach gra zbyt wielu piłkarzy z zagranicy, przez co nie można oglądać w akcji rodzimych zawodników.
Patrząc na składy czołowych angielskich klubów, trudno się z Hodgsonem nie zgodzić. I chociaż menedżer wierzy, że uda mu się doprowadzić "Synów Albionu" do Mistrzostw Świata w Brazylii, wierzy, że mała liczba brytyjskich piłkarzy w Premier League będzie dla niego dużą przeszkodą.
Byłem ostatnio na kilku spotkaniach, w których zobaczyłem co najwyżej kilku Anglików. W dzisiejszych czasach musimy być bardzo ostrożni mówiąc o "angielskości" Premiership, ponieważ ponad dwie trzecie zawodników to obcokrajowcy - narzeka Hodgson.
Mamy zdecydowany deficyt jeśli chodzi o obecność naszych wychowanków w Premier League. Na pytanie, czy jest to ułatwieniem dla selekcjonera reprezentacji Anglii, możecie odpowiedzieć sobie sami.
Nigdy nie byłem przeciwnikiem globalizacji i sprowadzania do Anglii piłkarzy z innych lig. Zagraniczni właściciele wkładają w kluby olbrzymie sumy pieniędzy i z pewnością liga zyskuje przez to na atrakcyjności. Jednakże uważam, że powinna zostać zachowana większa równowaga między liczbą graczy angielskich i graczy z pozostałych regionów świata.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hubert01017.04.2013 21:47
A ja się nie zgadzam z Hodgsonem zagraniczni piłkarze wnoszą właśnie tą atrakcyjność i różnorodność w grze poszczególnych zespołów a bez nich nie była by już taka atrakcyjna.
ferto17.04.2013 20:02
troche prawdy mowi hodgson ale sami angielscy pilkarze by w europie za duzo nie nagrali
kakuta4417.04.2013 19:56
Liga bylaby duzo mniej atrakcyjna bez zagranicznych pilakrzy umowmy sie anglicy nie sa mistrzami swiata mimo ze ich uwielbiam to oni wymyslili te sport ale niestety w tej chwili to kopalnia diamentow jest w holandi i hiszpani oraz belgii nigdy nie zaienilbym takiego Maty czy Hazarda na Gerrarda c zy np Roonya mimo ze ich lubie i szanuje tego co dokonali to jednak w reprezentacji idzie im słabo poporstu anglicy nie maja pilkarzy na miare medalu ms czy me.
11krystian199617.04.2013 17:43
a w Chelsea mało co jest sami zagraniczni a jak wychowanek to na wypożyczenie lub odstrzał do innego klubu szkoda to jest błąd
ashleycole317.04.2013 17:21
''Byłem ostatnio na kilku spotkaniach, w których zobaczyłem co najwyżej kilku Anglików. '' - kilka spotkań, kilku Angoli...masło maślane.
surmi17.04.2013 16:23
Roy ma racje jest coraz mniej dobrych Anglików co na pewno boli reprezentację mimo że Premier League trzyma poziom to jednak nie za sprawą obywateli że tak powiem wiele wychowanków klubowych również są sprowadzanymi z zagranicy za młodu graczami więc gdy widzę że w takiej Chelsea gra Bertrand a w Man.U. Welbeck, w Liverpoolu Kely itd. to pokładam w tych graczach sporo nadziei bo jeśli oni nie dojdą do do wprawy i nie zaczną stanowić o sile swoich zespołów to po odejściu weteranów reprezentacja Anglii strasznie zaniży poziom a to już widać jak synowie albionu z roku na rok są coraz słabsi ...
radon17.04.2013 15:31
Jeżeli Premier League ma być najlepszą ligą, to muszą tutaj grać najlepsi piłkarze. Niestety nie ma tylu dobrych Anglików żeby czołowe zespoły w pierwszej 11 mogły wystawiać po 7 graczy z Anglii. Sądzę, że jednak mimo wszystko obecnie Anglia ma mocną kadrę i Hodgosn nie ma co narzekać. Przykładowo w naszej Ekstraklasie jest wielu Polaków do oglądania, ale może 5 godnych gry w kadrze. Jednak CHampionship jest również mocną ligą, a tam Roy ma sporo Anglików, którzy mogą się przydać kadrze.