aktualności

Mata: Zapłaciliśmy za niewykorzystane sytuacje

dodał: admin 09.12.2013 15:26 źródło: Blog Maty

Jak co poniedziałek Juan Mata zasiadł do komputera, aby na swoim blogu podzielić się wrażeniami z ostatniego tygodnia.

W ostatnim tygodniu nie udało się nam zanotować kompletu zwycięstw. W środę musieliśmy bardzo mocno pracować na to, aby pokonać Sunderland, w sobotę nie byliśmy w stanie wygrać ze Stoke City. Szkoda... w autobusie powrotnym do Londynu każdy z nas miał przekonanie, że byliśmy w stanie zwyciężyć.

Mieliśmy swoje szanse zwłaszcza w pierwszej połowie tego meczu, ale w ostatnich jego minutach było 2:2. Spotkanie było bardzo otwarte a wspaniała bramka Assaidiego pozostawiła nas z pustymi rękoma. Musimy się nauczyć, że kiedy mamy w meczu szansę na odskoczenie od rywala, powinniśmy to wykorzystać, w przeciwnym razie możemy za to drogo zapłacić.

Całe szczęście, że nie mamy czasu skupiać się na tej porażce - już w środę gramy mecz Ligi Mistrzów ze Steauą. Zamierzamy zakończyć fazę grupową zwycięstwem przed swoimi kibicami - to pozwoli nam z kolei na awans z pierwszego miejsca w grupie. Później czeka nas kolejne domowe spotkanie w którym zagramy z Crystal Palace. To kluczowa sprawa, aby pozostać w czole tabela na świąteczny okres. Musimy wrócić na zwycięski szlak w miesiącu takim jak ten.

Nie zapominamy także o Pucharze Anglii. Wczoraj losowanie przyniosło nam rywala w postaci Derby County z którym spotkamy się na początku stycznia. To kolejny mecz w tym bardzo naładowanym harmonogramie.

W tym tygodniu nie mogę i nie chcę pominąć postaci Nelsona Mandeli - to był jeden z najbardziej wpływowych ludzi ostatnich dziesięcioleci. Prawdziwy wojownik, który potrafił podtrzymać w nas dumę. Był bohaterem który żył i walczył za ten świat aby stał się bardziej sprawiedliwy. Historia jego życia jest niesamowita i pełna odwagi. On jest przykładem dla całej ludzkości.

On był jednym z tych, którzy zrozumiał potęgę sportu dla zjednoczenia ludzi, bez względu na kulturę czy rasę. Dla Hiszpanii był to zaszczyt, że przewodniczył w finałowi ostatnich Mistrzostw Świata. Zawsze będę pamiętał mecz przeciwko Holandii i - co za zbieg okoliczności - naszym pierwszym meczem na kolejnych mistrzostwach będzie spotkanie właśnie z tym samym rywalem. Zagramy także z Chile - trudno ich pokonać o czym przekonaliśmy się podczas ostatniego meczu w RPA.

Naszym trzecim rywalem będzie Australia, być może nie znamy jej najlepiej ale wielu zawodników tej reprezentacji gra w klubach Europy. Najważniejsze będzie iść od meczu do meczu, w przeciwnym razie sprawy mogą się komplikować - kończy swój zapis Juan Mata.

Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!

Reklama:

Zobacz także:

3592 wyświetlenia | 18 komentarzy | Skomentuj Powrót do strony głównej

Zaloguj się aby dodawać komentarze

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

BoysNoize10.12.2013 10:28

Komentarze: 3563 Newsy: 0

Jakby tak Lukaku był z naszymi na boisku...

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

kakuta4410.12.2013 00:30

Komentarze: 16279 Newsy: 0

Podwójnie nie wykorzystane szane poprostu ciezko byłbo ten rpzegrac ale nam sie to udało ;/ wtedy sytuacja w tabeli byłaby duzo lepsza. Jezeli Mata w srode zagra to bedzie to jakis absolutny rekord w ilsoci rozegranych spotkan z rzędu <lol> za Jose

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

ashleycole309.12.2013 22:17

Komentarze: 21060 Newsy: 0

''Musimy się nauczyć, że kiedy mamy w meczu szansę na odskoczenie od rywala, powinniśmy to wykorzystać, w przeciwnym razie możemy za to drogo zapłacić.'' w przeciągu całego sezonu aż do tej pory mieliśmy już sporo takich szans i ich nie wykorzystaliśmy, i przez to traciliśmy punkty, ze aż dziwne, że jeszcze tego sie nie nauczyli...

Profil Wiadomość Dodaj Komentarze

MarcinBlue1709.12.2013 21:01

Komentarze: 1302 Newsy: 0

Dokładnie. Los po raz kolejny się do nas uśmiechnął i po naszej porażce zarówno Arsenal, Everton jak i Manchester City stracili punkty. Następnym razem nie można już liczyć na szczęście, ale pewnie wygrać mecz z Crystal, a potem zgarnąć możliwie jak najwięcej punktów z Arsenalem i Liverpoolem, co niestety będzie dość trudne, bo obie ekipy są w niezłej formie. Ale cóż, jak się zmotywujemy to damy radę. Liczę po cichu na pełne 6 pkt ;) Do przody Niebiescy!