aktualności
Azpilicueta: To był szalony sezon
Cesar Azpilicueta przyznaje, że napięty harmonogram jaki Chelsea miała w obecnym sezonie nie pomógł jej w odniesieniu sukcesów, jakie były w zasięgu jej ręki. Jak do tej pory londyńczycy rozegrali 66 spotkań, a do końca rozgrywek pozostały trzy mecze.
Kiedy co trzy dni masz wielki i ważny mecz, to trudno temu sprostać i pod kątem fizycznym i pod kątem psychicznym. Walczymy o każde trofeum, nie ma czasu rozmyślać nad ostatnim rozegranym spotkaniem - z miejsca musisz koncentrować się już na nadchodzącym meczu. Po raz pierwszy miałem okazję rozegrać tak wiele spotkań w tak krótkim czasie - mówi Azpilicueta.
Praktycznie od pięciu miesięcy każdy nasz mecz jest jak finał. Co tydzień mieliśmy ważne spotkanie w FA Cup, Capital One Cup, Premier League czy w Lidze Europy. Mieliśmy swoje cele, teraz pozostały trzy finały: z Aston Villą, Benficą i Evertonem.
Kiedy grasz dla Chelsea masz obowiązek wygrania każdego meczu i każdego trofeum, a od początku sezonu mogliśmy sięgnąć aż po siedem pucharów. To zupełnie inaczej niż było we Francji. Tak, druga część sezonu była szalona - przyznaje hiszpański obrońca.
Od nowego sezonu Cesar będzie musiał znów walczyć o skład u nowego szkoleniowca. Piłkarz ma nadzieję na bardziej stabilną przyszłość.
Łatwiej jest mieć stałego trenera, ale niezależnie od tego my jako piłkarze musimy skupić się tylko na pracy. To klub podejmuje decyzję o zatrudnianiu menadżerów, my musimy robić swoje na boisku. Jeśli będziemy wygrywać trofea, to mam nadzieję, że w klubie przez lata będziemy mieli tego samego szkoleniowca.
Rafa wykonuje tu dobrą pracę, dał mi dużo pewności siebie. W ostatnim miesiącu kadencji Di Matteo grałem już regularnie, więc myślę, że się poprawiłem od chwili, kiedy trafiłem tu po raz pierwszy. Kiedy przyszedł Rafa, nauczyłem się wielu nowych rzeczy: pozycjonowanie, taktyka, czytanie gry - kończy Azpilicueta.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi12.05.2013 13:26
Azpilicueta ostatnio do bólu gra z zadziwiającą regularnością Benitez prawie wogóle nie wystawia Ivy na prawą obronę ciągle gra Cesar sądzę że chłopak jest głodny gry ale to co robi pan Benitez przy tak dużej częstości naszych meczy może mu zaszkodzić bo co za dużo to nie zdrowo jak mawiają ludzie ...
kakuta4411.05.2013 16:49
Te sezon ejst szalony jak dzisiejszy mecz , dzisiejszy emcz jak rollercoaster pierwsza polowa dramatyczna w dodatku gra w 10 nci nie zapowiadalo sie abysmy cos mogli w tym meczu zdziałać.Jednak stało sie inaczej w dużej mierze za sprawą Frankiego, Andrzej Twarowski skomentował to najlepiej : " Franekkkkkk łowca brameekkk!!!!!
Hubert01011.05.2013 16:22
Azpi bez problemu wywalczy sobie podstawową 11 u nowego szkoleniowca, po prostu gośc gra świetnie i udawania to w każdym kolejnym meczu.
Masturbator11.05.2013 13:25
Szalony i niestety niezbyt udany. Takie trofea jak Superpuchar Europy czy KMŚ powinniśmy zdobywać z palcem w nosie. w Przyszłym roku na pewno będzie lepiej
ashleycole311.05.2013 13:04
''myślę, że się poprawiłem od chwili, kiedy trafiłem tu po raz pierwszy'' - i to bez dwóch zdań, a niech świadczy o tym choćby powołanie i debiut w reprezentacji.
Poza tym nie jeden ekspert powie, że Azpilicueta to TOP3 prawych obrońców Premier League.
WicioCFC11.05.2013 12:20
Musimy wygrać LE i zakończyć ligę na 3 miejscu, to nam uratuje trochę ten okropny dla nas sezon.
Itachy1711.05.2013 11:52
Azpi piękne występy.Dzięki regularnej gry zdobył więcej doświadczenia i przy tym stał się świetnym obrońcą.Dołączył do grona najlepszych na świecie
11krystian199611.05.2013 11:16
Super obrońca będzie jednym z najlpeszych ale jeszcze to nie koniec tego sezonu jeszcze przed nami 3 mecze i trzeba wszystkie wygrać bo innej opcji ja nie widzę
Karko11.05.2013 11:06
Szalony sezon, ale nie podoba mi się, że Rafa nie stawia na Terrego i Lampsa..
PrezesKolorado11.05.2013 08:57
Owszem, to był szalony sezon, ale Azpi przez ten czas wykreował się na światowej czołówki obrońcę.