aktualności
Kontuzja Ramiresa mało poważna
W dzisiejszym meczu ze Swansea Ramires został zmuszony do opuszczenia boiska już w 24 minucie spotkania. Wszystko wygląda na to, że uraz nie jest poważny, bo Rafael Benitez spodziewa się jego udziału w rewanżowym spotkaniu z FC Basel.
Brazylijczyk dwukrotnie opuszczał boisko w otoczeniu medyków, ostatecznie zastąpił go Frank Lampard.
Myślę, że z Ramiresem wszystko będzie dobrze. To było po prostu kopnięcie w jego nogę, powinien być gotowy na czwartkowe spotkanie - powiedział Rafael Benitez.
W trakcie spotkania kłopoty sygnalizowali również David Luiz i Demba Ba.
Myślę, że im nic nie będzie. Po spotkaniu na nic się nie skarżyli - dodał trener Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199629.04.2013 20:57
super wiadomość bo już się bałem Ramires twardy jest
surmi29.04.2013 11:02
fiuuuu to bardzo dobra wiadomość bo bałem się że pod koniec sezonu wypadnie nam jeden z dość przydatnych graczy na środku ale jednak udało się obejść bez tego i Rami będzie normalnie grał !
kakuta4428.04.2013 22:29
To dobrze rami jest wazna czescia tej druzyny prawdziwe pluca zespolu ale dzis to ejgo zmiennik frank dal impuls druzynie i zanotowal gole i asyste.Dal duzo sportowo Frankie widac jak byl zmotywowany bcy moze stac go było nawet na jeszcze ejdna dwie bramki np po podaniu Maty ale zabrakło przyjecia moze nastepnym razem zostałomijemy nadzieje 6 spotkan do konca sezonu.
ashleycole328.04.2013 22:26
Dobrze, bo kadry szerokiej to my nie mamy za bardzo.
Mexes228.04.2013 21:39
To dobrze ale Rami w czwartek lepiej niech siedzi na ławce bo często gra i jest już przęmęczony,a to może grozić poważniejszą kontuzją niż ta dzisiejsza.
K4M1LCFC9728.04.2013 21:19
Bogu dzięki !!
Kieft1428.04.2013 21:10
Ramiresa zajedzie jak go da w czwartek jeszcze
radon28.04.2013 21:09
Dobrze, że ten uraz nie jest jakiś poważny. Jednak skoro Ramires zszedł o własnych siłach to miałem nadzieję, że to nic poważnego!
Bluzar28.04.2013 19:46
To dobrze.Ale też mamy zastępstwa.
Sierix28.04.2013 19:43
Całe szczęście. Btw czemu tak rzadko widzimi mikela :/