aktualności
Redknapp: Nie lubię JT, ale chciałbym go mieć u siebie
Plotki o ewentualnym powrocie do reprezentacji Johna Terry'ego odbiły się szerokim echem w Anglii. Sprawę pod pióro wziął również Harry Redknapp w swoim cotygodniowym felietonie na łamach 'The Sun'.
Wystarczyła plotka o powrocie JT do składu Anglii i natychmiast można zobaczyć podziały, jakie istnieją w szatni reprezentacji. Ja sam nie jestem przekonany, czy brak podziałów ma jakiekolwiek znaczenie. W szatni jest przecież 20 facetów, trudno byłoby w jakiejkolwiek grupie utrzymać ich w jednolitym szczęściu.
John jest postacią kontrowersyjną, nie każdy go lubi, ale to zupełnie nie wpływa na jego grę. Według mnie on i Rio Ferdinand stanowią najlepszą parę środkowych obrońców w Anglii. Czy mogliby grać znów razem? Cóż, Andy Cole i Teddy Sheringham podczas występów w Manchesterze United też ze sobą nie rozmawiali.
Spójrzmy na to co potrafi JT: wrócił do składu Chelsea po kilku tygodniach bez gry i zdobył dwa gole w ważnym meczu z Fulham. Dwa zdobyte gole przez środkowego obrońcę i czyste konto - i to w meczu wyjazdowym! W czwartek znów zagrał w meczu z FC Basel: Chelsea wygrała i jest jedna nogą w finale Ligi Europy.
Nawet jeśli nie lubię Terry'ego, to oprócz Alexa Fergusona, który naprawdę go nie potrzebuje, wypełniłby swoje zadanie w każdym z pozostałych 18 klubów Premier League. Jeśli pozwolono by mi wybrać jednego piłkarza, który miałby pomóc mi w utrzymaniu QPR w lidze, wybrałbym właśnie Johna - nawet w kontekście niechęci, jaką odczułby na Loftus Road.
Z pewnością jego zawziętość przydałaby się naszej reprezentacji. Przypuszczam, że gdyby został w zespole i grałby z Czarnogórą, nasz zespół wyjechałby stamtąd z remisem. Jeśli jesteś gotów postawić wszystko na jedną kartę i potrzebowałbyś przywódcy - John wypełniłby tę rolę. Oceny plusów i minusów dokona Roy Hodgson.
Nie mogę powiedzieć, że z Terrym w składzie Anglia wygra Mistrzostwa Świata w Brazylii, ale uważam, że nie ma nikogo lepszego, kto poprowadziłby nas do walki w tym turnieju. Tak, nie każdy go lubi, ale on o to nie dba. Czy nie o to w tym wszystkim chodzi?
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199629.04.2013 20:21
gada głupoty Każdy chce Terrego tak samo jak i Franka
Mexes228.04.2013 16:53
Terrego chciałby każdy.
ashleycole328.04.2013 13:13
''Jeśli jesteś gotów postawić wszystko na jedną kartę i potrzebowałbyś przywódcy'' - i to jest prawda, szkoda, że nie widzi tego Benitez i prawdopodobnie za chwile nie bedzie tego zauważał zarząd...
kakuta4428.04.2013 13:09
Same miłe rzeczy wypowiadane przez Harrego , nam jest bardzo miło ze mozemy ogladac byc moze jednego z najelspzych stoperów ostatnich lat.
WicioCFC28.04.2013 13:01
Kto by nie chciał Terrego u siebie
surmi28.04.2013 11:00
fajna i obiektywna wypowiedź Redknapp za to go lubię !
radon28.04.2013 08:39
Terry byłby bardzo przydatny reprezentacji Anglii podczas MŚ. Sądzę, że na powrocie Johna skorzystałby każdy. Pewnie wielu Anglików byłoby niezadowolonych, ale tak jak Redknapp mogą go nie lubić, ale wiedzą jak dobrym jest stoperem.
t3chnic28.04.2013 08:22
I tu ma racje Terry umie poprowadzić swoich kolegów do boju i naprawdę gra z całkowitym poświęceniem !
Masturbator28.04.2013 08:16
Chyba każdy trener na świecie, nawet Villanova, czy Guardiola w Bayernie chciałby Terry'ego w swoim składzie