Mata: Decydujący tydzień

W swoim najnowszym wpisie na blogu Juan Mata podkreśla wagę obecnego sezonu na wygląd obecnych rozgrywek Chelsea. Hiszpan nie zapomina o gratulacjach dla Lamparda za złamanie klubowego rekordu oraz skupia się na środowym finale Ligi Europy.

Skończył się ostatni tydzień a rozpoczął kolejny, który stanowi najbardziej decydującą partię sezonu. Kto wie, może podobnie jak rok temu najlepszy moment jeszcze przed nami? W ciągu kolejnych 7 dni możemy sięgnąć po europejski tytuł i oficjalnie dostać bilet na przyszłoroczną Ligę Mistrzów.

Z minionego tygodnia mam dobre odczucia, ponieważ po remisie z Tottenhamem zwycięstwo z Aston Villą było koniecznością, aby nie pozostawiać swojego losu w rękach ostatniej ligowej kolejki. Udało się! Bez wkładu Franka Lamparda byłoby to jednak niemożliwe. Ostatnia sobota, 11 maja 2013 roku zostanie zapamiętana jako dzień, w którym Lamps został najlepszym strzelcem naszego klubu, a przecież jest pomocnikiem!

Niektórzy piłkarze mają prawdziwy dar odpowiedniego ustawiania się w polu karnym w odpowiednim czasie i Frank jest jednym z takich graczy. Gratuluję mu i podziwiam go. Nigdy nie widziałem, aby jakiś pomocnik tak często gościł w polu karnym rywala, a dodając do tego instynkt Franka mamy receptę na taką ilość bramek. Ostatnie dwie z nich dały nam zwycięstwo i zaufanie przed wielkim meczem, jakim będzie dla nas finał z Benficą.

Rok po roku zagramy o europejski puchar. Już żyję atmosferą tego, co będzie działo się w środę, na razie próbuję zorganizować wyjazd i bilety dla moich bliskich i przyjaciół. Zagramy przeciwko historycznej drużynie, którą trudno pokonać, o czym przekonaliśmy się w ubiegłym roku w Lidze Mistrzów. Niektórzy z zawodników Benfiki zdążyli się zmienić, jednak ich trzon jest wciąż ten sam.

Cardozo, Luisao, Rodrigo, Pereira, Gaitán i mój faworyt - Pablo Aimar - oni wszyscy są bardzo konkurencyjnymi zawodnikami. David Luiz powiedział mi, że ich menadżer lubi analizować przed spotkaniem każdy szczegół, będzie więc jeszcze trudniej. Mam nadzieję, że to będzie dobry mecz, który da nam okazję do świętowania. Wygranie dwóch pucharów w ciągu dwóch lat byłoby niesamowitą sprawą - kończy Juan Mata.