aktualności
Mourinho triumfuje: Krytycy wieszczyli nam katastrofę
Trzy punkty w derby z Fulham udanie przełamało ostatnia nie najlepszą passę Chelsea. Jose Mourinho nie ukrywał zadowolenia z tego powodu i zapowiedział jednocześnie rotację składu na wtorkowe spotkanie ze Swindon Town.
Szkoleniowiec przyznał, że trzy punkty były tym razem ważniejsze niż styl gry a jednocześnie odpowiedział na krytykę jaka spotkała zespół po kiepskim początku sezonu.
Kiedy zagraliśmy bardzo dobry mecz z Evertonem i przegraliśmy, nikt nie zwracał uwagi na to, jak w tamtym spotkaniu graliśmy. To co pokazaliśmy, nie było dla nikogo ważne - najważniejsza okazała się przegrana i utrata trzech punktów. Cóż, kiedy jesteś pragmatykiem, najważniejszy jest rezultat - rozpoczął Jose Mourinho.
Dziś jesteśmy na topie, jutro możemy z niego spaść. Najważniejsze dla innych wydaje się być pozycja Manchesteru United, Arsenalu czy Tottenhamu, Część zespołów rozpoczęła te rozgrywki w genialny sposób, my rozpoczęliśmy ligę bardzo źle - czytałem nawet, że była to katastrofa!
Cóż, myślę, że tak źle nie było, a nasze porażki analizowane były bez żadnej konkluzji. Kiedy przegrywasz mecz, nie przegrywasz Premier League. Właśnie dlatego kibice uwielbiają tę ligę - tu zdarzyć może się wszystko. Każde zespoły przegrywają i jest to normalne, ale kiedy zdarzy się to nam, wygląda to jak koniec świata - zżyma się szkoleniowiec.
Jutro musimy pracować nad innymi rzeczami. Weźmiemy się za tych graczy, którzy wyjdą na Swindon, pozostali otrzymają wolne. Przed nami okres czterech wyjazdowych spotkań - zagramy ze Swindon, Tottenhamem, Norwich i Steauą. Musimy się do tego jak najlepiej przygotować.
Po raz kolejny w dzisiejszym meczu nie widzieliśmy Juana Maty, który nie zmieścił się choćby na ławce rezerwowych. Portugalczyk obiecuje pomocnikowi rozegranie spotkania ze Swindon.
Juan trenował dziś rano a mój asystent który przy tym był twierdził, że dawał z siebie bardzo wiele. Oczywiście we wtorek będzie w wyjściowym składzie. Ci którzy nie grali dziś, zagrają we wtorek. Mata, Luiz, Essien, Bertrand, Azpilicueta - mam nadzieję, że przemówią do mnie na boisku. Muszą przekonać mnie, że się mylę, że są najlepsi, że powinni grać w każdym meczu.
Historia nie gra spotkań. Historia mówi, że wygrałem z Chelsea dwukrotnie ligę i nigdy nie przegrałem na Stamford - ludzie nie powinni mnie więc krytykować, ale robią to, bo historia nie ma znaczenia. Przeszłość to przeszłość, a ty jesteś oceniany za to, co robisz teraz. Dałem Juanowi szansę na grę w podstawowym składzie z Aston Villą i przeciwko Evertonowi - tłumaczy Mourinho.
Muszę mieć równowagę także na ławce rezerwowych, muszę mieć pokrycie każdej pozycji. Mam Azpilicuetę, który daje mi osłonę na prawej obronie i w jej centrum, ponieważ jeśli wprowadzę go na boisko, Ivanovic może przejść do środka defensywy. Essien jest środkowym pomocnikiem, Lampard ma też swoją pozycję, mam trzech ofensywnych graczy - napastnika, De Bruyne i Williana - opisuje dzisiejszą ławkę rezerwowych szkoleniowiec.
Portugalczyk nie mógł przejść obojętnie wobec dzisiejszego dokonania Johna Obi Mikela, który zdobył pierwszą bramkę po 261 występach ligowych!
To dobre dla niego i dla nas. Myślę, że jego pewność siebie mocno urosła a kibice chyba byli też zadowoleni widząc, że strzela gola. Pokazał dobre wykończenie, ale dla mnie ważne jest to, że zagrał cały dobry mecz, dał nam równowagę i stabilność. Trzymał dobra kontrolę nad grą, więc jestem zadowolony z tego, co dziś pokazał.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4423.09.2013 01:12
Jose potrafi uciszyc wszystkich jak tu sie nie zgodzic wczoraj najwazniejsze byly 3 pkt i tak tez sie stalo wiemy ze mata rozegra oby cale spotkanie w tym sezonie chyba bedzie tez de bruyne oraz wilian trudno nazwac to lawka rezerwowych :-) fajnie bedzie tez bertrand i essien pierwszy raz w tym sezonie mysle ze wszyscy beda sie chcieli pokazac z jak najlepszej strony.
surmi22.09.2013 20:19
zajmie się graczami którzy wyjdą na Swidom wystawi Mate i Torresa da im zagrać 90 minut a potem nie wystawi przez następne 3 mecze bo powie że odpoczywają ... co do meczu z Fulham powinien być raczej nie w tak szampańskim nastroju bo to co zaprezentował klub nie było piękną dominującą piłką z której można się cieszyć i trzeba by było nad tym popracować ...
ashleycole322.09.2013 13:28
Zobaczymy z Tottenhamem
ferto22.09.2013 13:27
Zobaczymy czy bedziemy sie tak cieszyc po derbach z totenhamem
Carlo17Ancelotti22.09.2013 10:07
Druga połowa bardzo mi się podobała, w pierwszej było sporo głupich strat, między innymi Ramiresa.
mihalek22.09.2013 09:03
@Radon masz rację! Ale od strony tzw. "kuchni" to te zwycięstwo poprawia nastroje tylko zawodnikom i trochę kibicom a problem jakby tak jest... Ja już nie będę się rozpisywał na temat Maty bo to studia bez dna, dodam tylko że trzy sezony ten zespół się buduje i widać już było kręgosłup, teraz to widać zgliszcza bo tym co zapoczątkował AVB kontynuował RDM i RB (nie jestem zwolennikiem Beniteza!) ale Benek przyszedł i choć mógł zrobić zamęt w CFC sadzając Matę to pozostawił go i to się opłaciło bo ostatnie trofea jakie mamy to tylko i wyłącznie pracy Maty, Hazarda i trochę mnie Oscara, dla mnie jest tylko wykurzające to że będzie się to ciągło aż do okna transferowego, prawda jest taka że na pewno Mou rozważa sprzedaż Maty to raczej kwestia czasu kiedy powiem "Nie powiem, rozważam taką opcję". Jeszcze jedno! Problem z Matą zaczął już na koniec sezonu poprzedniego kiedy wiadomo że Mou wróci wtedy były dywagacje na temat tego jaką role będzie miał Mata, nikt nie pomyślał że nie będzie go nawet na ławie, to raczej stwarza sytuacje w której obawy się sprawdzają a kibice się dzielą na tych którzy są zwolennikami radykalnych zmian Mou i tych którzy uważają że kręgosłupem był Mata (trio MAZACAR), i pomału będzie to widać że kłócimy się o Mate jak o bramkarza Realu o ile tam to może wydawać się uzasadnione (świetna dyspozycja Lopeza) to tutaj wgl nie ma sensu (Oscar jest w świetnej formie ale to tak wygląda na tle zespołu który gra no po prostu PIACH).
radon22.09.2013 07:29
Ważne, że w końcu sięgnęliśmy po 3 punkty. Szkoda, że dopiero wczoraj nam się to udało. W grze widać było już poprawę, ale jestem przekonany, że The Special One stać na wystawienie mocniejszej 11. W meczu z Tottenhamem wątpię, aby takim składem moglibyśmy wygrać mecz.
Jacek0822.09.2013 05:07
Moim skromnym zdaniem Oscar w 2 albo 3 ostatnich meczach był naprawdę świetny motor napędowy do przodu i z tyłu też przyzwoicie , więc zasługuję na grę w prawie każdym meczu . Mata jest naprawdę wielki ale przy takiej dyspozycji Oscara musi walczy o pierwsza 11-stke jeśli pokaże się z dobrej strony w następnym meczu wyjdzie na kolejny taki mi się wydaje czekam na De Bruyne boo on też wiele potrafi i Williana który zapewne wyjdzie w 1 na nastepny mecz najbardziej denerwuje mnie Eto'o wolał bym widzie Torresa na szpicy bo wida jak wchodzi że walczy i się stara i gra nawet dobrze tylko brakuje mu pewności siebie EnD
borderman22.09.2013 03:48
Mati11CFC zacznij czytać ze zrozumieniem Powiedział, że kiedy CFC gała ładnie nikt nie mówił o stylu więc jeżeli każdego tylko i wyłącznie interesuje wynik to dla osób pragmatycznych najważniejszy jest wynik. Tyle .. raczej hipokryzji w tym nie ma.
"If you want to be pragmatic, we analyse the same way and the most important thing is the result."
Mati11CFC22.09.2013 03:17
po meczu z evertonem mówił że liczy sie styl, teraz mówi że nie liczy sie styl... hipokryta?