aktualności
Zwycięstwo z Cardiff, debiutancki gol Eto'o
Spotkanie między Chelsea a Cardiff było... dziwne, zwłaszcza w pierszej połowie. Do przerwy obydwa zespoły zdobyły po bramce które można okreslić jako kuriozalne. W drugiej połowie na murawie liczyła się już tylko Chelsea, która dodała trzy gole, w tym debiutanckie trafienie Samuela Eto'o.
Pierwsi na prowadzenie wyszli gracze Cardiff. W bezpiecznej wydawałoby się sytuacji David Luiz przepuścił piłkę do Petra Cecha, jednak nie zauważył, że tuż za jego plecami czaił się Mutch. Gracz beniaminka włączył najwyższy biegi i podciął piłkę nad interweniującym Cechem wrzucając ją do siatki.
Kolejne wydarzenia również były nieco dziwaczne, jak choćby złapanie piłki przez bramkarza gości Marschalla na linii pola karnego a raczej tuz przed nim. Sędzia jednak nie dopatrzył się nieprawidłowości mimo protestów graczy Chelsea.
W kolejnych minutach po obu stronach boiska oglądaliśmy dwa dobre strzały głową - ocierająca słupek próba Johna Terry'ego i wybronione dobre uderzenie Odemwingiego przez czeskiego bramkarza gospodarzy.
W 33 minucie miała miejsce kolejna kuriozalna sytuacja w której chytrością popisał się Eto'o. Nasz piłkarz wykopał piłkę, którą od murawy odbijał Marschall! Kameruńczyk próbował sam uderzać na bramkę, ostatecznie jednak piłkę dobił do siatki Hazard wyrównując stan meczu.
Arbiter mógł przerwać tę akcję i wskazać na jedenastkę, ponieważ w polu karnym ścinany przez obrońców był Samuel, ale ostatecznie gol został zaliczony.
Po zmianie stron po graczach Chelsea, jak i korektach personalnych ich szkoleniowca wyraźnie widać było co jest celem the Blues na dzisiejsze spotkanie. W 66. minucie gry po podaniu Hazarda Samuel Eto'o zwiódł w polu karnym Stevena Caulkera i strzałem w krótki róg zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach the Blues.
W ostatnim kwadransie podopieczni Jose Mourinho, który notabene został wyrzucony przez arbitra tego spotkania na trybuny, zdobyli jeszcze dwa gole.
Najpierw fantastycznym strzałem zza szesnastki popisał się Oscar, by trzy minuty później po indywidualnej akcji do siatki trafił Hazard.
Goście przez całą drugą połowę meczu praktycznie raz zagrozili bramce Petra Cecha - ten jednak skutecznie bronił strzał Koreańczyka Kima. Chelsea wykonała swoje zadanie, a dzięki Newcastle United, które zabrało punkty Liverpoolowi, wskoczyła na pozycję wicelidera Premier League.
Chelsea FC - Cardiff City 4:1 (1:1)
0:1 Mutch 10'
1:1 Hazard 33'
2:1 Eto'o 66'
3:1 Oscar 78'
4:1 Hazard 81'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Hooligan22.10.2013 09:20
Gol dla Cardiff to był wypadek przy pracy Panowie ;)
surmi21.10.2013 21:03
hahaha nie dawno wszyscy ściśli po Edenie że nie ma formy itd. a w ostatnich 2 meczach strzelając 3 gole jakoś to ucichło więc mam rozumieć że formę mają tylko ci co strzelają ? co do Eto no to gratulacje przy szansach które miał odkąd jest w Chelsea powiedział bym że w końcu strzelił mam teraz nadzieje że zadziała stary system u niego że po pierwszej zdobytej bramce otworzy się worek i zaleje kolejnymi golami !
slawekov21.10.2013 12:36
Może i pierwsza połowa była kuriozalna ale w drugiej pokazali to czego od nich oczekujemy i można być spokojnym przed Schalke, że będą sobie radzić i jak nic się nie stanie złego to wywalczymy 3 punkty. Kilka słów o transferach i wychowankach www.krotkapilka.pl/artykul,pieniadze_graja,1376
wojtekslonina10020.10.2013 14:19
Druga połowa zdecydowanie lepsza od pierwszej
Mati11CFC20.10.2013 14:05
Eto'o zasłużył.. ale to co robił willian.. ojej
PrezesKolorado20.10.2013 12:11
Dobry mecz Edena. Dwie bramki + asysta!
pawel15920.10.2013 11:00
Okres 2008-2013:
1.Chelsea:
LM: 1 raz (2012) ; (finalista - 2008)
LE: 1raz (2013)
Mistrzostwo: 1 raz (2010)
Puchar: 3 razy (2009, 2010, 2012)
Tarcza Wspólnoty: 1 raz (2009)
2. Manchester United:
LM: 1 raz (2008), (finalista - 2009,2011)
Klubowe Mistrzostwo Świata: 1 raz (2008)
Mistrzostwa: 4 razy (2008,2009,2011,2013)
Tarcza Wspólnoty: 4 razy (2008,2010,2011,2013)
Puchar Ligi (carling): 2 razy (2009,2010)
Wynika z tego, że Chelsea zdobyła 7 trofeów w ciągu tych 5 lat, z kolei Manchester United zdobył ich 12
davcio192020.10.2013 06:52
marceljlb czy Ty aby przypadkiem nie boisz sie City ^^ [wnioskuje po mince] ;].. Otoz dla Twojej wiadomosci wygramy 3-1 i bedziemy liderem co to za problem;]
K4M1LCFC9720.10.2013 00:43
Brawo Pany, ale jak zwykle nie mogło obyć się bez frajersko straconej bramki ...
CRRIBS19.10.2013 22:42
Dokładnie ashleycole3, podpisuję się pod każdym twoim słowem. Tak samo twierdzę że na chwilę obecną podstawową dwójkę stoperów powinni tworzyć John i Gary, wobec Davida powinny zostać wyciągnięte jakieś konsekwencje, to nie pierwszy raz kiedy tracimy bramkę a potem jest nerwówka, kopia sytuacji z meczu z Norwich z tymże tam mieliśmy już zaliczę bramkową i przede wszystkim uważam że Ivanović powinien troszeczkę odpocząć dzięki czemu Azpiliceuta mógłby trochę polatać z prawej.