aktualności
Powrót do historii - ostatni skład Jose
Zremisowane 1:1 spotkanie z Rosenborgiem Trondheim w ramach Ligi Mistrzów było ostatnim dla Jose Mourinho w charakterze menedżera Chelsea. 18 wrzesień 2007 rok - wtedy to Portugalczyk po raz ostatni poprowadził "The Blues". Teraz jednak, "The Special One" powraca, głodny kolejnych sukcesów...
Daily Mail przypomina nam to wydarzenie, pokazując skład, w jakim Chelsea wybiegła na to spotkanie i zagrała pod wodzą Jose Mourinho po raz ostatni. Artykuł ma na celu między innymi pokazanie, jak bardzo zespół zmienił się od tamtego czasu...
Petr Cech - Wciąż numer 1, jeśli chodzi o bramkę Chelsea. Czeskiego golkipera ściągnął na Stamford Bridge Ranieri, ale to właśnie Mourinho dał mu szansę jako pierwszy. Szansę, z której skorzystał znakomicie. Prawdopodobny pewniak także w przyszłym sezonie.
Juliano Belletti - na Stamford Bridge pozostał aż do roku 2010, aby później na krótko przenieść się do brazylijskiej Ceary i zakończyć karierę zaledwie 12 dni po podpisaniu kontraktu. Na Stamford Bridge ściągnięty właśnie przez Mourinho.
Alex - sprowadzony do klubu w 2004 roku, przebywał jednak na trzyletnim wypożyczeniu w PSV Eindhoven. Mourinho nie potrafił się do niego specjalnie przekonać, ale Brazylijczyk pozostał w klubie aż do 2011 roku. Obecnie, razem z Thiago Silvą, podpora defensywy PSG.
John Terry - osoba, którą Jose Mourinho uczynił kapitanem wciąż tu jest. Portugalczyk, przyznając Anglikowi opaskę kapitańską, miał zapewne ogromny wpływ na dalszy przebieg kariery tego piłkarza. Zadecyduje o jego przyszłości także i teraz, kiedy stoperowi pozostał tylko rok kontraktu z Chelsea.
Ashley Cole - kolejny zawodnik ze starej gwardii, który będzie czekał na Mourinho na Stamford Bridge. Jak się jednak okazuje, nie zostało ich już wielu, chociaż to głównie formacja defensywna opiera się na byłych podopiecznych Jose. Anglik trafił na Stamford Bridge w 2006 roku, a częścią oferty za niego był Willy Gallas.
Claude Makelele - uznawany za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w historii futbolu, zawsze ciepło wypowiadał się o Jose Mourinho. Jedna z kluczowych postaci w układance Portugalczyka, obecnie na zasłużonej już emeryturze.
Michael Essien - kolejny były podopieczny Mourinho, który wciąż jest zawodnikiem Chelsea. Wprawdzie w ostatnim sezonie Ghańczyk przebywał na wypożyczeniu w Realu, ale Portugalczyk zabiera go ze sobą na Stamford Bridge.
Joe Cole - zawodnik, na którego karierę Mourinho miał zbawienny wpływ. To on wyeliminował z jego gry niepotrzebny drybling i uczynił jednym z najlepszych skrzydłowych w historii Premier League. Cudowne dziecko angielskiego futbolu, mimo wszystko - niespełniony talent. Obecnie gracz West Hamu.
Salomon Kalou - ściągnięty przez Mourinho w 2006 roku. Mówi się, że nigdy nie pokazał pełni swoich umiejętności - zawodnik z potencjałem przekraczającym rzeczywisty rozwój. Obecnie zawodnik OSC Lille.
Florent Malouda - Francuz rozminie się z Mourinho o jeden sezon - Flo opuszcza Chelsea, po spędzeniu roku na treningach z młodzieżą i chwaleniu się przepisami kulinarnymi na oficjalnym Twitterowym koncie.
Andrij Szewczenko - prezent Abramowicza dla Jose Mourinho, niezbyt trafiony. Wydano na niego ogrom pieniędzy, tymczasem Ukrainiec nigdy na Stamford Bridge nie błyszczał, jak niegdyś w Milanie. Klub opuścił w 2009 roku, w 2012 zakończył karierę.
Na ławce rezerwowych znaleźli się także Carlo Cudicini (obecnie Los Angeles Galaxy, a wcześniej pobyt głównie na ławce rezerwowych w innym londyńskim klubie, Tottenhamie), Steve Sidwell (obecnie piłkarz Fulham, bez sukcesów na Stamford Bridge), John Obi Mikel (również będący obecnie częścią Chelsea), Paulo Ferreira (prawdopodobnie kończy karierę), Shaun Wright-Phillips (tegoroczny spadkowicz z Queens Parkiem), Tal Ben-Haim (również zawodnik QPR) i Lee Sawyer (nigdy nie zrobił kariery w Chelsea).
Oprócz nich, ważną rolę w Chelsea Mourinho z jego ostatniego sezonu odgrywali Didier Drogba, Ricardo Carvalho i oczywiście Frank Lampard.
Wielu z tych piłkarzy na Stamford Bridge już nie ma. Niektórzy jednak pamiętają czasy Mourinho i nie mogą doczekać się ponownej z nim współpracy. Czas pokaże, dokąd teraz zaprowadzi Portugalczyka kolejna przygoda z angielskim futbolem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi04.06.2013 21:10
obrona Belletti-Carvalho-Terry-Cole no po prostu do dziś liczę że powstanie na podobnym poziomie jakieś ustawienie bo tamta 4 z Cechem na bramce byli jak prawdziwa zapora ! zresztą gdy patrzę na tą kadrę zaraz włączają się wspomnienia wspaniałej piłki za Jose oby powróciła ! i oby pod okiem Mourinho wyrosła nam nowa gwardia że tak powiem
8lampard04.06.2013 14:34
i teraz do dzieła
ashleycole304.06.2013 00:17
Ogień ile sie od tamtego czasu zmieniło.
Lee Sawyer ? Kojarze nazwisko z FIFY, i to chyba 07 albo 08 ;d
ashleykole03.06.2013 21:21
makelele to byl moj ulubiony pilkarz za tamtych czasow lubialem mudżyna xd
lampard8203.06.2013 19:08
Widać ewidentnie jak wielkie znaczenie miała dla Jose defensywa. Makelele i Essien wtedy to była potęga
button03.06.2013 18:58
Ach te stare dobre czasy, nie mogę doczekać się mistrzostwa Anglii i powrotu JT na stałe do pierwszego składu.
Masturbator03.06.2013 18:48
Jose zrobi pożytek z młodych piłkarzy jak Hazard, Ake czy Lukaku
Karko03.06.2013 18:36
Teraz mamy lepszy skład, z szansą na wygranie wszystkiego.
diobel199403.06.2013 18:33
pamiętam te piękne czasy ! Chelsea Forever ! <3
11krystian199603.06.2013 18:06
pamiętne piękne czasy