aktualności
De Bruyne: Czas się ustabilizować
Na przedmieściach Gandawy, położonej we Wschodniej Flamancji, w sypialni o ścianach oklejonych plakatami futbolowych idoli, zrodziło się marzenie młodego chłopaka Kevina de Bruyne o zostaniu gwiazdą piłki nożnej. Teraz, 16 lat po rozpoczęciu gry dla KVV Drongen, młody Belg jest na najlepszej ku temu drodze.
Pomimo swoich 22 lat, Kevin jest już jedną z czołowych postaci reprezentacji Belgii, Les Diables Rouges. Także w klubie zawodnik zdołał przekonać samego Jose Mourinho, że ma niesamowity potencjał. Po spędzeniu udanego sezonu na wypożyczeniu w Bundeslidze, de Bruyne zamierza udowodnić wszystkim, że stać go na regularną grę w barwach Chelsea.
Zawsze podchodzę do wszystkiego z dużym dystansem, staram się nigdy nie poddawać stresowi - zaczyna swój wywiad dla FIFA.com Kevin, który najprawdopodobniej za niecały rok pojedzie ze swoją reprezentacją na Mistrzostwa Świata do Brazylii.
Moja osobowość stopniowo rozwijała się na przestrzeni mojego życia. Zostawiłem rodzinny dom, aby dołączyć do młodzieżowej akademii Genk, gdy byłem jeszcze bardzo młody. To jednak znakomicie podziałało na moją mentalność. To były trudne czasy, na moich barkach spoczywała duża presja, ale nigdy mnie to nie złamało.
Wiem, że skład Chelsea to zbiór niesamowitej jakości, a walka o każdą pozycję jest zacięta i intensywna. Wiem jednak, że stać mnie na to. Jestem bardzo pewny swego. Podczas okresu przygotowawczego byłem w stanie pokazać to, co mogę wnieść swoją osobą do zespołu - to było bardzo ważne.
Moja wszechstronność powinna przemawiać na moją korzyść, a fakt, że Jose Mourinho regularnie ze mną rozmawiał, powinien ułatwić sprawę. Od ostatniego sezonu zdecydowanie poprawiłem swe zdolności. Czas spędzony w Werderze okazał się być bardzo korzystnym.
Już podczas swego ostatniego sezonu w Genk czułem, że robię znaczny progres, zwłaszcza pod kątem sprawnościowym. Zakończyłem play-offy w bardzo dobrej dyspozycji. Kolejny sezon, w Bremie, był najlepszym w mojej karierze. Udało mi się zaliczyć cały rok bez jakiejkolwiek kontuzji.
Zdobyłem szacunek futbolowej społeczności i stałem się znany szerszej publiczności. Teraz czas na budowę czegoś nowego - czas na stabilizację w barwach Chelsea.
Podczas okresu przygotowawczego w Azji, Kevinowi nie udało się jednak ominąć urazu - nabawił się go po zdobyciu fantastycznego gola w meczu z najlepszą jedenastkę ligi malezyjskiej. Na szczęście uraz ten był tylko powierzchowny i Belg powrócił do gry już w Stanach Zjednoczonych.
Pamiętam tylko, że strzeliłem gola, potknąłem się i przewróciłem na ziemię. Poczułem ból w kolanie, nie mogłem nim poruszyć.
Mam w Chelsea przyjaciół, Edena i Romelu. Jesteśmy kimś więcej, niż tylko kolegami z zespołu. To dla mnie bardzo ważne, że oni są tutaj ze mną. Udzielili mi kilku taktycznych porad, wytłumaczyli, na czym polega kultura tego klubu i bardzo pomogli mi się tu osiedlić.
Start sezonu już niebawem - Chelsea rozegra pierwsze spotkanie ligi angielskiej w niedziele, przeciwko Hull. Będzie to również pierwsza szansa dla Kevina na pokazanie się publiczności na Stamford Bridge. Patrząc na talent i umiejętności tego zawodnika - z pewnością nie ostatnia...
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199614.08.2013 12:17
bardzo dobrze że zostanie z nami on będzie niszczył na pewno będzie potrzebny
Nieznany13.08.2013 21:13
dobrze ze zostal z nami licze na niego ze da z siebie wszystko
Karko13.08.2013 19:07
Jak ja się cieszę, że nie oddaliśmy go BVB!
surmi13.08.2013 18:13
sądzę tak jak Kivin jego wszechstronność będzie działać na jego korzyć i kto wiem może wbije się do pierwszej 11 !
ashleycole313.08.2013 17:43
''Podczas okresu przygotowawczego byłem w stanie pokazać to, co mogę wnieść swoją osobą do zespołu - to było bardzo ważne'' - oj pokazał, pokazał ;)
''Mam w Chelsea przyjaciół, Edena i Romelu. Jesteśmy kimś więcej, niż tylko kolegami z zespołu'' - trzech młodych, utalentowanych Belgów. Fajnie by było, jakby w przyszłości było więcej angoli :]
Menez13.08.2013 16:47
Liczę na Kevina, chętnie zobaczę naszą trójkę w ustawieniu De Bruyne, Mata, Hazard. Myślę, że byłoby to kozackie i dużo lepsze niż eksperymentowanie z Oscarem na skrzydle. Nie ma też co porównywać KdB z Marinem, bo to inna galaktyka. Powodzenia
Speedy13.08.2013 15:29
No zobaczymy co z niego będzie i ciekawe czy wygryzie Oscara :0
radon13.08.2013 14:16
Według mnie Kevin ma bardzo duże szansę na to, aby stać się czołowym graczem Chelsea. W poprzednim sezonie bezapelacyjnie był najlepszym graczem Werderu Brema. Natomiast teraz brylował w meczach towarzyskich. Jednak nie chciałbym zapeszać. Dwa lata przed przyjściem do Chelsea Marko Marin również imponował w Werderze, gdy przybył do Chelsea bardzo dobrze spisywał się w spotkaniach towarzyskich. Niestety przytrafiła się kontuzja i w Chelsea Marko raczej zawiódł, a okazji do pokazania się zbyt wiele nie miał.
kakuta4413.08.2013 13:57
Dysponuje mega talentem bramki piekne bramki! to nie przyapdke wykonczenie akcji ma rewelacyjne podanie drybling wszystko to czego potrzeba to moze byc odkrycie tego sezonu w Anglii!
Mati11CFC13.08.2013 13:32
w pre-sezonie pokazał że zasługuję na uwagę ;)