aktualności
Mourinho: Zasłużyliśmy na porażkę
Jose Mourinho nie miał dobrych słów dla swojego zespołu po porażce z Newcastle. Szkoleniowiec Chelsea przyznał, że jego piłkarze w pełni zasłużyli na przegraną, która przerywa świetną passę 'The Blues' z października.
Nie podobało mi się to co widziałem. Uważam, że zasłużyliśmy na tę porażkę. Mieliśmy kilka szans na to aby wyrównać wynik, ale to Newcastle walczyło lepiej niż my i pokazało większe zaangażowanie. To rywal był lepszym zespołem na boisku. Jeśli ktoś zasłużył na wygraną, to nie my ale oni - powiedział po meczu Jose Mourinho.
W pierwszej połowie to spotkanie było dosyć dla nas łatwe, mieliśmy dużo miejsca a rywal nie podejmował się położyć na nas presji. Czekaliśmy tylko na to, aż straci piłkę, ale nie pokazaliśmy w niej ostrości, zabrakło nam intensywności przy futbolówce. Mecz upływał, a my mogliśmy zarówno strzelić, jak i stracić gola - to właśnie mówiłem piłkarzom na przerwie.
Podarowaliśmy im 45 minut towarzyskiej gry a swoją reakcję pokazaliśmy dopiero po tym, jak straciliśmy bramkę. To był naprawdę zły występ. Dziś zrobiłem 11 błędów. Powinienem wybrać 11 innych zawodników - takie miałem uczucie obserwując tę grę. Oczywiście przesadzam, ponieważ kilku graczy pokazało dobrą formę, ale miałem poczucie złego zestawienia zespołu.
To druga ligowa porażka w tym sezonie po przegranym meczu z Evertonem. Sam Mourinho nie uważa, aby nasz zespół potrzebował dodatkowej pobudki.
Nie potrzebuję przegranej, aby pozwolić odczuć moim piłkarzom, jak bardzo konkurencyjna jest ta liga. Zawsze uświadamiam to moim graczom przed meczem. Tu każdy ściga się z każdym. Jeśli dziś Arsenal wygra z Liverpoolem, odskoczy innym. Nie, naprawdę dziś mój zespół mi się nie podobał - dodaje wyraźnie zdegustowany Portugalczyk.
Nie wiem, jakiej reakcji mogę spodziewać się w meczu z Schalke. Przede wszystkim muszę zrozumieć, dlaczego pokazaliśmy taki występ. Martwię się - to samo widziałem w tym zespole w ostatnich latach. Drużyna odnosiła sukces w pucharach, ale nie była skuteczna w lidze a sezon kończyła mając 15-20 punktów straty do lidera.
W tym sezonie graliśmy pięć razy na wyjeździe i były to miejsca trudne do gry - odnieśliśmy tylko jedno zwycięstwo i aż dwie porażki. St James Park? Nigdy tutaj nie wygrałem, a przecież prowadziłem zespół, który był mistrzem. To ciężkie miejsce z fantastycznymi kibicami wspierającymi swoją drużyn. Jeśli chcesz wygrać, musisz przyjechać tu z odpowiednią mentalnością - dziś nam tego zabrakło.
Nasza passa w listopadach? Jaka jest różnica między 2 listopada a 31 października? Jeśli zagralibyśmy tu 31 października może byłoby tak samo - nie ma sensu o tym dyskutować.
Reklama:
Oceń tego newsa:
surmi04.11.2013 21:57
to jak zagrała Chelsea było kwintesencją porażki i teraz Jose mam aż nad to materiału na treningi czego trzeba wystrzegać się w meczach i co trzeba poprawić !
DWadee03.11.2013 19:56
Mam wątpliwości po tym co napisałeś czy wiesz co to znaczy technika użytkowa.
To że Rami potrafi sobie ułożyć piłke do strzału to fakt, ale czy to znaczy że ma świetna technikę?
Radze zauważyć że jego przyjęcia piłki są przeważnie na pare metrów, przy strzałach to może jest atut, ale kiedy trzeba to zrobić w tłoku w środku pola to już widać że ten element to nie jest jego mocna strona.To że potrafi dynamicznie wbiec w pole karne to jego ogrony atut ale nijak ma sie to z jego techniką użytkową która widzimy podczas przyjęcia, prowadzenia piłki, podczas podań i gry z klepki.Tutaj potrzeba dużego zaawansowania technicznego żeby te elementy opanować do perfekcji.
Rami jest bardzo zwinny, ma szybką noge jego dynamika i strzały są świetne.Ale ma też mankamenty jak na środkowego pomocnika które ograniczają go w niektórych poczynaniach.
Zdaje sobie sprawe że pewnych rzeczy już nie poprawi.
Doceniam też również jego walory i to że potrafi dać wiele dobrego drużynie.Na ten moment to nasz najlepszy ŚP.Pytanie tylko dlaczego środek pola to nasz słaby punkt?
KonraddT03.11.2013 19:24
DWadee
Co do podań, Ramires miał z tym kłopot, jednak znacząco zmniejszył ilość głupich strat w stosunku do zeszłego roku, a co do techniki użytkowej to chyba mowisz nie o tej osobie co trzeba. Ramires świetnie potrafi przyjąć i uderzyć, jego bramki na to wskazują, potrafi wbić się w pole karne podczas gdy obroncy krzyją napastnika i 3 ofensywnych za nim, Ramires wbiega wtedy z impetem w pole karne, zawsze dobrze przyjmując trudną piłkę i oddając strzał.
Moim zdaniem, drużyną trzeba potrząsnąć. Tacy gracze jak Ivanovic, Cole, Lamps, Ramires i Oscar są zbyt często eksploatowani i zbyt pewni miejsca w pierwszym składzie i o ile Ramires zasługuje na pierwszy skład a Cole i Bertrand to niebo a ziemia, tak reszta powinna usiąść na ławce rezerwowych, gdyż mamy ich kim zastąpić, pokazać im, że nie ma co spoczywać na laurach. Demba Ba również powinien otrzymać swoją szansę, w meczu z Arsenalem dał genialną zmianę, zrobił dokładnie to co do niego należało, był jednoosobową linią ataku i potrafil przez te kilka minut przytrzymać piłkę na połowie rywala, wywalczyć kilka fauli, stworzyć zagrożenie pod bramką przeciwnika. Jeśli strzelimy pierwsi bramkę w meczu z Shalke, Demba Ba będzie idealnym napastnikiem - w Newcastle grał głównie z kontry i wie jak w takich sytuacjach strzelać mnóstwo bramek
MarcinBlue1703.11.2013 15:32
Co się stało to się nie odstanie. Szkoda tych punktów, bo mieliśmy okazje odskoczyć Liverpoolowi i cały czas mieć kontakt z Kanonierami, a tak mamy 5pkt straty do Arsenalu i 6 ekip siedzących nam na ogonie :/ Sami sobie skomplikowaliśmy sytuację. Oby już w meczu z WBA obyło się bez niespodzianek...
DWadee03.11.2013 12:13
Pawe może troche przesadza ale ma sporo racji. Ramires to gracz bardzo jednowymiarowy.Świetny w odbiorach, pressingu, dużo biega, ale ma mankamenty których już nie poprawi. Co najważniejsze nie umie podawać kompletnie, w tym względzie już Mikel bije go na głowę.Jego technika użytkowa też pozostawia wiele do życzenia , przyjęcia piłki czy gra na jeden kontakt mocno kuleje.
Teraz zestawiajÄ…c go w parze z Lampsem co mamy?
Lamps biega jak by w slow-motion, gracze przeciwnika objeżdżają go jak tyczkę i co z tego że ma świetne passy kiedy zanim coś zdąży zrobić potrzebuje za dużo czasu a przeciwnik wie jak tą różnice wykorzystać.
W środku mamy duży problem.Mou powinien częściej rotować Mikelem i dać szanse Essienowi.
11krystian199603.11.2013 11:06
następnym razem musi być lepiej i zagramy inaczej ale chociaż dobrze że Mourinho potrafi się przyznać a nie jak inni
przemas233303.11.2013 09:32
Mamy nauczkÄ™ i tyle!!!
xSunrise03.11.2013 09:31
Spójrzmy prawdziwe w oczy , inny skład inny wynik, takie są fakty.Mata kompletnie nie pasuje do ideologi Mou , i jest to zrozumiałe , koleś ma zero szybkości , nie potrafi dobrze utrzymać się na nogach jak Will czy Eden , dlatego śmiem twierdzić , że każdy Nasz skrzydłowy zjada Juana na śniadanie , co było widać podczas meczu.Przykro mi z tego powodu , bo Hiszpan rozdawał karty w poprzednich 2 sezonach , ale najwidoczniej nie w taktyce Mou.Jak dla mnie Eden też ławeczka , facet jest zbyt pewny swojego miejsca w składzie , a trzeba się czasem troszkę bardziej postarać.Chętnie zobaczę Andre i Williana na skrzydłach z Schalke .Możecie mnie pocisnąć , za surowe podsumowanie Maty , takie mam zdanie.
radon03.11.2013 07:38
Jeżeli mam być szczery, to wczorajszy mecz był chyba najgorszym w tym sezonie. Rywal może do słabych nie należał, ale Newcastle nie jest też przeciwnikiem z najwyższej półki. W ofensywnie właściwie nie istnieliśmy. Oby to znów nie był dla nas przeklęty listopad.
Mati11CFC03.11.2013 01:50
Mou zawsze obwinia siebie i wszystkich - to est dobre.