aktualności

Cech: Przykra porażka

dodał: admin 16.09.2013 08:04 źródło: petr-cech.com

Petr Cech żałuje przegranego meczu z Evertonem i niepotrzebej straty punktów, jednak uważa, że nasz zespół pokaże poprawę w kolejnym spotkaniu. Już w środę Chelsea rozpoczyna kampanię Ligi Mistrzów z FC Basel.

Pierwsza ligowa porażka to przykra sprawa, zwłaszcza, że stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, które mogły nam wygrać ten mecz. Teraz nie da się już nic jednak zrobić. Idziemy dalej i musimy się szybko z tego otrząsnąć - mówi bramkarz Chelsea.

Teraz najważniejsza po tej przegranej będzie nasza szybka odpowiedź. Szansę na naprawę otrzymamy już w środę w meczu z FC Basel - krótko skomentował wydarzenia z soboty Petr Cech.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

1527 wyświetleń | 8 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

surmi16.09.2013 21:19

Komentarze: 8043 Newsy: 0

warto było by się szybko odbić od dna wygrywając pewnie mecz z Baseleą już rok temu było nas na to stać to czemu nie teraz ?

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ashleycole316.09.2013 16:46

Komentarze: 21060 Newsy: 0

Teoretycznie Basel to łatwy rywal więc powinniśmy odbić sobie na nich porażke z Evertonem, ale nie wiadomo jakim składem wyjdziemy, co wymyśli Mourinho. Ciężko zgadnąć co pokażemy w kolejnym meczu.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

11krystian199616.09.2013 16:24

Komentarze: 8894 Newsy: 0

nawet bardzo przykra i nie pasuje mi Chelsea na tej pozycji za nisko jesteśmy nie podoba mi się ta tabela

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

WicioCFC16.09.2013 16:00

Komentarze: 5318 Newsy: 0

Szkoda, sami sobie winni.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

Carlo17Ancelotti16.09.2013 15:47

Komentarze: 924 Newsy: 0

Szkoda troche, Everton jest mocny ale był do pokonania.

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

radon16.09.2013 15:30

Komentarze: 12272 Newsy: 0

Trzeba w końcu odbić się i nasza forma powinna pójść w górę. Jak na razie zagraliśmy z Hull tylko dobrą pierwszą połowę, z Aston Villą wygraliśmy dzięki sporemu szczęściu, remisy z United i Beyrnem i po słabym meczu porażka z Evertonem. Czas w końcu rozegrać bardzo dobre 90 minut.