aktualności
Mourinho: Derby to nie sprawa osobista
Jose Mourinho podkreśla, że poniedziałkowe derby z Arsenalem nie sa okazją do zaspokojenia osobistych ambicji szkoleniowców a grą dwóch zespołów o fotel lidera angielskiej ligi.
Niechęć Mourinho do Wengera podczas pierwszej kadencji Portugalczyka na Stamford Bridge nie jest żadną tajemnicą. Lata minęły a stosunki obydwu panów uległy znacznej poprawie, ale same statystyki pozostają niezmienne: Wengerowi ani razu spośród dziewięciu prób nie udało się pokonać zespołu Mourinho.
Tu nie chodzi o pojedynek mój z Wengerem, to mecz mojej Chelsea przeciwko Arsenalowi. Statystyki nie będą grac w poniedziałek. One nie mają żadnego wpływu na to, co dzieje się na boisku. W poniedziałek nie będą nic znaczyły - mówi trener Chelsea.
Czuję, że w naszych pojedynkach graliśmy lepiej - dlatego wygraliśmy te mecze. Pamiętam tylko jedno spotkanie, w którym byliśmy blisko porażki - to było na Stamford Bridge w 2006 roku, Essien w końcówce gry doprowadził do remisu.
Później, nawet grając w dziesiątkę na Emirates przez 75 minut pokazaliśmy fantastyczny futbol i zremisowaliśmy 1:1. Moje wspomnienia są takie, że zawsze udawało nam się grać dobre spotkania z tym rywalem i odnosiliśmy niezłe rezultaty - kończy Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lukas17223.12.2013 12:07
Przecież liverpool przegrał, ale wygrał za to MU
11krystian199621.12.2013 22:30
szkoda zaprzepaścić takiej szansy. Wygrać to musimy
ashleycole321.12.2013 22:23
Dobra, przypomniał co było dawniej, a ciekawe co pokaże w tych nadchodzących derbach, bo zapowiadają sie one bardzo emocjonująco ;]
marceljlb21.12.2013 22:23
Wygranie chyba lidera oznacza tak?
ferto21.12.2013 20:11
Sprawa osobista czy nie ale mecz trzeba wygrac
KiibicCFC21.12.2013 19:43
Ja bym wystawił Essiena na Arsenal.
MaaaTa21.12.2013 18:39
City, Live wygrali, jak my przegramy to koniec...
radon21.12.2013 18:00
Zarówno kibice Arsenalu jak i Chelsea w dniu 23 grudnia, oczekują tylko jednego, zwycięstwa. Raczej żaden z fanów The Blues nie byłby zadowolony, gdybyśmy w poniedziałek tylko zremisowali z ekipą Wengera.
Ronny21.12.2013 17:39
W takich meczach na pewno presja, że są to derby daje się we znaki. Dobrze, że Mourinho nie zagłębia się w jakiś konflikt z Wengerem, a nastraja pozytywnie swoich zawodników na mecz z Kanonierami.
BlueLucas21.12.2013 17:33
"to mecz mojej Chelsea przeciwko Arsenalowi." MOJEJ CHELSEA pięknie to brzmi Liczę na podtrzymanie dobrej passy, ale najlepiej byłoby gdybyśmy zdołali wygrać.