aktualności
O awans w Capital One Cup!
Po ponad miesięcznej przerwie wracają rozgrywki Pucharu Ligi. W derbach Londynu Chelsea zagra z Arsenalem. Początek spotkania we wtorek o 20:45 na Emirates Stadium.
The Blues po szczęśliwym zwycięstwie nad Manchesterem City będą chcieli podtrzymać dobrą passę. Rozgrywki Capital One Cup nie cieszą się taką popularnością, jak chociażby FA Cup, lecz oczywiście nie oznacza, że trzeba je lekceważyć. Chelsea w swoim pierwszym meczu w tym turnieju wygrała ze Swindon 2:0, a gole zdobyli Torres i Ramires.
Warto dodać, że w tym samym spotkaniu kontuzji kolana nabawił się Marco van Ginkel, który pauzował będzie jeszcze przez długi czas.
Arsenal - podobnie jak Chelsea - przygodę z Capital One Cup zaczął od 3. rundy, lecz miał dużo trudniejszą przeprawę - po 120. minutach remisował z West Bromem 1:1 i dopiero po rzutach karnych zapewnił sobie awans.
Kanonierzy swoje ostatnie trofeum zdobyli w 2005 roku, dlatego nawet takie rozgrywki, jak COC jest dla nich bardzo ważne, bowiem zdobycie po tylu latach jakiekolwiek pucharu będzie dla nich ogromną ulgą.
W Premier League, to właśnie Kanonierzy są na czele stawki. Chelsea do podopiecznych Arsene Wengera traci tylko dwa oczka, więc na tym etapie rozgrywek jest to tyle, co nic. W swoim ostatnim meczu drużyna z północnego Londynu wygrała 2:0 z zamykającym ligową tabelę beniaminkiem z Palace.
Taka dyspozycja Arsenalu zaskakuje, ponieważ w poprzednich sezonach z tymi teoretycznie słabszymi rywalami w głupi sposób tracili punkty i zamiast bić się o mistrzostwo, walczyli "tylko" o TOP 4.
Kluczowy zawodnik:
Arsenal ma wielu świetnych graczy, takich jak chociażby Ozil czy Cazorla. Kto jednak mógł się spodziewać przed sezonem, że to Aaron Ramsey będzie jednym z tych, którzy będą się wyróżniać? Z pewnością niewielu. Walijczyk albo strzela albo asystuje. Jego statystyki w tym sezonie wyglądają następująco: 14 meczów, 9 goli, 5 asyst. Robi wrażenie, prawda? Dla napastnika byłyby to świetne statystyki, a co dopiero powiedzieć o pomocniku.
Pięć ostatnich meczów Arsenalu:
2:0 Napoli
1:1 West Brom
4:1 Norwich
1:2 Borussia
2:0 Crystal Palace
Bilans: 3-1-1
Pięć ostatnich meczów Chelsea:
4:0 Steaua
3:1 Norwich
4:1 Cardiff
3:0 Schalke
2:1 Manchester City
Bilans: 5-0-0
Pojedynki:
Chelsea z Arsenalem wygrała 59 razy, 52 remisowała, a 68 musiała uznać wyższość Kanonierów. Razem 179 spotkań między tymi zespołami. Mimo niekorzystnego bilansu, to w Pucharze Ligi, to Chelsea częściej wygrywała - w pięciu meczach trzy zwycięstwa.
Sytuacja kadrowe:
Chelsea - oczywiście brak Marco van Ginkela - to napiszemy jeszcze wiele razy, gdyż Holender zmaga się z ciężką kontuzją kolana.
Arsenal - na pewno zabraknie Mathieu Flaminiego i Mikela Artety. Ten pierwszy doznał kontuzji w ostatnim meczu ligowym z Crystal Palace, natomiast ten drugi będzie pauzował za czerwoną kartkę, otrzymaną w tym samym meczu.
Mourinho mówi, iż nie uczyni tego meczu wielkim, ponieważ uważa, że powinien odbyć się on nie we wtorek, a w środę. Na pewno tak krótka przerwa (nieco ponad 48 godzin między meczem z City, a Arsenalem) nie wpłynie pozytywnie na całą drużynę, lecz powiedzmy sobie szczerze - niewielu graczy co zaczynało z City, wybiegnie na boisko od początku z Arsenalem, bowiem Mourinho ma w czym wybierać. Essien, Mata, Willian, De Bruyne - to tylko niektóre, bardzo znane nazwiska, które jak na razie nie są zadowolone ze swojej pozycji w drużynie i będą chciały coś udowodnić portugalskiemu menedżerowi.
Można się spodziewać, że to Arsenalowi będzie - mimo wszystko - bardziej zależało. Po pierwsze - grają na własnym stadionie, przy własnych kibicach. Po drugie (to, co już było wcześniej wspomniane) brak trofeum od 2005 roku.
Dla Mourinho będzie to pierwszy pojedynek z Wengerem, od momentu powrotu do Chelsea, więc na pewno już od samego początku będzie chciał potwierdzić wyższość nad swoim rywalem. Miejmy nadzieję, że zobaczymy naprawdę dobry mecz, bo właśnie pojedynki takich drużyn podnoszą wartość tym rozgrywkom. W końcu to są derby, a na takie mecze nie trzeba specjalnie motywować, prawda?
4. runda, Capital One Cup
Arsenal FC - Chelsea FC
Wtorek, 20:45
Stadion: Emirates Stadium
Reklama:
Oceń tego newsa:
Unthis30.10.2013 20:59
Gra może nie powalała, ale za to wynik bardzo cieszy. Przede wszystkim pokazaliśmy że Arsenal nie jest taki mocny jak się wydawało, pokonaliśmy kanonierów na ich stadionie rezerwowym składem, podczas gdy Oni grali kilkoma podstawowymi graczami. Warto również wspomnieć o fantastycznym dopingu, kibice spisali się na medal. Patrząc teraz na mecz z Bazyleą , można się nawet cieszyć z tamtej przegranej, z grupy powinniśmy wyjść bez najmniejszych problemów a samo spotkanie było takim typowym zimnym prysznicem dla całej drużyny, od tamtego czasu się cały czas rozkręcamy i jeśli tak dalej pójdzie to aż się boję co będzie za parę miesięcy. Niektórzy pewnie wspomną poprzednie sezony gdzie też graliśmy na prawdę dobrze na początku a później coś się zacinało, w tym sezonie raczej nam to nie grozi, mamy świetnego trenera który ma szacunek u zawodników, szeroką i wyrównaną kadrę jakiej dawno(nigdy?) nie mieliśmy oraz poprzedni słaby sezon i niezbyt dobry początek tego przez co zawodnicy będą chcieli udowodnić że są wstanie powalczyć o coś więcej niż Ligę Europejską.
WicioCFC29.10.2013 22:48
Jest awans, bałem się tego meczu, ale dobrze poszło !
kakuta4429.10.2013 19:14
Fajny mecz sie zapowiada , zwyceistwo byloby dorba sprarwa bo 6 wygranych z rzędu to juz rewelacyjyn bilans.
Hubert01029.10.2013 18:43
No to trzeba trzymać kciuki za naszych miejmy nadzieję że wygramy to i awansujemy do nastepnej rundy. Swoją drogą rezerwowi nasi będą mieli okazje się pokazać zobaczymy na co ich stać
Aguleczek9429.10.2013 18:20
Jestem bardzo ciekawa czy Arsenal także wyjdzie rezerwowym składem. Jeśli tak, to myślę, że spokojnie wygramy ten mecz. Zresztą nawet jak Wenger wystawi dziś mocną 11, to wierzę w wygraną. Mamy mocną kadrę, a dziś zagrają ci piłkarze, którzy nie dostają dużo szans na pokazanie swoich umiejętności, więc będą zmotywowani. Obstawiam 3:1 dla Chelsea Trzeba pokazać Kanonierom, że jednak tacy świetni nie są
surmi29.10.2013 18:12
ciekawe jakim składem wyjdzie Arsenal ? przecież w sobotę mają ciężki mecz z Liverpoolem więc wątpię by rzucili wszystko co mają na CFC ale nawet wted to będzie bardzo ciekawy mecz a Jose jeszcze z Arsenalem nie przegrał jeśli dobrze się orientuje więc dobrze by było potrzymać tą passe !
Bredko29.10.2013 17:41
Jak w poprzednim sezonie w lidze-będzie 2:1 dla niebieskich.
PrezesKolorado29.10.2013 17:24
Coś czuję 1:3 dla nas
ferto29.10.2013 17:16
Fajnie bedzie jak wyrzucimy arsenal z COC w lidze tez ich moze niedlugo wyprzedzimy bo graja z silnymi rywalami czekam na mecz
Thetank29.10.2013 16:44
Coś czuję, że padnie dużo bramek Obstawiam: Arsenal 2-3 Chelsea