aktualności
Torres zapewnia zwycięstwo i 3 miejsce Chelsea
Chelsea pokonuje Everton po raz drugi w tym sezonie 2:1 i kończy sezon na 3 miejscu! Bramkę, która dała Niebieskich miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów strzelił Fernando Torres.
Chelsea mogła objąć prowadzenie już w 4 minut, ale Demba Ba nie wykorzystał błędu obrony Evertonu i posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Co nie udało się Senegalczykowi, udało się Macie - uderzenie raz jeszcze Ba, Howard odbija piłkę do boku, a tam doskakuje do niej Mata i zapewnia Chelsea prowadzenie.
W 15 minucie błąd popełniła obrona Chelsea - Anichebe wystawił piłkę do Naismitha, a ten strzałem lewą nogą pokonał Cecha.
Chwilę później mogło być 2:1 dla gości, ale piłka po strzale Gibsona trafiła tylko w słupek. W 32 minucie kolejną sytuację miał Ba, ale uderzył ponad bramką.
Chwile późnej zaatakowali goście i tylko genialna interwencja Cecha zapobiegła prowadzeniu Evertonu. 39 minuta to ładny strzał Pienaara, ale ponad bramką.
Na 2 minuty przed szansą stanął Lampard, ale uderzył niecelnie. Arbiter po upłynięciu dwóch doliczonych minut zakończył pierwszą część meczu.
W 49 minucie Oscar przebiegł kilkadziesiąt metrów i zdecydował się na strzał, ale okazał się on bardzo niecelny. 4 minuty później pokonać Howarda próbował Ba, ale przeszkodził mu w tym obrońca gości.
58 minuta to strzał z rzutu wolnego Luiza i kilka prób dobitek, ale piłka nie znalazła drogi do siatki. W 62 minucie po raz 6 uderzał Demba Ba, ale tylko w Howarda.
W 66 minucie mieliśmy 3 zmiany - po stronie Chelsea Moses zmienił Ba, a w ekipie gości Jelavić i Heitinga zastąpili Naismitha i Anichebe.
2 minuty później Ivanovic oddał groźny strzał, ale metr obok słupka bramki Howarda. 5 minut później Jelavić będąc sam na sam z Cechem w sobie tylko znany sposób nie zamienił tej sytuacji na gola.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą, co udowodnił Fernando Torres. Hiszpan podał na prawe skrzydło do Oscara, ten zacentrował do Mosesa, który zgrał piłkę głową ponownie do El Nino - nasz napastnik piekielnie mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce, uderzając między Howardem i słupkiem bramki.
6 minut później Everton mógł wyrównać, ale Petr Cech ponownie będąc sam na sam z Jelaviciem nie dał się pokonać - tym razem odbił piłkę wyciągniętą dłonią. Chwilę potem Azpilicueta zmienił Matę.
W 88 minucie Cech ponownie uratował Chelsea przed stratą gola - tym razem Everton wyszedł z kontrą, w której przed Cechem było aż dwóch zawodników gości. Na szczęście Czeski bramkarz ponownie wyszedł górą z tego pojedynku.
W 89 minucie na boisku zameldował się Paulo Ferreira, dla którego było to najprawdopodobniej ostatnie spotkanie w barwach Chelsea.
Po 3 doliczonych minutach Anthony Taylor zakończył mecz. Chelsea kończy sezon na 3 miejscu w tabeli dzięki świetnym interwencjom Cecha i bramkom Maty oraz Torresa.
Chelsea- Everton 2:1 (1:1)
Mata 8 Torres 75 - Naismith 15
Reklama:
Oceń tego newsa:
czarnychelsea08.06.2013 12:35
a chelsea chce go sprzedać
Halo13203.06.2013 16:35
Who ?! Torres ! El Ninio
Mati11CFC01.06.2013 14:14
pira fara fonga JUPIIII LM :d
wkkw24.05.2013 21:08
Torres pokazał na ile go stać ?
Czempiondawid0822.05.2013 08:42
szkoda ze to już koniec sezonu , strasznie szybko zleciał ten sezon .
cfctop21.05.2013 10:14
ostatnia bramka w CFC?
wztCFC20.05.2013 23:42
/
Karko20.05.2013 17:16
Torres udowodni jeszcze bardziej hejterom, ze się przydaje w Chelsea.
sirbarket20.05.2013 17:04
nie wiem czym sie tak podniecacie piszac o benitezie, on nic nie uratowal, dostal klub na 3ci miejcu i kilku punktach do city, potem spadl na 4/5 mijesce i nigdy nie grali super, udalo sie im zdobyc 3cie miejsce na koniec bo zawodnicy tacy jak iva lamps terry spieli dupy bo wiedzieli ze jak nie bedzie lm to mourinho nie przyjdzie w nastepnym sezonie... benitez przegral kazdy liczacy sie puchar dla chelsea, wygral tylko marne le w ktorym gralismy z lamami na poziomie le... to jednak nie jest to czego sie oczekuje od cfc... rozumie jakby wygral fa cup to byscie sie mogli nim podniecac ale lm to prawie tak jakby sie cieszyc z tarczy wspolnoty
slawekov20.05.2013 12:04
Znamienny tytuł, a wszyscy tak na niego psioczyli, że taki, że owaki, że zeza ma, że się skończył, że Chelsea go zniszczyła itp bzdury. Cieszy, że w takim stylu udowodnił, że hejterzy mogą się swoim jadem udławić. LM znów będzie niebieska!