aktualności
Emenalo o systemie wypożyczeń
We wczorajszym wywiadzie dyrektor sportowy Chelsea Michael Emenalo skupił się na zawodnikach szturmujących pierwszą jedenastkę The Blues, rozwoju młodzieży i okresie przedsezonowym. Pora poznać jego opinię o zawodnikach przebywających na wypożyczeniach.
Chelsea ma ustalony rytm rozwoju swoich graczy - każdy nowy, młody nabytek z reguły natychmiastowo zostaje wypożyczony do europejskiego klubu. Tak było w przypadku Kevina de Bruyne czy Tomasa Kalasa, którzy obecnie walczą o występy w seniorskim składzie CFC, tak jest w przypadku naszych nowych nabytków: Christiana Atsu czy Wallace'a.
Nieco inaczej wygląda to dla Romelu Lukaku czy Thibauta Courtoisa, którzy już kolejny sezon rozpoczną poza macierzystym klubem.
Tak, taki jest nasz wzór. Obecny sezon będzie dobrym testem na implementację młodych piłkarzy do naszego składu co wymusiło na nas Financial Fair Play, ale i bez tej reguły myślimy, że taka właśnie droga jest najlepsza - rozpoczyna Emenalo.
Polityka wypożyczeń jest czymś, w co wierzy nasz klub i ma pomóc włączaniu młodych graczy w podstawowy skład w całej jego rozciągłości a nie tylko w kontekście poszczególnych grup wiekowych. Piłkarze jacy wkraczają do pierwszego składu od razu muszą grać na wysokim poziomie i muszą być na to gotowi.
Sześć lat temu, kiedy trafiłem do Chelsea, miała ona wielkich zawodników, ale młodych piłkarzy dzielił od nich wielki dystans co przeszkadzało w rywalizacji o miejsce. Teraz mamy takich piłkarzy jak Lampard, który ma 35 lat, ale możemy sięgać na tej pozycji również po takich jakościowych graczy jak Ramires, Obi Mikel, Essien, van Ginkel a także młodych graczy naszej Akademii gotowych na grę jak Chalobah czy McEachran.
Obecnie staramy się wypełnić także lukę na lewej obronie. Ashley'a Cole'a może zastąpić Ryan Bertrand, ale także Patrick van Aanholt. Walczyć o swoje miejsce po powrocie z wypożyczenia będzie mógł Lukaku. Mama ma 25 lat, Oscar i Hazard po 22, a w Akademii już mogą naciskać Lewis Baker, Ruben Loftus-Cheek czy Jeremie Boga. Jednocześnie mamy chłopaków w średnim piłkarskim wieku ok. 27 lat. Różnica między nimi nie jest tak wielka co sprawia, że łatwiej będzie nam wprowadzać młodzież w seniorów - ciągnie dyrektor Chelsea.
Młodzi zawodnicy między 18 a 21 rokiem życia mają bardzo trudny okres, ponieważ to właśnie wówczas okazuje się, czy będą wystarczająco dobrzy, aby grać w Chelsea. To czas w którym ważą się ich losy. Kiedy grasz tylko w rezerwach, nie możesz wznieść się na odpowiedni poziom, który wystarczyłby do tego, aby trafić do pierwszego składu i dać sobie tam radę, właśnie dlatego czujemy, że lepszym rozwiązaniem dla nich jest wypożyczenie do zespołu, w którym poczują konkurencję.
To najlepsze rozwiązanie dla tego wieku ze względów fizycznych i psychicznych. My również mamy wówczas możliwość zobaczyć, czy są gotowi do powrotu. To rozwiązanie dla starszych piłkarzy wśród młodzieżówki, dla zawodników w wieku 16-18 lat wystarczającą rzeczą jest rywalizacja w lidze U-21, UEFA Youth League czy the FA Youth Cup. To dobra sprawa, ale już nie dla tych najbardziej utalentowanych piłkarzy aspirujących do wyższego poziomu jak choćby Kalas czy Omeruo - zaznacza Michael Emenalo.
Dwaj piłkarze, jakich wymienił nasz dyrektor w ostatnim sezonie grali na wypożyczeniu w holednderskiej lidze. Gros młodych piłkarzy trafia do Vitesse.
Jeśli współpracujemy z Vitesse to dlatego, iż holenderska liga gra w określony sposób a sam klub z Arnhem zwykle robi z naszymi piłkarzami to co obiecuje. Kiedy mówią, że potrzebują danego piłkarza, to przeważnie ma on dużo szans na grę.
Vitesse nie ma wyłączności, możemy wejść we współpracę choćby z klubem z Championship. Wysłaliśmy Josha McEachrana do Middlesbrough gdzie sporo grał i jeśli ten klub będzie chciał jakiegoś zawodnika w przyszłości, będziemy szczęśliwi mogąc wyrazić na to zgodę. Zależy nam na dobrej współpracy, chcemy mieć zaufanie, że dany gracz znajdzie się pod dobrą opieką.
Procesy wypożyczeń naszych zawodników stały się bardzo profesjonalne, mocno nad tym pracowaliśmy. Nie wypożyczamy piłkarzy po to, aby odzyskać część pieniędzy, robimy to bo chcemy, aby się rozwijali. Monitorujemy ich postępy, mamy swój system i opiekunów w postaci mnie, Eddiego Newtona i Kevina Campello. Wiemy na bieżąco, co dzieje się z każdym naszym piłkarzem - kończy Michael Emenalo
Reklama:
Oceń tego newsa:
oskar10.09.2013 15:06
"Teraz mamy takich piłkarzy jak Lampard, który ma 35 lat, ale możemy sięgać na tej pozycji również po takich jakościowych graczy jak Ramires, Obi Mikel, Essien, van Ginkel a także młodych graczy naszej Akademii gotowych na grę jak Chalobah czy McEachran." -> Chalobah ma wielki talent, ale chyba nie jest gotowy jeszcze...a co do McEachrana to nie był, nie jest i wątpie, zeby ryzykowali wystawianiem go w wielu meczach, żeby stał się gotowy - zniszczyliśmy chyba już tego chłopaka.
BoysNoize10.09.2013 11:58
Cieszę się, że pamiętają o PVA. To może być następca Cole'a. Ogólnie to chciałbym zobaczyć w przyszłym sezonie Curtoisa w bramce CFC. Mimo iż Cech jest świetny, to Belg jest według mnie już lepszy, no i ma lepsze warunki fizyczne.
ashleycole309.09.2013 22:58
''Obecnie staramy się wypełnić także lukę na lewej obronie. Ashley'a Cole'a może zastąpić Ryan Bertrand, ale także Patrick van Aanholt'' - to van Aanholta rozpatrują jeszcze na przyszłość
Myślałem, że postawili na nim krzyżyk. Kolejny już sezon na loanie w Vitesse, a o ile sie nie myle, kontrakt z Chelsea ma do końca bieżącego sezonu.
''To rozwiązanie dla starszych piłkarzy wśród młodzieżówki, dla zawodników w wieku 16-18 lat wystarczającą rzeczą jest rywalizacja w lidze U-21, UEFA Youth League czy the FA Youth Cup. To dobra sprawa, ale już nie dla tych najbardziej utalentowanych piłkarzy aspirujących do wyższego poziomu jak choćby Kalas czy Omeruo'' - dokładnie, dlatego też żałuje, że Omeruo dopadła kontuzja, która uniemożliwiła mu wypożyczenie. On mógłby spokojnie ogrywać sie w Premier League w jakimś średniaku, a tak bedzie jedynie gnił w rezerwach grając w turniejach dla młodzików, bo nie sądze, że zdoła sie przebić na ławke.
A co do tej współpracy z Vitesse - wypożyczamy im piłkarzy, a oni nam ich ogrywają i od czasu do czasu sprzedadzą nam jakiś 'swój' talent, jak choćby van Ginkel. Dobrze byłoby taką współprace nawiązać z Ajaxem albo PSV ;]
surmi09.09.2013 21:32
mówiąc krótko mamy fajną utalentowaną młodzież ale przy graczach których ściągamy i już będących i prezentowanych przez nich poziomem tworzy się kosmiczna przepaść której młodzi zazwyczaj nie potrafią przeskoczyć choć może finansowe Fair-Play może w dużym stopniu to zmienić !
CarroL02309.09.2013 21:20
Szukła jest bardzo słaba. Mamy talenty które grają w średniaku w Holandii. Lepiej to niż mają siedzieć ale jakby ich wypożyczali do lepszego zespołu. Np Średnika Primera Division czy Ligue 1 to bybło bardziej pożyteczne.
Mati11CFC09.09.2013 20:45
To jest trochę źle, wykupujemy po to żeby wypożyczać..
11krystian199609.09.2013 19:42
mamy przecież bardzo dobrą szkołę i talentów nam nie brakuje więc czasami powinniśmy ich brać a nie kupować innych
ElMatador9409.09.2013 19:40
"Mama ma 25 lat"-bardzo młoda ta matka tylko co ona może robić w naszym klubie?
Iddeous09.09.2013 19:33
Radon, a co innego zrobisz? Jeżeli Courtois wróci do chelsea to zagra może 5 spotkań w sezonie, niech nawet przebędzie te 5 wypożyczeń i zwolni cecha za 3-4 lata. Ale wątpie w to szczerze, bo wydaje mi sie, że cech będzie tu jeszcze z 6-7 lat bronił,a więc Courtois może zdecydować, że odejdzie, gdzie indziej, albo po prostu kilka dobrych lat w Atletico, a później w wieku 26-7 lat do Chelsea.
radon09.09.2013 18:56
Zawodnicy na wypożyczeniu z pewnością mają sporą szansę na szybszy rozwój, niż w akademii. Jednak trzeba znać umiar wypożyczania. Jeżeli zawodnik podpiszę z klubem 5 letni kontrakt to bez sensu wypożyczać go przez 4 sezony. Taka sytuacja może zaistnieć w przypadku Courtoisa.