aktualności
Frank Lampard: seks, Młoty i nepotyzm
Miłości między kibicami West Hamu i Frankiem Lampardem nie było nigdy, a już we wcześniejszych latach w wychowanka swojego klubu rzucali oni 'mięsem' - w trochę mniej dosłownym tego słowa znaczeniu.
Jako siedemnastolatek musiał wysłuchać wyzwisk i buczenia pod swoim adresem, zanim po raz pierwszy wszedł na murawę Boleyn Ground. Gordon Strachan, w styczniu 1996 roku szkoleniowiec Coventry City, podszedł do młodego pomocnika i objął go ramieniem, by dodać mu otuchy.
Jego wujek i trener, Harry Redknapp oraz stojący za nim ojciec piłkarza, Frank Lampard Senior, bali się podejść i zrobić to samo - sama decyzja o jego debiucie była kontrowersyjna...
Czytaj więcej na:
krotkapilka.pl
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199621.04.2013 22:04
Franki zostań proszę
icemanCFC20.04.2013 19:26
frank jest i mam nadzieje ze zostanie z nami do konca..
surmi20.04.2013 17:32
"Koledzy po latach wspominali, że budową fizyczną przypominał najtwardszych obrońców z ich klasy rozgrywkowej, a łączył tę zaletę z doskonałą kondycją i chęcią do ataku. W Londynie jednak i tak pozostawał grubasem, który co tydzień słyszał, że "nie jest tak dobry jak swój stary, nie jest godzien wiązać jego butów" ten fragment uświadomił mi nie chęć Lampsa do swojego byłego klubu nie wiem co myśleli sobie kibice West Hamu ale za takie rzeczy faktycznie można kogoś znienawidzić teraz pewnie srają pod siebie widząc jaka karierę zrobił ten wówczas młody chłopak !
Mieszko0520.04.2013 14:21
A gdzie reszta ?
radon20.04.2013 13:41
Sądziłem, że cały news pojawi się na Chelsealive. Niestety mam jakiś problem z przeglądarką i nie mogę odczytać więcej. Może za chwilę się uda.
Lukas0720.04.2013 10:57
To jest ikona naszej drużyny, bez niego nie byłaby ta sama Chelsea.
Karko20.04.2013 10:24
Link przekierowuje na Chelsealive.pl...