Zapowiedź: Chelsea - West Bromwich Albion

Po pojedynku w Lidze Mistrzów czas na Premier League. Na Stamford Bridge przyjeżdża jedenasta drużyna w tabeli - West Bromwich Albion. Początek spotkania w sobotę o godzinie 16:00.

W środę Chelsea pewnie pokonała Schalke i jest już niemal pewna wyjścia z grupy. Dla ekipy Mourinho był to trzeci mecz z rzędu w Lidze Mistrzów z czystym kontem, no i co najważniejsze - zakończony zwycięstwem. Przełamali się napastnicy - Eto'o strzelił swoje pierwsze bramki dla The Blues w Europie, natomiast dla Ba był to premierowy gol w tym sezonie.

Cieszy taki występ obu graczy, bo po informacji o kontuzji Torresa, kibice Chelsea nie mieli zbyt wesołych min, ponieważ El Nino w ostatnim czasie - poza meczem z Newcastle, gdzie zawiódł cały zespół - pokazywał się z bardzo dobrej strony. No, ale jak się okazało, zawodnicy występujący na szpicy potrafią strzelać i miejmy nadzieję, że nie skończy się to na jednym meczu. Warto zaznaczyć, że Mourinho dokonał aż sześciu zmian w składzie w porównaniu z ligowym meczem z Newcastle. Dobrze wyszedł na tym Willian, który zagrał kapitalne zawody.

W tamtym roku w listopadzie Chelsea spisywała się katastrofalnie. W pięciu meczach w lidze nie potrafiła wygrać ani jednego. ANI JEDNEGO. Cztery remisy i jedna porażka sprawiły, że The Blues mocno utrudnili sobie życie w Premier League. W tym sezonie ten miesiąc również nie zaczął się dobrze, ponieważ gracze z Londynu musieli uznać wyższość Newcastle, które - co najgorsze - wygrało zasłużenie.

West Brom po dziesięciu kolejkach ma 13 punktów i plasuje się na 11. pozycji. Trenerem The Baggies jest były asystent Mourinho i jedna z legend Chelsea - Steve Clarke, który grał w niebieskich barwach od 1987 do 1998. W tym czasie rozegrał 421 mecze.

Wszyscy związani z WBA poprzedni sezon mogą zaliczyć do bardzo udanych, ponieważ 8. miejsce trzeba uznać za duży sukces. Walnie do takiego wyniku przyczynił się Romelu Lukaku, który zdobył 17 bramek. To właśnie zespół z The Hawthorns w listopadzie poprzedniego roku pokonała drużynę prowadzoną wówczas przez Roberto Di Matteo.
W rewanżu na Stamford Bridge (z Benitezem na ławce) lepsi okazali się gospodarze, którzy po bramce Ba wygrali 1:0.

Jednym z odkryć jest Saido Berahino - zawodnik urodzony w 1993 roku w tym sezonie w Premier League rozegrał już siedem spotkań i zdobył dwa gole. Nieźle, biorąc pod uwagę, że aż pięć z tych meczów rozpoczynał na ławce rezerwowych.

Kluczowy zawodnik:
Ciężki wybór, ale ostatecznie głos pada na Boaza Myhilla. Jest to bramkarz, który gra, bo kontuzję ma Ben Foster, ale to właśnie Walijczyk w poprzednim sezonie na The Hawthorns mocno przyczynił się do pokonania Chelsea.

Przedmeczowe wypowiedzi:
Steve Clarke: - Jose przysłał mi wiadomość z pytaniem, czy nie potrzebuję biletów na nasz mecz, ale mój syn ma wykupiony karnet na spotkania Chelsea, więc nie potrzebowaliśmy żadnych wejściówek. Nasze relacje są bardzo dobre, może nie dzwonimy do siebie co tydzień, ale kiedy z kimś pracowałem i zbudowałem więzy przyjaźni, to są one trwałe do końca życia

Jose Mourinho: - Steve odebrał bardzo dobre doświadczenie jako asystent trenera. Zawsze był bardzo skupiony i zorganizowany. Kiedy pierwszy raz został samodzielnym szkoleniowcem, byłem przekonany, że sobie poradzi. Cieszę się z jego postępów. Zawsze będę życzył mu powodzenia, ale nie w sobotę.

Pięć ostatnich meczów WBA:
2:1 Manchester United
1:1 Arsenal
0:0 Stoke
1:4 Liverpool
2:0 Crystal Palace
Bilans: 2-2-1

Pięć ostatnich meczów Chelsea:
3:0 Schalke
2:1 Manchester City
2:0 Arsenal
0:2 Newcastle
3:0 Schalke
Bilans: 4-0-1

Ciekawostki:
- ostatni raz dzięki bramkom zdobytym wyłącznie przez (przynajmniej dwóch) napastników Chelsea wygrała 3 grudnia 2011 roku w meczu z Newcastle. Wówczas gole dla The Blues strzelali: Drogba, Sturridge, Kalou.
- ostatnie zwycięstwo West Bromu na Stamford Bridge miało miejsce w styczniu 1984 roku.
- po meczu z WBA pracę w Chelsea stracił Andre Villas-Boas. Podobnie było rok później z Roberto Di Matteo, jednak ten był jeszcze z zespołem w Turynie.

Chelsea jest faworytem i inny wynik niż zwycięstwo będzie niespodzianką, choć trzeba pamiętać, że West Brom ograł United na Old Trafford i urwał punkty Arsenalowi. Mourinho jednak nie ma takiego problemu jak Clarke, który zmaga się z kontuzjami aż sześciu graczy, którzy mogliby grać od początku w sobotnim meczu. WBA po wygranej z Crystal Palace trochę odetchnęło, natomiast Chelsea będzie chciała zmazać plamę z poprzedniego weekendu. Jak będzie? Przekonamy się już jutro.

11. kolejka Premier League
Chelsea FC - West Bromwich Albion
Sobota, godz. 16:00
Stadion: Stamford Bridge
Sędzia: Andre Marriner
Transmisja: Canal+ Sport

Twitter autora: https://twitter.com/KrystianKobiel