aktualności
Mata: Jestem szczęśliwy w Chelsea
Juan Mata, w wywiadzie, podkreślił że jest szczęśliwy na Stamford Bridge, nawet pomimo tego, że w tym sezonie do tej pory, nie miał tak wielu okazji na grę, jak pod okiem np. Rafaela Beniteza.
Reprezentant Hiszpanii, przez dwa pierwsze sezony w Chelsea, był kluczowym zawodnikiem w zespole. Przyczynił się do zdobycia przez The Blues Pucharu Ligi Mistrzów, FA Cup czy Pucharu Ligi Eurupejskiej.
W ostatnim spotkaniu przeciwko drużynie Arsenalu, udowodnił że jest w stanie grać na takim poziomie, jaki prezentował od początku swojego przybycia z Valencii.
Jestem szczęśliwy w Chelsea. Zawsze czuję wsparcie kibiców- podczas meczów, na ulicy-kierują w moją stronę pozytywne uczucia. Staram się grać dla nich, strzelać dla nich bramki i sprawiać, by byli szczęśliwi. Mamy wspaniałe wsparcie ze strony fanów.
Chcę grać tak często, jak to możliwe, ale chcąc myśleć o zdobywaniu trofeów, potrzebujesz 24-25 zawodników gotowych do gry. Każdy z nich jest przygotowany do występu w spotkaniach.
Zawsze staram się dawać z siebie 100% i wykonywać zadania jak najlepiej potrafię. Muszę być gotowy, by pokazywać to w każdym meczu i to mój cel.
To był bardzo ważny tydzień dla nas. Pokonując Arsenal i Manchester City pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie grać z każdą drużyną i powalczyć o wygraną, jednak jak na razie, jest za wcześnie, by już być pewnym trofeów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ferto31.10.2013 19:58
Oby tylko Juan dostal szanse bo coraz wiecej wiadomosci sie pojawia ze juve sie nim interesuje lub ze PSG szykuje na Juana 41 mln
11krystian199631.10.2013 19:18
MAta jest prze koleś to trzeba przyznać i co robi z piłką i jak się stara dla nas to wielki szacun
game8931.10.2013 16:28
Mou wie że Mata jest nam bardzo potrzebny a Juan jest inteligentny i wie że z Mou wiele może wygrać, mam nadzieje że się obaj dogadają i ich współpraca będzie jeszcze lepsza
radon31.10.2013 15:06
Cieszy mnie dobre samopoczucie Juan. Zawodnik ten jednak zna swoją wartość i zdaje sobie pewnie sprawę, że powinien grać więcej. Konkurencja jest ogromna, a Oscar ten sezon rozpoczął znakomicie. Poprzedni mecz w wykonaniu Hiszpana był bardzo dobry i nie wyobrażam sobie sytuacji, aby w meczu z Newcastle usiadł na ławce.
BoysNoize31.10.2013 10:17
Mam nadzieję, że Jose chce swoim postępowaniem wycisnąć z Juana więcej i nie chce go ograniczać. Mata to przesympatyczny koleś, zupełne przeciwieństwo niektórych Hiszpańskich zawodników.
Thetank31.10.2013 09:37
Mieć taką kadrę jak my teraz mamy to jedynie wielki plus. Każdy ma głód gry, nie wiadomo, który z zawodników wyjdzie w kolejnym meczu. I dla przeciwnika jest to ogromny ból. Bo np. na pozycji "10" jest Mata i Oscar. Mimo, że grają na tej samej pozycji to różnią sie pod każdym względem i Mou to świetnie wykorzystuje. Posiadamy teraz ponad 20 zawodników, którzy spokojnie mogą grać w pierwszym składzie. Wcześniej tego nie mieliśmy. I może tylko dlatego, że nasza kadra nie była szeroka i silna nie wygrywaliśmy w sezonie po 2-3 trofea. A napewno każdy z nas marzy żeby znów zdobyć dublet czy nawet potrójną koronę. A co do wypowiedzi Jauna to tylko cieszyć się z tego powodu, że tutaj w Chelsea w dobrze.
Karko31.10.2013 07:52
Z Newcastle musi wyjść w 1 jedenastce ;d
FrankiFan31.10.2013 06:42
Mam nadzieje ze z Newcastle zagra od pierwszej minuty.
nirwana31.10.2013 04:29
Hej wszystkim! Jakos nigdy nie czulam potrzeby wypowiadania sie , ale teraz nie moge sie powstrzymac. Na przyklad cytat poprzednika "milo uslyszec takie slowa z ust zawodnika" rozsmiesza mnie zupelnie. Bo faktycznie to sa piekne slowka wypowiedziane pod publiczke, jak nakazuje kodeks pilkarza. Gdyby Mata mogl wypowiedziec sie naprawde i byloby mu to wybaczone(taki kodeks nie istnieje jeszcze ) powiedzialby zapewne, ze czuje sie calkowicie zbagatelizowany przez nowego trenera,czuje ,ze znalazl sie zupelnie niezasluzenie w cieniu , pomijany i niedoceniany. I to bylaby prawda, a nie jakies gadanie o tym ,ze jestem szczesliwy w Chelsea i grzeje lawe. Chce uswiadomic troszeczke niektorych, ze ci ludzie nie moga po prostu mowic tego co mysla, bo "druzyna" ich zobowiazuje, jedno slowo za duzo moze im zaszkodzic bardziej niz jakis blad na boisku. Smutne, ale prawdziwe.
Hubert01031.10.2013 01:15
Miło słyszeć takie słowa z ust zawodnika który jakby nie patrząc nie gra ostatnimi czasy zbyt dużo. W następnym meczu powinien wyjśc w podstawowej jedenastce