aktualności
Grant przygnębiony porażką
Avramowi Grantowi nie udało się dziś dopisać do swojego życiorysu zdobycia Pucharu Anglii. Izraelczyk nie ukrywał swojego rozczarowania, ale po dżentelmeńsku pogratulował rywalowi - zespołowi Tottenhamu.
To dla mnie ciężkie chwile. Przegrana w finale zawsze boli. Nie tylko ja źle się czuję - piłkarze są załamani. Razem przeszliśmy długą trasę do momentu dzisiejszego spotkania na Wembley, a teraz to już nie ma znaczenia - stwierdził po meczu stroskany Grant.
Po pierwszych 45 minutach prowadziliśmy a do chwili karnego dominowaliśmy na boisku. Po karnym przyszło wyrównanie co podcięło nam skrzydła. Staraliśmy się wyrównać, ale niestety nie było to nam pisane. W dogrywce to Tottenham szybko wysunął się na prowadzenie a potem umiejętnie bronił go do ostatniego gwizdka.
Muszę pogratulować zeposłowi The Spurs. Dziękuję również swoim zawodnikom - ciągnął szkoleniowiec Chelsea.
To co musimy teraz zrobić, to nie oglądać się wstecz. Najważniejsza jest przyszłość. Musimy skupić się na Lidze Mistrzów, FA Cup i Premiership - uznał Avram Grant.
Reklama:
Oceń tego newsa: