aktualności
Ramires: Wyczerpałem limit swojego pecha
W meczu z Tottenhamem na listę strzelców spisał się m.in. Ramires, jednak jego gol ostatecznie nie dał Chelsea trzech punktów. Brazylijczyk mógł jeszcze przechylić szalę zwycięstwa w końcówce spotkania po podaniu Juana Maty, jednak wobec poślizgu nie zdołał uderzyć piłki.
Mogłem zdobyć drugiego gola, ale pechowo poślizgnąłem się przy wykańczaniu tej akcji. Próbowałem się podpierać, ale wylądowałem na ziemi. Upadek był na tyle niekontrolowany, że obiłem sobie twarz - relacjonuje piłkarz.
Nie mogłem tego zrozumieć, kilka minut zajęło mi przejście nad tym do porządku. Nie pamiętam takiego pecha w mojej karierze. Dobrze że wcześniej strzeliłem gola - trochę zmniejszył moją frustrację. Mam nadzieję, że wyczerpałem limit pecha na nadchodzące spotkania - ciągnie Ramires.
Ten mecz był bardzo ważny dla naszego zespołu. W tych okolicznościach remis pozostawił gorzki smak, choć praktycznie ten wynik nas nie krzywdzi - ciągle mamy o trzy punkty więcej niż Tottenham, a w dwóch kolejnych meczach powinniśmy rozstrzygnąć swój udział w Lidze Mistrzów.
Wielu nas już skreślało, pomimo tego wciąż zajmujemy trzecie miejsce. Zamierzamy pracować jeszcze ciężej, w końcu pozostały nam tylko dwa mecze, nie licząc finału Ligi Europy - kończy Ramires.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi12.05.2013 13:41
niestety Rami nie wyczerpał swojego pecha i w meczu z Aston Villa przy pomocy swojej głupoty wyleciał z boiska coś chłopakowi ostatnio nie idzie mam nadzieje że się szybko pozbiera bo jest potrzebny zespołowi w formie 100% !
PrezesKolorado11.05.2013 08:58
Zatem dziś musisz strzelić gola
11krystian199610.05.2013 20:23
oby ten pech już minął i w najbliższym meczu jak będzie grał strzelił brameczkę i w grał bardzo dobrą piłkę
Mexes210.05.2013 20:01
Szkoda tego jego poślizgu.
ashleycole310.05.2013 18:17
''praktycznie ten wynik nas nie krzywdzi '' - krzywdzi o tyle, że jeśli wygralibyśmy, spokojnie moglibyśmy zagrać rezerwami z Astron Villą i myśleć o finale LE, na który wypoczęci byliby podstawowi zawodnicy. A tak musimy sie jeszcze spinać na mecz z AV.
Marcoo10.05.2013 18:01
Najlepszym się zdarza, mam nadzieję że wygramy pewnie jutro z AV.
kakuta4410.05.2013 16:58
Co odwlecze to nie uciesze ma szanse sie zrewanzowac w srode.
Bluzar10.05.2013 16:56
On zawsze ma pecha.
EwelinaLisowska10.05.2013 16:40
Ramires nawet przewracając się w polu karnym strzeli więcej, niż Fernando Torres.
Karko10.05.2013 16:21
Cóż, trudno wygrajmy z AV