aktualności
Były gracz Benfiki - Ramires - nawołuje kolegów do tego, aby nie lekceważyli tego zespołu przed finałem Ligi Europy. Dla samego Brazylijczyka będzie to pierwszy europejski finał w barwach Chelsea, bowiem z powodu czerwonej kartki nie mógł walczyć rok temu w Monachium.
Mam wiele sympatii dla Benfiki, kiedy oglądam ich zmagania ligowe, ale na boisku jestem zawodnikiem Chelsea i nie chcę myśleć o tym, czy gramy z Benfiką czy innym zespołem. Przed tym meczem porozmawiam ze swoimi byłymi kolegami z tego zespołu, pożartuję, pożyczę im powodzenia, ale po pierwszym gwizdku skoncentruję się tylko na tym pojedynku i na wygranej - mówi Ramires.
W tym finale będę robił wszystko co najlepsze dla Chelsea. Chcę wygrać i nie sprawia mi kłopotu oddzielenie swoich uczuć, nie ma znaczenia, z kim gram. Oczywiście, tam wciąż mam przyjaciół jak Luisao, Maxi Pereira, Oscar Cardozo czy Pablo Aimar. Każdy z nich jest świetnym zawodnikiem, a sama Benfika to niebezpieczny, dobrze zorganizowany zespół. Oni są w stanie strzelić bramki - nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Jak w każdym spotkaniu musisz pilnować 11 zawodników przeciwnika. Jeśli skupimy się na neutralizacji jednego piłkarza, popadniemy w kłopoty, ponieważ inny może zrobić coś specjalnego stawiając cię w trudnym położeniu. Żaden piłkarz nie wygrywa samotnie, więc i my musimy czerpać siłę z całego zespołu. Musimy podejść do Benfiki z szacunkiem na jaki zasługują. Wielu z tych graczy jest reprezentantami swoich krajów, ale grają ze sobą od długiego czasu - dodaje Brazylijczyk.
Rok temu żółta kartka w meczu z Barceloną wyeliminowała Ramiresa z finału Ligi Mistrzów z Bayernem, w tym miał podobną sytuację, jednak udało mu się uniknąć żółtego kartonika w starciu z Basel.
Moim jedynym zmartwieniem była pomoc zespołowi w dostaniu się do finału, ale mecz z FC Basel był jednak nieco inny, ponieważ miałem świadomość, że żółta kartka powoduje moje zawieszenie - mimo to nie zdejmowałem nogi z gazu. Grałem tak jak zawsze, nie starałem się powstrzymywać.
Tak, marzyłem o awansie do finału, ale najpierw musisz wygrać półfinały. Na sam koniec poczułem wielką ulgę, że tym razem mogę stanowić część jedenastki w Amsterdamie. Oglądanie naszego spotkania z Bayernem rok temu wymagało ode mnie wielkich nerwów! Nie mogłem usiedzieć w miejscu, to była potworność. Kiedy zdobyliśmy ostatniego karnego, nie pamiętałem już, że nie zagrałem, to było niesamowite uczucie - wspomina Ramires.
Jestem szczęśliwy, że moja praca na boisku spotyka się z uznaniem. Kiedy dajesz z siebie wszystko a ludzie to doceniają, to fantastyczne. To motywuje jeszcze bardziej choć przecież nie gra się dla pochwał. Mimo to, kiedy nadchodzą, czujesz się większy. Miło jest usłyszeć od ludzi, że masz swój wkład w zespół - to najlepsze uczucie na świecie - kończy Brazylijczyk.
Reklama:
Podziel sie na MySpace!Oceń tego newsa:
11krystian199614.05.2013 19:32
kurde no boje się o ten mecz nie wiem jak to będzie ale musimy wygrać to spotkanie
krzysiek950614.05.2013 16:14
o czasami gra bez opamiętania po prostu niemyśli i to jest z jednej strony dobre z drugiej nie za bardzo
WicioCFC14.05.2013 15:03
Powinien odpocząć.
Masturbator14.05.2013 14:41
Po pierwsze to mam nadzieję, że nie zagra jużw tym sezonie, bo musi zdecydowanie odpocząć, a po drugie to co do tytułu, to chyba jasne, że nie skupia się na porażce
ashleycole314.05.2013 14:35
''Jak w każdym spotkaniu musisz pilnować 11 zawodników przeciwnika. Jeśli skupimy się na neutralizacji jednego piłkarza, popadniemy w kłopoty, ponieważ inny może zrobić coś specjalnego stawiając cię w trudnym położeniu'' - hah, aluzja do meczu z Tottenhamem. Nakryliśmy czapką Bale'a, co miało nam sie nie udać. Bale sobie nie pograł, ale słaby zazwyczaj Adebayor zagrał koncert.
Karko14.05.2013 13:02
Jutro ma okazje do rozegrania finału Europejskiego. Musimy pokryć Cardozo i Aimara, ponieważ oni są najniebezpieczniejsi.
papek10014.05.2013 11:44
sory ale za ostatnie akcje naleza mu sie przemyslenia i napewno nie wystawil bym go w pierwszej 11
surmi14.05.2013 10:20
wszystko ładnie pięknie ale skąd Rami wie że zagra jutro ? ja raczej sądzę że co najwyżej siądzie na ławę bo jego ostatnia forma jest średnia przypieczętował ją głupotą z Villą bo tak trzeba nazwać to co zrobił ... raczej sądzę że zagwarantowane miejsce w 11 będzie miał Luiz i wystąpi z nim albo Mikel albo Lamps nie obstawiał bym raczej Ramiresa choć może i Benitez zaskoczy
radon14.05.2013 08:27
Sympatia do Benfiki w przypadku Ramiresa powinna jutro zejść na dalszy plan. W dodatku nie jestem pewien czy Ramires zagra od pierwszej minuty. Ostatnio popełnił błąd, otrzymując drugą żółtą kartkę i w mojej ocenie powinien przez Rafę zostać posadzony na ławce.
1.
Manchester City
32
73
2.
Arsenal
32
71
3.
Liverpool
32
71
4.
Aston Villa
33
63
5.
Tottenham
32
60
6.
Newcastle United
33
51
7.
Manchester Utd
31
49
8.
West Ham United
33
48
9.
Chelsea
31
47
10.
Brighton & Hove Albion
32
44
reklama
oddzialka
chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia
Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City
ostatnio na forum
-
Alternatywne sposoby oglądania meczów: SOPCAST + ACE STREAM
19.05.2021 12:46 michaelpierce -
Koszulki Chelsea w b. dobrym stanie! tanio
03.05.2021 18:50 ynahdarcy93 -
Transfery - temat zbiorczy
02.03.2021 20:41 Arjen -
Strona ChelseaLive.pl
02.03.2021 20:32 Arjen -
Na przegladarke :)
04.02.2021 11:02 Stefansss
