aktualności
Cahill: Mogę być nowym Terrym
Gary Cahill wierzy, że zaczyna wychodzić z cienia Johna Terry'ego - czy to w reprezentacji Anglii czy w Chelsea. Defensor przyznaje, że wiele nauczył się od starszego klubowego kolegi a teraz buduje swoje własne nazwisko.
Gary w tym sezonie zdążył pokazać się już z dobrej strony podczas meczu z Ukrainą czy w starciu Chelsea z Bayernem którego stawką był Superpuchar.
Dla mnie to bardzo pozytywne, że biorę udział w tak ważnych spotkaniach, dzięki nim mogę się rozwijać. To jest właśnie to o czym marzysz będąc piłkarzem - chcesz pokazać się w tych najgłośniejszych spotkaniach. To genialne - mówi Cahill.
Wspólnie z Chelsea grałem przeciwko Bayernowi, który nałożył na nas wysoką presję, ale ten mecz nie był dla mnie inny niż ten z Ukrainą. Udowodniłem, że mogę występować w takich spotkaniach zarówno w klubie jak i w reprezentacji, to wielka sprawa. Od kiedy trafiłem do Chelsea zawsze wisiał nade mną znak zapytania, ale czuję, że teraz odpowiedziałem na część pytań.
Grałem w wielkich spotkaniach i myślę, że pokazałem się w nich z dobrej strony. Dla mnie ważna jest konsekwencja takich występów i próba własnej poprawy. Mam nadzieję, że ów znak zapytania nade mną zniknął - opowiada Gary Cahill.
Wiem, że kiedy z reprezentacyjnej kariery rezygnują tak wielcy gracze jak Terry czy Ferdinand, jest duża presja na ich następcach. Zdaję sobie sprawę, że będziemy często porównywani do tej dwójki, ale mi to nie przeszkadza. Będzie sporo pytań na przyszłorocznych mistrzostwach świata, a także w przyszłości ale ja po prostu chcę skupić się na swojej grze.
Grałem z Johnem i wiem, że kiedy go nie ma, czuć jego wielki brak. jego rezygnacja była w swoim czasie dużym ciosem dla Anglii, ale musieliśmy przez to przejść i myślę, że w ostatnich dwóch meczach pokazaliśmy, że nam się to udało.
Uczyłem się gry od Johna, uczyłem się od wielu innych znakomitych piłkarzy, myślę, że się poprawiłem, umiem wcześniej przewidzieć, jak się ustawić. Myślę, że zrobiłem się podobny do JT pod kątem braku akceptacji porażki. Kiedy ktoś mówi, że gram podobnie do Johna, to jest to dla mnie wielki komplement z uwagi na to, co on pokazał podczas swojej kariery - twierdzi obrońca.
Reklama:
Oceń tego newsa:
niebieskieskimos17.09.2013 09:31
Moim zdaniem Cahill nigdy nie zastąpi Terry'ego. TERRY TO LEGENDA!!! Gary jest świetnym graczem, ale nigdy nie będzie jak TERRY!!!
kakuta4416.09.2013 23:27
Na tą chwile to duzo lepszy obrońca. Nie oszukujmy sie wxzyscy wiemy z jakich powodow jesr u nad trzymany trry tak jak vidic czy ferdinand w united doswiadczenie i jeszcze raz doswiadczenie
11krystian199616.09.2013 16:58
nie będzie drugim Terrym nie ma takiego człowieka ON jest jedyny i niepowtarzalny
Mati11CFC16.09.2013 01:05
Jaszne : D, Terry to talizman złego, każdy finał z nim przegrywamy ale i tak go uwielbiam :p
t3chnic15.09.2013 20:41
No JT to ty nigdy chłopie nie będziesz ale wiele sie możesz od niego jeszcze nauczyć
ferto15.09.2013 19:51
Drugim terrym napewno nie bedzie ale jest wysmienitym obronca
surmi15.09.2013 19:48
dla mnie Cahil na chwile obecną to najlepszy środkowy w reprezentacji jak i w klubie zdecydowanie jego forma jest bardzo wysoka !
Hazard199515.09.2013 19:19
podobny styl ale terry to jednak było serce chelsea
Carlo17Ancelotti15.09.2013 16:07
Terry to nie ten sam Terry, wcześniej łatał wszystkie dziury w obronie, potrafi podłączyć się do akcji ofensywnej, był nie do przejścia. Już nie jest tak zwrotny. Lata robią swoje.
Shigen15.09.2013 15:47
Cahill jest bardzo podobny pod wieloma względami do Terrego, myślę że bez problemu będzie w stanie zastąpić go na boisku. Garry Był już kiedyś kapitanem Boltonu więc ma doświadczenie z zakresu bycia liderem zespołu, ucieszyłbym się gdyby to on przejął po Terrym opaskę kapitana