aktualności
Terry: Joe to wciąż mój dobry kolega
W związku z dzisiejszym meczem, John Terry udzielił wypowiedzi oficjalnej stronie Chelsea, w której to wspomina Joe Cole'a.
Obaj panowie występowali razem na Stamford Bridge przez 7 lat, mieli okazję dzielić szatnię także w reprezentacji.
Przynosił wiele talentu i umiejętności do każdej drużyny w jakiej występował. Myślę, że Anglia już od wielu lat nie wyprodukowała takiego zawodnika jak Joe. Oczywiście kiedy grał w West Hamie wiedziałem, że jest dobrym piłkarzem, ale potem trafił tutaj i mogłem oglądać go codziennie na treningach, rzeczy które umiał robić z piłką był wyjątkowe. Prawdziwą przyjemnością było występowanie z nim w jednej drużynie.
Za dzieciaka był ogromnym fanem Chelsea, potem grając tutaj udało mu się stworzyć kilka wspaniałych wspomnień. Jeśli znajdzie się w składzie, to będzie jego pierwszy mecz przeciwko nam, dobrze będzie się znowu z nim zobaczyć i porozmawiać.
Świetnie znowu widzieć go grającego, bo miał kilka kontuzji które zastopowały jego karierę. Ale kiedy jest w swojej najwyższej formie może rywalizować z każdym.
Terry pochwalił także wpływ jaki Joe Cole miał na drużynę w sezonie 2004/05, kiedy to The Blues zdobyli pierwszy mistrzowski tytuł od 50 lat.
Był bardzo ważny, ponieważ strzelał dla nas wtedy bardzo wiele ważnych bramek, jak choćby na na wyjeździe w Liverpoolu, ale były też inne. Zaliczał również wiele asyst.
Joe jest bardzo pewnym siebie zawodnikiem. Kiedy tutaj trafił panowała bardzo duża rywalizacja, ale on był lepszy i lepszy z każdym meczem. Kiedy zdał sobie sprawę, iż fani go pokochali - wtedy regularnie mogliśmy oglądać go w najlepszej formie.
Zapytany o najładniejszego gola jakiego Cole zdobył, Terry wybrał indywidualny popis jego kolegi w starciu z Czerwonymi Diabłami.
Kiedy grał w Chelsea, strzelał bramki wszystkim wielkim zespołom. Ale jeśli mam wybrać tą najładniejszą to wskażę na mecz z Manchesterem United w 2006 roku, który wygraliśmy 3-0. Ograł wtedy Ferdinanda, Vidica, Silvestre'a i zakończył całą akcję świetnym wykończeniem. Zrobienie czegoś takiego w tak ważnym meczu, z takimi obrońcami to coś niesamowitego. To był świetny sposób na zakończenie sezonu przez niego. Byliśmy wtedy w świetnej formie indywidualnie i jako drużyna.
Cole przeszedł do Chelsea właśnie z West Hamu, do którego niedawno trafił ponownie po nieudanym pobycie w Liverpoolu i wypożyczeniu w Lille.
Grał w kilku klubach od kiedy odszedł od nas. Myślę, że teraz ważna jest dla niego regularna gra i udowodnienie wszystkim, iż wciąż może grać na najwyższym poziomie. Jeśli to się uda to może powrócić do reprezentacji Anglii. Miejmy nadzieję, że problemy z kontuzjami są już za nim i będzie mógł pracować nad swoją formą w West Hamie.
Nadal utrzymuję z nim kontakt. Nie mogę się doczekać spotkania z nim, mieliśmy dobre relacje kiedy grał tutaj. Wiem też, że wielu chłopaków z naszej drużyny wciąż jest z nim w kontakcie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole323.11.2013 23:19
''Jeśli to się uda to może powrócić do reprezentacji Anglii. '' - bez przesady, Hodgson i tak już narzeka, że ma za dużo pomocników po trzydziestce.
ferto23.11.2013 20:31
Szkoda ze Joe Cole nie byl wiecznie w najwyzszej formie
kakuta4423.11.2013 17:23
Dobrze Terry powiedział bo Anglia od lat nie miala takiego grajka jak Cole.
radon23.11.2013 17:20
Szkoda, że po groźnej kontuzji Joe się nie podniósł i nie był już dla nas przydatnym graczem. Wcześniej grał naprawdę imponująco. Na całe szczęście mieliśmy kim zastąpić angielskiego gracza.
FellainiEFC23.11.2013 15:21
A Żona Joe to dobra koleżanka <3
Anarion II Wspaniały23.11.2013 15:08
A to wszyscy w szatni mają obowiązek się lubić i być kolegami?
WicioCFC23.11.2013 15:04
Po tylu latach gry w tym samym klubie to normalne, że nadal są dobrymi kolegami.