aktualności
Luiz ze złamanym nosem
Choć wczorajszy mecz z Meksykiem David Luiz dograł do ostatniej minuty, to kończył go ze złamanym nosem. Do zdarzenia doszło w pierwszej połowie spotkania po nieszczęśliwym zderzeniu z kolegą z drużyny, Thiago Silvą.
Tak, mój nos jest złamany, ale to część tego sportu. Będę musiał poczekać do zakończenia turnieju i dopiero po nim poddać się operacji, aby to naprawić - przyznał po spotkaniu David Luiz.
Złamanie zakończyło się obfitym krwawieniem tak, że obrońca zmuszony był do zmiany całego kompletu stroju - 'striptiz' odbył się publicznie ku uciesze brazylijskich fanów. Piłkarz wrócił na boisko wyposażony w sporych rozmiarów tamponem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hubert01020.06.2013 21:10
Przeżyje chłop jest twardy
11krystian199620.06.2013 20:36
akurat oglądałem chyba jak większość. Szkoda go naprawdę oby jak najszybciej wrócił do zdrowia
surmi20.06.2013 19:07
czyli teraz Luiz w masce ? najpierw Ba potem Torres widzę że krąży ona między zawodnikami
Thetank20.06.2013 16:28
Wracaj do zdrowia David! Jak najszybciej.
hubku220.06.2013 15:36
ciekawe jak będzie grać z maską
ashleycole320.06.2013 15:34
A pomyślałem sobie, widząc jego krwawienie - żeby tylko nie bawił sie w Kompany'ego ;]
Złamał nos w pierwszej połowie. Sądziłem, że jego zmiana jest odwlekana do przerwy ale nieunikniona, a tu Luiz ze złamanym nosem grał mecz do końca
Mexes220.06.2013 14:48
Oby nie przeszkadzało mu to w grze w pucharze konfederacji.
20seba2020.06.2013 14:20
bedzie maska spidermana
Karko20.06.2013 13:58
Dalej będzie maska ?
megi20.06.2013 13:23
Brawo za poświęcenie. Widać, że zostawia serce na boisku.